Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Goldman Sachs widzi srebro po 30 USD za uncję. Jakie prognozy dla metalu mają polscy analitycy?

Udostępnij

Analitycy Goldman Sachs zrewidowali swoją prognozę 12-miesięczną dla srebra z 22 USD za uncję do 30 USD za uncję. Polscy analitycy też są przekonani, że to nie koniec byczego rajdu na srebrze.

Srebro ma za sobą bardzo udane tygodnie. Wyceniane w dolarze amerykańskim w 5 miesięcy podrożało o 45%, a tylko w ciągu ostatniego miesiąca o 36%! Poprzedni tydzień był najlepszy dla srebra od 40 lat, zdrożało ono o 17%. Ten tydzień zaczęło z przytupem, ale potem przyszła kilkunastoprocentowa korekta od szczytu. Co dalej ze srebrem?

Srebro – AT (10 lat)

srebro AT 10l

Źródło: Kitco.com

Goldman Sachs: srebro skorzysta na pracy zdalnej i rozwoju OZE

Rynek inwestycyjny zawsze z wielką uwagą patrzy na prognozy i rekomendacje od analityków Goldman Sachs. Dosłownie przed chwilą zmienili oni swoją prognozę dotyczącą cen złota i srebra. Ich zdaniem, w związku z rosnącymi napięciami geopolitycznymi i niepokojami w USA, należy spodziewać się obniżek stóp procentowych w Stanach. Poza tym spodziewać się należy II fali COVID-19. Nadchodzi również era słabego dolara amerykańskiego i rekordowo wysokiego długu publicznego USA. To wszystko, zdaniem analityków Goldman Sachs, powinno wspierać ceny złota i srebra. Dlatego podnieśli oni swoje prognozy 12-miesięczne dla cen tych metali: dla złota z 2 000 USD do 2 300 USD, a dla srebra z 22 USD do 30 USD.

„Srebro będzie goniło złoto. Popyt na srebro z przemysłu będzie rósł. Będzie to spowodowane szczególnie rozwojem sektora energetyki solarnej. Stamtąd może pochodzić niedługo nawet 15% popytu na srebro. Zarówno w UE, jak i w USA, jeśli wybory prezydenckie wygra Joe Biden, programy OZE będą wdrażane i będą się dynamicznie rozwijać. Pamiętać też należy, że srebro znajduje się w laptopach czy telefonach, a tymczasem wzbierający trend pracy zdalnej przynosi ze sobą podwyższony popyt na nowe urządzenia elektroniczne. Jeśli popatrzymy na historię, to zobaczymy mocny związek gold / silver ratio z popytem na srebro z przemysłu. Jeśli założymy, że w ciągu 12 miesięcy popyt przemysłowy na srebro wzrośnie o 5%, powinno to przełożyć się na spadek wspomnianego wskaźnika do okolic 77, co oznaczać powinno wzrost ceny srebra do około 30 USD za uncję” – napisali analitycy Goldman Sachs w raporcie.

Gold / silver ratio od 1994 roku

ratio

Źródło: Goldman Sachs

Popyt przemysłowy na srebro a gold/silver ratio

popyt przemysłowy

Źródło: Goldman Sachs

Zobacz także: Złoto najdroższe w historii, srebro szybko rośnie, a Mennica Polska i Skarbowa na tym korzystają

To dopiero początek hossy na srebrze – twierdzą polscy analitycy

Postanowiliśmy zapytać analityków rynku surowców z działających w Polsce domów maklerskich i firm inwestycyjnych jakie mają prognozy dla srebra. Oto co nam powiedzieli:

Paweł Grubiak, zarządzający Superfund TFI:

„Druga połowa lipca wyraźnie pokazała, że inwestorzy w końcu docenili potencjał srebra do wygenerowania znaczących stóp zwrotu. Przez ostatnie lata srebro wypadało pod tym kątem słabo w relacji do złota, jednak kolejne miesiące i lata mogą przynieść odwrócenie tej sytuacji.

To właśnie srebro może w kolejnych miesiącach rosnąć bardziej dynamicznie, niż złoto. Srebro wybiło się z 6-letniego trendu bocznego i po przebiciu w lipcu bariery na poziomie 20-21 USD za uncję dąży obecnie w kierunku rekordów osiągniętych w 2011 roku, czyli do poziomów 50 USD za uncję.

Wielu inwestorów traktuje srebro jako alternatywę dla złota, więc kryzys wywołany pandemią oraz monetarne i fiskalne stymulowanie największych gospodarek świata będą dla srebra paliwem do zwyżek. Powiązanie notowań srebra ze złotem może sprawić, że inwestorzy będą w mniejszym stopniu zwracać uwagę na przemysłowe zastosowanie srebra i jego powiązanie z koniunkturą”.

Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ:

„Notowania srebra mają za sobą spektakularną zwyżkę, co w krótkoterminowym ujęciu zwiększa prawdopodobieństwo odreagowania spadkowego. Jednak perspektywy dla cen srebra w średnio- i długoterminowym ujęciu pozostają wzrostowe. Notowania tego kruszcu prawdopodobnie nadal będą nadrabiać dystans do złota i podążać za nim w górę na fali korzystnych uwarunkowań fundamentalnych i technicznych: słabości amerykańskiego dolara, niepewności wywołanej pandemią, obaw o przedłużający się kryzys oraz działań banków centralnych (ultra-luźna polityka monetarna) i rządów kluczowych gospodarek świata (programy stymulacyjne).

Co jeśli będą konieczne ponowne lock-downy? Srebro to co prawda metal w dużej mierze przemysłowy, ale jest on wykorzystywany w zróżnicowanych branżach, także tych, które obronną ręką wychodzą z problemów wywołanych restrykcjami – do nich należą np. elektronika, medycyna, fotowoltaika, itp. Myślę, że to zniweluje negatywny efekt ewentualnych lockdownów na ceny srebra, albo przynajmniej go znacząco osłabi”.

Michał Stajniak, analityk rynku surowców w DM XTB:

„Srebro zachowuje się w nieco opóźniony sposób w porównaniu do rynku złota. Wynika to m.in. ze specyfiki popytu. W przypadku rynku srebra większość popytu generowana jest przez przemysł, natomiast w przypadku złota jest to sektor inwestycyjny czy jubilerski. Od początku tego roku ETF-y zabezpieczające się fizycznym srebrem zwiększyły ilość posiadanego kruszcu o 43%. W samej I połowie roku zakupiły niemal 200 mln uncji, pobijając dotychczasowy rekord z 2009 roku (149 mln uncji). W połowie roku te fundusze były w posiadaniu 925 mln uncji, co stanowi ok. 14-miesięczną podaż.

W przypadku rynku srebra mamy do czynienia nie tylko z bardzo silnym popytem, ale również sprzyjającą sytuacją podażową. Silver Institute szacuje, że w tym roku produkcja kopalniana spadnie o ok. 7% r/r. Warto zauważyć, że produkcja srebra w dużej mierze jest uzależniona od wydobycia takich metali jak np. miedź w stosunku do której pojawiły się bardzo wysokie obawy dotyczące problemów podażowych w Ameryce Południowej.

Na samym końcu warto wskazać, że Mennica USA poinformowała o ograniczeniu dostaw monet złotych i srebrnych do autoryzowanych dealerów, co jest związane z problemami produkcyjnymi. Te czynniki pokazują, że wzrosty cen metali szlachetnych mogą być jeszcze długo kontynuowane. Podobnie jak było to w 2008 roku i w kolejnych latach, do poprzednich rekordów z 2011 roku”.

Maciej Leściorz, dyrektor ds. sprzedaży i edukacji w oddziale CMC Markets w Polsce:

„Bieżąca sytuacja jest wyjątkowo sprzyjająca dla srebra, ze względu na jego podwójny charakter – zarówno metalu szlachetnego, jak i tego wykorzystywanego w przemyśle. Popyt na metale szlachetne, związany z otoczeniem niskich stóp procentowych i obawami o narastającą presję inflacyjną wynikającą z polityki Rezerwy Federalnej i innych banków centralnych na świecie, będzie się utrzymywał jeszcze przez długi czas. Z kolei sytuacja na amerykańskim rynku akcji, na którym zwłaszcza spółki technologiczne rozgrzane są niemal do czerwoności, powoduje przepływ kapitału na rynki surowców i metali przemysłowych, na czym również zyskuje srebro.

Relacja cen złota do srebra również wskazuje na dalszy potencjał wzrostowy tego drugiego. Po osiągnięciu w kwietniu najwyższego poziomu, kiedy to 1 uncja złota warta była 114 uncji srebra, współczynnik mocno zawrócił i dziś znajduje się na poziomie 77. Do historycznego minimum na poziomie niecałych 32 uncji srebra za uncję złota wiele jeszcze brakuje. Perspektywy dla cen złota są nadal korzystne, dlatego wysoka w dalszym ciągu relacja złoto/srebro może oznaczać potencjał większej dynamiki na rynku srebra.

Zwróciłbym również uwagę na zmienność, która pojawia się na rynku srebra. Zachowanie ceny metalu we wtorek 28 lipca, kiedy to przebiła ona poziom 26 USD za uncję, po czym cofnęła się o niemal 15%, wskazuje na mocno spekulacyjny charakter tego ruchu w krótkim terminie. Odreagowanie spadkowe może być jednak krótkotrwałe, a kolejny atak na szczyty z 2013 r. możemy ujrzeć w perspektywie nawet najbliższych dni. Trwałe przebicie poziomu 24 USD z uncję może otworzyć metalowi drogę w stronę oporu w okolicach 29, a następnie szczytów z przełomu lat 2011-2012, czyli okolic poziomu 35 USD z uncję”.

Zobacz także: Najlepsze podcasty o inwestowaniu w złoto i srebro - top 10

Udostępnij