Przejdź do treści

udostępnij:

W co inwestować 2026 Sebastian Buczek

W co inwestować w 2026 roku? Hossa na GPW, złoto, Bitcoin, LPP i atak spekulacyjny na CCC – Sebastian Buczek

Udostępnij

W co inwestować w 2026 roku? Czy warto postawić na polskie akcje, czy może lepiej skupić się na rynku amerykańskim? O tym, jak po trzech latach hossy prezentują się wyceny spółek na GPW i jaki może być przyszły rok dla rynków finansowych, rozmawiamy z Sebastianem Buczkiem, prezesem Quercus TFI.

Polska giełda w tym roku wzrosła o 40%, a mimo to szerokie grono inwestorów nadal nie interesuje się rynkiem krajowym, zwraca uwagę Sebastian Buczek. Polacy co prawda masowo lokują kapitał w funduszach inwestycyjnych, ale wciąż głównie w rozwiązania oparte na rynku obligacji. Mimo wzrostów na giełdzie wyceny spółek nie wydają się przesadnie wysokie, podkreśla nasz rozmówca. To może stworzyć solidny fundament pod dalsze wzrosty – w przyszłym roku, wraz ze spadającymi stopami procentowymi, Polacy mogą zacząć coraz częściej kierować środki do funduszy akcyjnych.

Moda na polskie akcje wróci, tak jak wróciła na obligacje – Sebastian Buczek | Procent Składany

Bitcoin największą bańką w historii

Sebastian Buczek przestrzega jednak przed dalszym angażowaniem kapitału w Bitcoina, określając ten rynek największą bańką w historii. Zwraca uwagę, że jeśli szerokie grono inwestorów znajdzie nowe instrumenty do spekulacji, rynek kryptowalut może załamać się pod własnym ciężarem.

Zapraszamy do obejrzenia rozmowy z prezesem Quercus TFI, w której poruszamy również tematy złota oraz wybranych spółek z polskiej giełdy m.in. LPP, CCC i Selvity.


01:00 – Jaki będzie rynek i giełda w 2026 roku
02:18 – Wyceny spółek na GPW
03:10 – Czy Polacy zaczną wpłacać kapitał do funduszy akcyjnych?
06:00 – Kiedy na polskiej giełdzie pojawi się hossa?
07:30 – Hossa na złocie
08:40 – Perspektywy dla LPP
09:20 – Atak spekulacyjny na CCC
11:30 – Czy banki osiągnęły szczyt wyników?
15:30 – Bitcoin to największa bańka w historii

Atak spekulacyjny na CCC. Czy spółka obuwnicza obroni się jak kiedyś CD PROJEKT i LPP?

Udostępnij