Rynek akcji może zachowywać się słabo jeszcze przez rok, ale inwestorzy w wartość i tak powinni aktywnie szukać okazji – mówi Sarah Ketterer
Banki centralne wciąż będą zacieśniały politykę pieniężną, więc kolejne 12 miesięcy może być ciężkie na rynkach – twierdzi Sarah Ketterer, prezes Causeway Capital Management.
Inwestor w wartość musi szukać silnych biznesów w każdych warunkach, nawet tak trudnych, jak obecne – twierdzi Sarah Ketterer, prezes i zarządzająca Causeway Capital Management. Ketterer prowadzi fundusz Causeway International Value od 2001 r. Wcześniej była menedżerem w Hotchkis & Wiley. Ukończyła Stanford University.
Kolejne 12 miesięcy może być ciężkie na rynkach
Ketterer oczywiście uważnie obserwuje to, co dzieje się na rynku i odniosła się do bieżącej sytuacji. „Na razie nie widzę tego, żeby inflacja znacznie łagodniała. Sytuacja na rynku pracy jest problematyczna dla wielu firm. Uważamy, że banki centralne wciąż będą zacieśniały politykę pieniężną. I będą tak czyniły wszystkie najważniejsze, może oprócz chińskiego. Tak więc, kolejne 12 miesięcy może być ciężkie na rynkach, bo pozbawienie rynków płynności oznaczać będzie dalsze spadki wycen” – ostrzega zarządzająca.
Przypomina jednak, że inwestor w wartość powinien szukać okazji w każdych warunkach rynkowych. „W Inwestowaniu w spółki giełdowe nie chodzi o pogodę, o moment cyklu. Nieważne jest, czy kupujesz w hossie, czy w bessie. Nie jest ważne, czy jest wysoka inflacja, czy deflacja. Chodzi o to, by znaleźć mocne fundamentalnie spółki, które radzą sobie w każdych warunkach” – tłumaczy Ketterer.
Ketterer ostrzega, że kupno tanich akcji może wpędzić inwestora w nie lada kłopoty. „Nie jest sztuką znaleźć nisko wycenioną spółkę. Sztuką jest znaleźć spółkę nisko wycenioną, która ma bardzo silne fundamenty, która stoi mocno na nogach w każdych warunkach rynkowych. Ważny w tym kontekście jest zarząd, czyli odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Ważny jest też zdrowy bilans. To wszystko są naczynia połączone” – wskazuje inwestorka.
Zobacz także: Zacieśnianie ilościowe we wrześniu nabierze tempa, to może być dopiero początek problemów rynku akcji – uważa były trader Fed
Zapomnij o wartości, skup się na wycenie
Motto inwestycyjne Ketterer brzmi: “forget value, think valuation”. Czyli “zapomnij o wartości, skup się na wycenie”. “Chodzi o to, że patrząc na spółkę jako na aktywo trzeba przede wszystkim oceniać nie to, co ona sobą obecnie reprezentuje, ale to, czym może być. Gdy w Causeway bierzemy pod lupę biznes, to zastanawiamy się, czy on jest zdolny do radykalnej zmiany operacyjnej oraz czy korzysta na cyklicznych ożywieniach gospodarczych, a jeśli tak, to w jaki sposób. Jeśli odpowiedzi na te pytania są twierdzące, to potem zastanawiamy się do jakiego stopnia te pozytywne cechy są już zawarte w bieżącej wartości przedsiębiorstwa” – tłumaczy Ketterer.
Jeśli chodzi o spółki zdolne do radyklanej zmiany operacyjnej, to wskazuje ona na firmę Rolls-Royce, która poradziła sobie kapitalnie w trakcie pandemii, a która produkuje nie tylko auta luksusowe, ale także silniki lotnicze. „Jej inną dużą zaletą jest to, że nie ma wielu konkurentów” – podkreśla Ketterer.
W opinii szefowej Causeway Capital Management, inwestor w wartość musi być sceptykiem. „Inwestor w wartość musi wszystko kwestionować. Musi zadawać pytania. Musi wątpić. Nawet jeśli otrzymuje dane od spółki, jeśli otrzymuje jakieś obietnice od zarządu, to musi to wszystko podawać w wątpliwość i starać się znaleźć odpowiedzi na własną rękę. Musi dotrzeć do prawdy o spółce i jej biznesie za wszelką cenę” – przekonuje Ketterer.
Ketterer podkreśla, że w portfelu inwestora nie powinno być zbyt wielu pozycji. „My w Causeway staramy się mieć w funduszu od 50 do 60 pozycji, a każda z nich ma góra kilka procent udziału. Czyli koncentracja nie jest wysoka, czyli mamy szeroką dywersyfikację. Jednak trzeba pamiętać, że pracuje u nas aż 25 osób, które zajmują się na stałe analizą fundamentalną. Inwestor indywidualny powinien mieć więc w portfelu góra kilka pozycji, bo przecież podstawą inwestowania w wartość jest rozumienie biznesu oraz monitorowanie tego, co się z nim dzieje” – mówi zarządzająca.
Kobiet w inwestowaniu będzie przybywać
Ketterer jest “rzadkim ptakiem” w świecie inwestycyjnym. Zarządza funduszem inwestującym w wartość od 21 lat. Jest więc nie tylko kobietą, która zna się na inwestowaniu w wartość, co już czyni ją niezwykłą, ale też zajmuje się tym od długiego czasu, co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową.
Jej zdaniem, nadchodzi czas, gdy kobiet w świecie inwestycyjnym będzie coraz więcej. Wraz z postępującą emancypacją kobiet na rynek pracy wchodzą coraz lepiej wykształcone przedstawicielki płci pięknej, a w dodatku coraz prężniej działają takie organizacje, jak Girls Who Invest czy Women in Institutional Investment Network.
„Moim zdaniem, umiejętności jakich potrzeba do sukcesu w inwestowaniu, posiadają obie płcie. Inteligencja, zdolność analitycznego myślenia, naturalna ciekawość świata, cierpliwość, intuicja. To są cechy, które mogą posiadać zarówno mężczyzna, jak i kobieta” – twierdzi Ketterer.