Atal nie widzi zagrożeń dla rynku nieruchomości w Polsce. Spółka przygotowuje się do emisji obligacji
Atal podsumował wyniki za I kw. 2024 r. Spółka zakupiła grunty i pojawiła się nowy mieście, a na koniec marca w realizacji pozostawało prawie 7,5 tys. mieszkań. Przychody i wynik netto spółki poszły mocno w górę.
Sprzedaż mieszkań w grupie Atal w I kw. była o 82% wyższa niż rok wcześniej. Na koniec marca w ofercie pozostawało 5,2 tys. mieszkań, w porównaniu do niecałych 5 tys. w analogicznym okresie 2023 r. W analizowanym okresie wydano 667 lokali, czyli 100% więcej niż rok wcześniej, pod względem wydanej powierzchni mieszkań był to skok o 114%. Zarówno przychody grupy, jak i wynik netto znacząco wzrosły w odniesieniu do I kw. 2023 r.
„Naszym celem jest stałe utrzymanie odpowiedniego pułapu mieszkań dostępnych w ofercie, żeby klienci na każdym z naszych siedmiu rynków mieli swobodny wybór lokali. W tym celu nabywamy również nowe grunty i staramy się możliwie sprawnie uruchomić na nich nowe inwestycje. Niestety, bolączką polskiego rynku mieszkaniowego są skomplikowane, rozbudowane procesy administracyjne, które istotnie wydłużają proces inwestycyjny, co wpływa na wyższe koszty wytworzenia mieszkań. Wyzwania ze strony podażowej mają później konsekwencję dla finalnego nabywcy w postaci rosnących cen nieruchomości.” – czytamy w komunikacie grupy.
Zobacz także: Ceny mieszkań w Polsce mocno wzrosły. NBP podało najnowsze dane transakcyjne za 1 kwartał 2024 roku
Pierwszy kwartał w grupie Atal
Pierwszy kwartał w grupie był bardzo dobry pod kątem sprzedaży, zakontraktowano 730 lokali, a tegoroczne plany sięgają 3000 tys. mieszkań. Do 31 marca przekazano 667 mieszkań i lokali usługowych.
Źródło: Atal
W I kw. Atal zakupił 42 tys. PUM za 75 mln zł. Bank ziemi na dzień 31 marca pozwalał na realizacje inwestycji o na łączny PUM 702 tys. mkw..
Źródło: Atal
Dodatkowo deweloper pojawił się w Szczecinie, gdzie zakupił nowe grunty i zamierzą prowadzić pełnoprawny oddział.
Źródło: Atal
Do końca marca grupa wygenerowała przychody na poziomie 390,3 mln zł (+106%) r/r. Skonsolidowany zysk netto ukształtował się na poziomie 96,6 mln zł, co przyniosło wzrost o 78%. Marża netto wyniosła niespełna 25%.
„W grupie Atal widzimy duży postęp, który zwiększył nam marżę. Zakładamy, że w ciągu najbliższych dwóch lat będziemy mieć bardzo dobre wyniki. „ – powiedział prezes Atalu, Zbigniew Juroszek.
Źródło: Atal
Warto również wspomnieć, że na koniec roku zarząd Atal zarekomendował wypłatę dywidendy w kwocie 259 mln, co stanowi 76% zysku. Co oznacza 6 zł na jedną akcję. Rekomendacja zostanie potwierdzona po Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy.
Źródło: Atal
Przedstawiciele spółki wspomnieli, że w tym półroczu nie wyjdą z propozycją obligacji, jednak nie wykluczają tego ruchu w kolejnym półroczu.
„Przyzwyczailiśmy państwa, że emitujemy obligacje raz na pół roku, niestety w tym półroczu się to nie wydarzy. W kolejnym półroczu chcielibyśmy do tego wrócić, ale to zobaczymy.”
Zobacz także: Ceny mieszkań w Warszawie wzrosły w rok o ponad 25%. Oto jak wygląda rynek nieruchomości w stolicy na koniec Q1 2024
Atal o otoczeniu rynkowym
Prezes grupy Atal, Zbigniew Juroszek podczas konferencji skomentował pierwszy kwartał na rynku. Zwrócił uwagę na to, że w Polsce nie brakuje popytu na mieszkania i jeszcze długo tak pozostanie. Przewiduje również, że ceny mieszkań będą rosły zgodnie z inflacją.
„Klient cały czas jest i długo w Polsce będzie, grubych zagrożeń nie widzimy. Od strony cen mieszkań my dość ostrożnie podajemy przewidywania co do cen mieszkań. Zakładamy, że będą one zgodne z inflacją, jeśli inflacja będzie miała 5%, to ceny pójdą w górę o 5%.” – powiedział Zbigniew Juroszek, prezes grupy Atal.
Prezes stwierdził, że w opinii spółki dodatkowe zmiany w zapowiadanym programie dopłat do kredytów #NaStart, jeszcze bardziej skomplikują, już i tak zagmatwane zasady. Nie wiadomo też, kiedy i czy program wejdzie w życie.
„Co do programu, on sam w sobie jest już bardzo skomplikowany, jeśli dojdą do tego różne limity, w różnych miastach, to skomplikowanie wzrośnie. Uważamy, że on wejdzie i to jest nas scenariusz bazowy.” – dodał prezes Juroszek.