Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Cena złota traci impet, choć zyskuje przy konflikcie zbrojnym w Izraelu. Kluczowa będzie dalsza polityka pieniężna Fedu

Udostępnij

Cena złota w ciągu 3 miesięcy spadła o kilka procent, do poziomu około 1 823 zł za uncję. Jednak na skutek ataku Hamasu na Izrael, cena złotego kruszcu ponownie odbija.

W tym roku metal szlachetny w postaci złota przeżywa swoje wzloty i upadki. Choć w tym roku cena złota przekroczyła 2 tys. USD za uncję, to chwilę później kruszec stracił impet w wyniku umocnienia się amerykańskiej waluty. Miało to miejsce w maju, tymczasem w ostatnich dniach cena zaczęła spadać już poniżej 1,9 tys. USD zbliżając się do poziomu 1 820 USD za uncję. Michał Tekliński, ekspert rynku złota wskazuje, że to polityka Fed (Rezerwa Federalna USA) oraz umocnienie dolara hamuje ceny złota.

„Cena złota kwotowana w dolarze amerykańskim osiągnęła poziomy, które ostatni raz mogliśmy widzieć w marcu tego roku, oscylując w ostatnich dniach wokół poziomu 1 820 dolarów amerykańskich za uncję. Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest FED i jego kampania „wyżej na dłużej”, która zapowiada utrzymanie stóp procentowych na obecnym (lub wyższym) poziomie przez dłuższy czas. Realne stopy procentowe w USA są obecnie dodatnie (przewyższają inflację), co sprawia, że dolar jest mocniejszy, rośnie rentowność obligacji, w związku z czym obligacje i lokaty bankowe są dla wielu uczestników rynku bardziej atrakcyjne niż złoto” – podkreśla Michał Tekliński, dyrektor ds. rynków międzynarodowych w Grupie Goldenmark.

Jednak jak wiadomo, w kryzysie złoto zyskuje na wartości. I tak jest teraz, gdy w miniony weekend Hamas zaatakował Izrael rozpoczynając kolejny konflikt wojenny.

Notowania XAU/USD

ZŁOTO WYKRES

Zobacz także: Izraelska giełda traci po ataku Hamasu. Konflikt na Bliskim Wschodzie wstrząsa rynkami

Cena złota pod presją

Na początek warto przypomnieć prognozy dla złota jeszcze z początku roku. Najniższe prognozy przedstawili analitycy banków komercyjnych. Średnio obstawiali oni 1 831 USD za uncję, a najwięcej 2 150 USD. Pojawiały się również skrajne prognozy mówiące nawet o 5 tys. USD za uncję złota. I choć w pierwszych miesiącach impet szlachetnego metalu był widoczny, przekraczając poziom 2 tys. USD, to w ostatnich dniach został on zdecydowanie zachwiany.

Tylko w ciągu miesiąca złoto straciło około 4%, osiągając jeszcze w ubiegłym tygodniu poziom 1 823 USD za uncję. Poniedziałek i trwający konflikt w Izraelu wywołany przez atak Hamasu, ponownie przywrócił impet złotu. Obecnie jego cena wzrosła do około 1 845 USD za uncję. W końcu złoto jest traktowane jako „bezpieczna przystań” dla inwestorów.

Jednak w długim terminie, jak wskazuje Michał Tekliński, kluczowa dla dalszych perspektyw złota będzie polityka pieniężna Rezerwy Federalnej USA. Na wrześniowym posiedzeniu Fed zdecydował o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, utrzymując je w przedziale od 5,25% do 5,5%. Niewykluczona jest jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych w USA, w celu schłodzenia inflacji, jak podkreślał Jerome Powell, szef Fedu.

„Warto zatem zwrócić uwagę na dwie rzeczy: złoto jest obecnie mocno wyprzedane, a FED, pomimo zapowiedzi „wyżej na dłużej”, z uwagi chociażby na dług publiczny, nie będzie mógł utrzymywać stóp procentowych na tak wysokim poziomie przez długi czas. Prędzej czy później będzie zmuszony do cięć” – podkreślił Michał Tekliński.

Zobacz także: Inwestowanie w złoto jako długoterminowa i bezpieczna inwestycja. Co warto wiedzieć przed zakupem Króla Metali

Udostępnij

Tagi