Przejdź do treści
Kategoria::
Kategoria

Plaga awarii kluczowych elektrowni. Ponad 50 proc. mocy osiągalnej w polskim systemie energetycznym niedostępne

Krajowy system energetyczny zmaga się z plagą awarii kluczowych elektrowni. Ponad 50 proc. mocy osiągalnej w polskim systemie energetycznym jest niedostępne. Sytuację ratuje import prądu z Niemiec.


Duża awaryjność energetyki

10 stycznia aż 52 proc. mocy osiągalnej w polskim systemie energetycznym była niedostępne. Chodzi o aż 16728 MW z 31669 MW. Z tego 11271 MW to zdarzenia nieplanowane, a więc awarie. Ubytki mocy dotknęły Elektrownię Połaniec, Pątnów, Opole, Kozienice, Jaworzno.

Sytuację ratują wysokie temperatury przekładającej się na umiarkowane zużycie energii elektrycznej (24259 MW) i duży import z Niemiec (1761 MW).

Wieloletnie zaniedbania

Trudna sytuacja energetyczna Polski nie jest niczym nowym. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego średni wiek elektrowni w naszym kraju wynosi prawie 50 lat.

Zasób odziedziczony po PRL-u kończy się. Narasta luka generacyjna z powodu wyłączania źródeł mocy o przekroczonych resursach i nie oddawania odpowiedniej liczby ich nowszych odpowiedników. Z analizy URE przeprowadzonej w 2021 r. na podstawie danych zebranych od 63 wytwórców energii wynika, że w 2034 r. potencjał wytwórczy badanych podmiotów będzie mniejszy o ok. 11 proc. (4,6 GW) w stosunku do 2020 r.

50 proc. mocy osiągalnej w polskim systemie energetycznym niedostępne. Głównie z powodu awarii

Krytyczny był wrzesień

Warto przypomnieć, że w tym roku z najtrudniejszą sytuacja dla krajowego systemu energetycznego mieliśmy do czynienia 23 września kiedy PSE po raz pierwszy w historii wprowadziło tzw. stan zagrożenia. Operator podejmuje takie działania, gdy rezerwa mocy w systemie jest niższa niż ustalone przepisami 9 proc.

Wprowadzenie okresu zagrożenia nie oznacza, że dojdzie do blackoutu czyli wielkoobszarowej awarii energetycznej i braku w dostępie do energii elektrycznej. Operator, spółka PSE, posiada niezbędne narzędzia do stabilizowania pracy Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Takim mechanizmem jest uruchomienie rezerw stworzonych m.in. dzięki rynkowi mocy (operator płaci właścicielom elektrowni za utrzymywanie ich w gotowości do podjęcia pracy), czy usług typu demand response (operator płaci określonym spółkom za wstrzymanie poboru mocy na żądanie).

Nie zmienia to jednak faktu, że polska energetyka funkcjonuje dziś w sposób coraz mniej stabilny.

Co z tego wynika?

Sytuacja krajowego systemu energetycznego jest poważna. Nasila się liczba awarii, a park wytwórczy opiera się na dużych blokach zaopatrujących w energię olbrzymie obszary kraju.

Konsumpcja gazu w Polsce spadła o prawie 20 proc. Rośnie poziom bezpieczeństwa energetycznego, ale przemysł ma problemy

udostępnij: