Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Główny ekonomista PKN Orlen: w zrównoważonej przyszłości nie ma miejsca na prywatne samochody osobowe

Udostępnij

Zdaniem głównego ekonomisty PKN Orlen przyszłość przyniesie Europejczykom nie tylko szybki rozwój elektromobilności, ale również car – sharingu. Zmiany technologiczne oparte o Zielony Ład wymuszą także zmiany społeczne.


Podczas wydarzenia (03.11.22) organizowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych przez Warsaw Enterprise Institute miałem przyjemność wziąć udział w panelu dyskusyjnym pt. „Rynek ropy i produktów naftowych w Europie Środkowej – główne wyzwania”. Jednym z prelegentów był główny ekonomista PKN Orlen, Adam Czyżewski, który w barwny sposób i z ogromną erudycją opowiadał o tym jak może wyglądać w niedalekiej przyszłości rynek paliwowy.

Koniec samochodów spalinowych

W wypowiedzi Czyżewskiego nie zabrakło krótkiej analizy elektromobilności i szybkiego rozwoju samochodów elektrycznych. Tym bardziej, że po trilogu Parlementu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej osiągnięto wstępne porozumienie uderzające w samochody spalinowe. Od 2035 r. producenci aut będą musieli obniżyć emisję pojazdów o 100 proc. względem 2021 r. Tym sposobem nie zakaże się wprost produkcji samochodów, które nie są elektryczne, ale de facto skutek regulacyjny będzie taki sam jak w przypadku podjęcia takiej decyzji. Zresztą już w 2030 r. emisja w transporcie osobowym będzie redukowana o 55 proc., a w transporcie dostawczym o 50 proc.

Zmiany technologiczne to też zmiany społeczne

Zdaniem Czyżewskiego w dalszej perspektywie, bo cykl życia samochodów jest długi, doprowadzi to do głębokich zmian społecznych. Taka jest zresztą istota Zielonego Ładu, redukcja emisji i transformacja energetyczna nie będzie możliwa bez redukcji konsumpcji, co dogłębnie zmieni klasę średnią jaką znamy. Z tego powodu trendy ukierunkowują młodych ludzi na idee „zero waste” i „sharing”. Do właśnie tego zdaje się nawiązywać najbardziej kontrowersyjna teza Czyżewskiego wypowiedziana na panelu WEI, którą przytoczyłem na platformie Twitter, co wywołało bardzo dużą dyskusję. Główny ekonomista PKN Orlen stwierdził bowiem, że „w zrównoważonej przyszłości nie ma miejsca na prywatne samochody osobowe”.

Osobiście zgadzam się z punktem widzenia Czyżewskiego. Zielony Ład, który na poziomie aktów wykonawczych pakietu Fit For 55 zaczyna regulować obszar transportu, dogłębnie zmieni naszą rzeczywistość i styl życia. W pierwszym rzucie dyskutowane jest ograniczenie emisyjności samochodów spalinowych (de facto zakaz, choć bez formalnego zakazu), w dalszej, objęcie całego sektora systemem handlu emisjami, który dotyczy dziś energetyki i przemysłu. A docelowo?

Orlen przejął PGNiG. Powstał koncern multienergetyczny o przychodach rzędu 400 mld zł rocznie

Nowa wizja transportu

W dużym uproszczeniu Komisji Europejskiej, ale przecież także polskiemu rządowi, który wyraził wstępną zgodę na zmiany w trilogu, chodzi o ograniczenie ilości samochodów (te jeśli będą obecne na rynku to w formie zelektryfikowanej i w dużej mierze niewłasnościowe), rozwój zelektryfikowanego zbiorkomu w aglomeracjach, który będzie wspomagany car - sharingiem, a na długich destynacjach rozwój zelektryfikowanej kolei (bądź wodorowej). Elektryfikacja jest zresztą obok wodoru jednym ze słów – kluczy Zielonego Ładu.

Taka filozofia ma na celu zmniejszenie obciążeń środowiskowych, bardziej efektywne zarządzanie zasobami, a w wielu przypadkach również oszczędności. Oszczędności dla obywateli, bo zbiorkom połączony z car – sharingiem powinien być niebawem znacznie tańszy od eksploatacji własnego samochodu.

W Polsce z takim podejściem jest nadal problem, ponieważ samochód podobnie jak mieszkanie własnościowe to symbol statusu społecznego i stylu życia. Na Zachodzie jest inaczej, tam króluje najem i współdzielenie. Również wśród najmłodszych Polaków widać, że taka wizja zyskuje na znaczeniu.

Co z tego wynika?

Zmiany klimatu wywołane działalnością człowieka są faktem, a nasilające się anomalie pogodowe wywołują klęski żywiołowe, pustynnienie obszarów, ruchy migracyjne, wzrost ryzyka terroryzmem etc.

Polityka klimatyczna po osiągnięciu tzw. Porozumienia Paryskiego jest prowadzona w ramach globalnego konsensusu – nie tylko w Europie. Podobny do unijnego system handlu emisjami wdrażają już np. Chiny.

Zielony Ład odpowiada na potrzeby klimatyczne i próbuje wygenerować impuls modernizacyjny w gospodarkach europejskich. Zmiany technologiczne są jednak niemożliwe bez zmian społecznych. Z tego względu czeka nas nie tylko szybki rozwój samochodów elektrycznych, ale również nowy sposób używania takich pojazdów. Car – sharing będzie w wielu miejscach Europy alternatywą dla kupna nowego auta.

Świadomość koniecznych zmian wymusza na PKN Orlen szereg inwestycji zgodnych z celem osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 r. To dlatego powstał koncern multienergetyczny, który pozwoli przeznaczyć na inwestycje 25-30 mld zł rocznie. Większość z nich będzie dotyczyć rozwoju OZE, technologii wodorowych czy SMR-ów.

Udostępnij