Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Ostry spór o prezydencki „tani prąd”. Prezes PSE: nie doszacowano kosztu obniżenia VAT na energię

Udostępnij

Nowa inicjatywa prezydenta Karola Nawrockiego dotycząca obniżenia rachunków za energię wywołała gorącą dyskusję między doradczynią prezydenta Wandą Buk a prezesem PSE Grzegorzem Onichimowskim. W centrum sporu znalazło się wykorzystanie wpływów z ETS oraz ocena skutków fiskalnych i energetycznych proponowanych zmian.

Propozycje prezydenta to „powszechne rozdawnictwo”?

„Szanowni Państwo, według prezesa PSE, Grzegorza Onichimowskiego przekazanie środków z ETS na wsparcie budowy nowych OZE, zapewnienie mocy w systemie (w związku z rozwojem OZE) i dekarbonizacje ciepłownictwa przez wsparcie wysokosprawnej kogeneracji to powszechne rozdawnictwo” – napisała na platformie X, Wanda Buk, doradczyni prezydenta Karola Nawrockiego.

Wcześniej Onichimowski komentował pomysły prezydenta na obniżenie cen energii pytając na portalu X czy „przez 8 lat rządów Zjednoczonej Prawicy nikt na ten pomysł nie wpadł? Przecież to śmieszne: środki z ETS mają iść na transformację a nie na powszechne rozdawnictwo”. 

W odpowiedzi na uwagi Buk dodał również, że „rekompensowanie niższego VAT środkami ETS to rozdawnictwo i na to musiałaby pójść większość środków z ETS. Wsparcie nowego rynku mocy tymi środkami to akurat dobry pomysł, ale on da nie 33 a kilka procent obniżki rachunku”.

Prezes PSE: warto ukierunkować wsparcie na pompy ciepła i EV

„Nie proponujemy rekompensowania niższego VAT ze środków z ETS. Swoją drogą wie Pan, że Polska ma najwyższy VAT na energię w EU?” – odpowiedziała prezesowi PSE doradczyni prezydenta. To również spotkało się z odpowiedzią Onichimowskiego sugerującego, że propozycje prezydenta dotyczą „niższych cen za pieniądze budżetu”. 

„Bardzo żałuję, że ciągle się Pan nie zapoznał z propozycją, serio warto, szczególnie, że bardzo aktywnie zabiera Pan głos. Tak, obniżka VAT to koszt 3,5 mld dla budżetu, który ma wydatków 920 mld. Nie wiem jak Pan, ale ja uważam, szczególnie w kontekście pozytywnego efektu dla elektryfikacji, że to koszt niewielki. Czy pieniędzy nie ma i nie będzie?” – odpowiedziała mu Buk.

„Doradczyni Prezydenta mówi, że nie zapoznałem się z jego propozycją. Może jest przeciwnie, zapoznałem się i poprosiłem o jej analizę fachowców od podatków. I otóż zarówno Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Energii jak i Narodowe Centrum Analiz Energetycznych oceniają koszt obniżki VAT na... 14 mld zł. "Tylko" 4 x więcej niż szacunki poniżej [wskazane przez Buk – przyp. red.]" - stwierdził Onichimowski.

„Warto byłoby ukierunkować wsparcie np. na użytkowników pomp ciepła czy EV zamiast dawać firmom przestrzeń na podwyżki cen” – dodał prezes PSE, a Buk wypomniała mu, że nigdy nie zajmowała się polityką energetyczną i fiskalną w żadnym rządzie, więc nie rozumie określenia „Wy”.

Założenia programu „Tani prąd –33%”

Nowa inicjatywa prezydenta Karola Nawrockiego nosi nazwę „Tani prąd –33%”. Projekt zakłada m.in. zniesienie dodatkowych opłat na rachunkach konsumenckich, w tym opłaty OZE, mocowej, kogeneracyjnej i przejściowej, a także obniżenie kosztów dystrybucji energii, redukcję VAT na energię elektryczną oraz ograniczenie zielonych certyfikatów. Autorami propozycji są prezydencki minister Karol Rabenda oraz doradczyni prezydenta Wanda Buk.

Wyboista droga do realizacji projektu

Najrozsądniejszym elementem projektu wydaje się obniżenie opłat dystrybucyjnych, choć uderza to w przychody państwowych koncernów i może ograniczyć środki na modernizację sieci. Prezydent proponuje, by powstały w tym obszarze deficyt pokryć pieniędzmi ze sprzedaży uprawnień CO2. Chwalony jest także pomysł ograniczenia zielonych certyfikatów czy VAT na energię.  

Kluczowy pozostaje jednak stan finansów publicznych. Nie wiadomo, czy państwo udźwignie te zmiany i czy projekt prezydencki precyzyjnie wskazuje jak pokryć powstałe koszty. Ostatecznie spór wokół projektu sprowadza się zarówno do kwestii politycznych, jak i budżetowych.

Czytaj także: Notowania spółek energetycznych na GPW zareagowały negatywnie po prezentacji nowej inicjatywy prezydenta

 

Udostępnij