Przejdź do treści
Kategoria::
Kategoria

Atom tłem sporu o dymisję prezesa PGE?

Nasilające się doniesienia o możliwej dymisji prezesa PGE mogą mieć związek z jego konfliktem ze środowiskiem premiera o energetyką jądrową.


W piątek (1 września) zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o możliwej dymisji Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa PGE. Powodem mają być rzekomo protesty związkowców górniczych w odpowiedzi na ogłoszoną przez spółkę strategię. Ten dokument stawia za cel odejście od węgla największej z polskich grup energetycznych do 2030 r. Tymczasem wynegocjowana przez rząd umowa społeczna z górnikami mówi o 2049 r. 

Biznes a polityka. Czy prezes PGE odejdzie?

Sprawa Dąbrowskiego to zderzenie się rzeczywistości biznesowej i politycznej. Jest jasne, że z każdym rokiem opłacalność węgla spada w związku z rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2 i nadchodzącym wygaszeniem mechanizmu rynku mocy, który do 2025 r. pozwala dopłacać do nierentownych elektrowni. Być może jego funkcjonowanie zostanie przedłużone do 2027 r., ale to raczej maksimum tego na co można liczyć.

Jest również całkowicie zrozumiałe to, że rządowe plany zakładające powstanie NABE, do której grupy energetyczne wydzielą aktywa węglowe, w zasadzie wymusza na PGE deklarację szybkiego odejścia od tego surowca. Z drugiej jednak strony przedwyborczy taniec ze związkami zawodowymi trwa w najlepsze, a Dąbrowski z pewnością nie ma w sobie politycznej siły Daniela Obajtka. Czy to oznacza jednak jego dymisję, do której miałoby dojść już dziś (4 września)? To zależy…

Duży sukces rosyjskiego wywiadu w Polsce? W latach 2016-2018 na Wschód wyciekały wrażliwe dane o krajowej infrastrukturze energetycznej

Konflikt Sasin - Morawiecki

Wpuszczanie w obieg medialnych informacji, że dymisji Dąbrowskiego chce Jarosław Kaczyński to sprytny wytrych, który zawęża pole politycznej gry. W rzeczywistości jednak atak medialny na prezesa PGE dokonuje -jak nieoficjalnie słychać- środowisko harcerzy. Nie jest to zresztą pierwszy tak spektakularny spór obu środowisk.

Wystarczy przypomnieć, że gdy firmowany przez premiera Mateusza Morawieckiego projekt atomowy był na finale podpisania porozumienia z amerykańskim Westinghouse, Jacek Sasin postanowił go skomplikować ogłaszając własny pomysł na energetykę jądrową, którą wspólnie z koreańskim KHNP miałoby budować…PGE.

Prezes Rady Ministrów raczej tego nie zapomniał i najwyraźniej doczekał dogodnej okazji…

Węglowy dług spółek energetycznych mogliby zasypać inwestorzy z GPW. Utworzenie NABE to gorszy pomysł

udostępnij: