Przejdź do treści

udostępnij:

Trump zielona energia
Kategorie

Działania Trumpa wyzwaniem dla strategii klimatycznej UE. EPP chce zniesienia celów dla OZE

Udostępnij

Donald Trump, rozpoczynając swoją drugą kadencję jako prezydent Stanów Zjednoczonych, zainicjował szereg działań, które mogą wpłynąć na globalne strategie klimatyczne i gospodarcze, w tym również na Unię Europejską. Jego decyzje o wycofaniu USA z porozumienia paryskiego, zwiększeniu wydobycia paliw kopalnych oraz rewizji polityki handlowej stawiają UE przed trudnymi wyborami, które mogą wymusić modyfikację jej własnej strategii klimatycznej.

Trump ponownie wycofał Stany Zjednoczone z porozumienia paryskiego, co oznacza, że USA dołączą do wąskiego grona państw, takich jak Iran czy Libia, które nie uczestniczą w tym globalnym pakcie. Dla Unii Europejskiej, która od lat stara się być liderem w walce ze zmianami klimatycznymi, oznacza to nie tylko osłabienie globalnych wysiłków, ale również zagrożenie dla konkurencyjności jej gospodarki.

Stany Zjednoczone, jako drugi największy emitent gazów cieplarnianych, odgrywają kluczową rolę w ograniczaniu emisji na świecie. Wycofanie ich wsparcia podważa globalne ambicje ograniczenia wzrostu temperatury do 1,5°C, a także zmniejsza presję na inne kraje, by podążały w tym kierunku. 

Promocja paliw kopalnych a konkurencja dla europejskich zielonych technologii

Trump, deklarując „narodowy stan wyjątkowy” w sektorze energetycznym, skupił się na promowaniu wydobycia ropy i gazu oraz obniżeniu kosztów energii. „Drill, baby, drill” – to hasło, które podkreśla jego priorytetowe podejście do wzmacniania amerykańskiej niezależności energetycznej. Zwiększenie eksportu gazu skroplonego (LNG) z Alaski do Azji ma nie tylko wzmocnić pozycję USA na globalnym rynku energetycznym, ale także zagrozić europejskim technologiom czystej energii.

Unia Europejska inwestuje miliardy euro w rozwój odnawialnych źródeł energii, jednak agresywna polityka USA może spowodować, że amerykański gaz i ropa staną się bardziej konkurencyjne cenowo, zagrażając europejskim ambicjom w dziedzinie dekarbonizacji. Eksperci ostrzegają, że taki ruch może również zmniejszyć chęć krajów rozwijających się do inwestowania w czyste technologie.

Jednocześnie Trump rozpoczął przegląd polityki handlowej USA, co może wpłynąć na przyszłe relacje handlowe z UE. Chociaż wstrzymał się z natychmiastowym wprowadzeniem ceł, zapowiadane ograniczenia wobec Chin, Meksyku czy Kanady mogą zmienić globalne łańcuchy dostaw. Europejska gospodarka, już obciążona kosztami związanymi z Zielonym Ładem, może znaleźć się pod presją konkurowania z tanimi produktami z USA, produkowanymi przy niższych standardach środowiskowych.

Czytaj także: Prezydent Trump zapowiada natychmiastowa przebudowę system handlu zagranicznego

Co dalej dla Unii Europejskiej?

Działania Trumpa zagrażają nie tylko globalnej współpracy klimatycznej, ale także strategicznym priorytetom UE. Europejscy liderzy, z jednej strony starający się utrzymać ambitne cele klimatyczne, z drugiej muszący uwzględniać presję gospodarczą i polityczną, mogą być zmuszeni do złagodzenia regulacji, co już zasugerowała Europejska Partia Ludowa (EPP).

Propozycje EPP, takie jak zawieszenie unijnych celów dotyczących odnawialnych źródeł energii i uproszczenie zasad raportowania łańcuchów dostaw, wpisują się w szerszy trend deregulatorów, wspierających tradycyjne sektory gospodarki. Jeśli Stany Zjednoczone osiągną przewagę gospodarczą dzięki polityce Trumpa, presja na podobne zmiany w UE będzie rosła.

Unia Europejska stoi zatem przed trudnym wyborem: kontynuować ambitne działania klimatyczne i ryzykować osłabienie konkurencyjności gospodarki, czy dostosować strategię, by nie zostać w tyle w globalnym wyścigu gospodarczym. W obliczu globalnych zmian UE może być zmuszona do przemyślenia swojej roli jako lidera transformacji energetycznej, stawiając na bardziej elastyczne podejście, które uwzględni nowe wyzwania na arenie międzynarodowej.

 

Udostępnij