Niektórzy znani inwestorzy zaczynają sprzedawać złoto. Tymczasem popyt inwestycyjny na kruszec jest rekordowo wysoki
Niektórzy znani inwestorzy już realizują zyski na złocie. A nawet je szortują. Czy nie za wcześnie? Dlaczego się na to decydują?
Złoto ma za sobą imponujący byczy rajd. Świetnie spisuje się w tym roku, w warunkach podwyższonych niepokojów geopolitycznych, pandemii i ultra-niskich stóp procentowych. Od początku stycznia w dolarze amerykańskim zyskało już blisko 30%. W ciągu ostatnich 2 lat jedna uncja tego kruszcu zdrożała o blisko 60%. Niektórym inwestorom to wystarcza – już zaczęli realizować zyski na złocie.
Notowania XAU/USD – 10 lat
Źródło: GoldPrice.org
Kto i dlaczego sprzedaje złoto?
Kilka dni temu na antenie Fox Business News Dennis Gartman – znany i doświadczony inwestor, który obecnie pełni funkcję University of Akron Endowment Committee Chair – zapowiedział, że zamyka swoją pozycję inwestycyjną na złocie. Jako że Gartman powiedział kilkanaście lat temu, że „za jego życia ropa nie będzie już nigdy kosztowała więcej, niż 44 USD za baryłkę”, portal ZeroHedge zaczął stroić sobie z niego żarty i stwierdził, że decyzja Gartmana to świetny, mocny sygnał kontariański, zapowiadający dalszą hossę na złocie.
Jednakże Gartman nie jest jedynym ekspertem inwestycyjnym, który sceptycznie podchodzi do dalszych wzrostów ceny złota. Główny ekonomista Lombard Odier Samy Chaar przyznał niedawno w telewizji CNBC, że jego zespół inwestycyjny zamknął połowę pozycji na złocie, realizując spory zysk. „Ujemne realne stopy, jakie teraz są w USA, stwarzają pewne niebezpieczeństwo dla złota. Wydaje się, że Fed nie będzie w stanie utrzymać głównej stopy na tak niskim poziomie przez dłuższy czas, bo nie pozwoli na to sytuacja makroekonomiczna. Ameryka odbuduje się po pandemii, a to będzie oznaczało pojawienie się cyklu podwyżek stóp za kilka miesięcy, na pewno w najbliższych kwartałach, co oczywiście nie będzie dobre dla notowań złota” – stwierdził Chaar.
Notowania XAU/USD (linia czarna, skala lewa) na tle realnej stopy procentowej w USA (linia brązowa, skala prawa)
Źródło: Bloomberg
Zyski na złocie zdecydował się zrealizować Andreas Steno Larsen, główny strateg grupy Nordea.
I am also out of my long Gold position, fwiw. pic.twitter.com/fXjTOuYdVj
— AndreasStenoLarsen (@AndreasSteno) July 28, 2020
Do szortowania złota przyznał się publicznie na Twitterze Thomas Thornton, założyciel firmy Hedge Fund Telemetry. Zaprezentował swoją analizę, wedle której złoto jest obecnie ekstremalnie mocno wykupione. Thomas Thornton jest doświadczonym zarządzającym i analitykiem, ma za sobą pracę w m.in. Level Global Investors czy Galileo Capital.
$GLD with a cluster of some DeMark sell Countdown 13's on daily and weekly time periods. Note gold futures are a few days behind $GLD. 20 day moving avg of gold bulls is at 85% which is extreme pic.twitter.com/CrK7MBybVS
— Thomas Thornton (@TommyThornton) July 29, 2020
Trzeba przyznać, że złoto jest rzeczywiście dość mocno wykupione. Pokazał to kilka dni temu Bloomberg na wykresie prezentującym zachowanie wskaźnika RSI dla złota w długim horyzoncie. W ciągu ostatnich 20 lat złoto było tylko 4 razy tak bardzo wykupione, jak teraz. W trakcie 10 dni po tym ekstremalnym wydarzeniu złoto średnio traciło 0,83%.
Wskaźnik RSI dla złota od 2000 roku
Źródło: Bloomberg
Zobacz także: Złoto najdroższe w historii, srebro szybko rośnie, a Mennica Polska i Skarbowa na tym korzystają
Popyt na złoto ze strony inwestorów jest rekordowo wysoki
Tymczasem Światowa Rada Złota opublikowała raport za II kwartał. Wynika z niego, że popyt na złoto fizyczne w trakcie światowego lock-downu mocno spadł (ludzie nie chodzili do jubilerów), ale wzrósł popyt inwestycyjny. W skali całego świata w II kwartale popyt na złoto poszedł w dół o 6% r/r (wyniósł 2 076 ton). W I półroczu 2020 napływy netto do funduszy ETF złota wyniosły 734 tony, co jest rekordem.
Popyt na złoto (w ujęciu półrocznym) z poszczególnych branż
Źródło: Światowa Rada Złota
Popyt biżuteryjny w I półroczu spadł o 53% r/r, do 251,5 ton. Na dwóch największych rynkach, czyli w Indiach i Chinach, zanurkował o – odpowiednio – 74% i 33%. Popyt inwestycyjny wzrósł aż o 98%, do blisko 583 ton. Popyt ze strony banków centralnych zmniejszył się o 50% r/r (z 231,7 do 114,7 ton), bo w poprzednich latach kupowały one kruszec na potęgę, a poza tym były zajęte drukiem pieniędzy w związku z pandemią. Popyt ze strony przemysły poszedł w dół o 18%, do 66,6 ton.
Struktura popytu inwestycyjnego na złoto w II kwartale 2020
Źródło: Światowa Rada Złota
Napływy do funduszy ETF złota (w tonach, kolumny, skala lewa) na tle wartości aktywów tych funduszy (mld USD, linia, skala prawa)
Źródło: Światowa Rada Złota
Podaż złota w I półroczu zmalała o 15% r/r, wyniosła 1 034 ton. Produkcja kopalni spadła o 10%, a recykling o 8%. To są efekty przestojów w przedsiębiorstwach, wywołanych pandemią koronawirusa i kwarantanną.
Struktura podaży złota w II kwartale 2020
Źródło: Światowa Rada Złota