Największe napływy do funduszy akcji od czterech lat. Klienci kupowali zwłaszcza fundusze akcji zagranicznych
Klienci dostrzegli w końcu fundusze akcji. Październik był najlepszym miesiącem napływów od 4 lat, które trafiły przede wszystkim do funduszy akcji zagranicznych, choć fundusze akcji z GPW również zobaczyły "światełko w tunelu".
Październik okazał się najlepszym miesiącem dla funduszy akcyjnych od ok. 4 lat. Sugeruje to rosnące zainteresowanie inwestorów segmentem akcji. Klienci wpłacili do funduszy akcyjnych w minionym miesiącu ponad 640 mln zł. Zdecydowanie więcej środków trafiło do funduszy akcji zagranicznych, a wyraźnie mniejsza część “skapnęła" do funduszy akcji polskich, podał serwis analizy. Wyniki funduszy akcji w październiku również były pozytywne – np. średnia dla funduszy akcji europejskich rynków wschodzących wyniosła 4,5 % w październiku. GPW również była mocna w ubiegłym miesiącu.
Zwiększone napływy do funduszy akcyjnych w Polsce to wyczekiwany przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI) sygnał. Pozostaje kwestią otwartą czy to początek trwalszej tendencji czy jednorazowy skok optymizmu. W tym kontekście interesujące będą zatem wyniki napływów do akcyjnych funduszy w ostatnich miesiącach bieżącego roku.
Na fali hossy AI
Zwiększone napływy do funduszy akcyjnych sugerują, że część inwestorów dostrzegła znakomite stopy zwrotu generowane przez giełdy na fali hossy AI i uznała, iż warto podjąć ryzyko rynkowe. Nastąpiło zatem przesunięcie nastrojów w stronę ryzyka, a gdy do tego rachunek pokazuje zysk, TFI jest łatwiej przyciągnąć kolejne środki.
Wskaźniki i analizy wskazują, że globalne akcje nadal mają pewne pole do wzrostu, choć tempo może być wolniejsze niż w fazie wcześniejszego „łatwego” wzrostu. JPMorgan Chase & Co. zakłada, że globalne akcje mogą dawać 6-7% rocznie w kolejnych latach. Deutsche Bank AG podniósł ocenę dla akcji europejskich do „overweight”, wskazując na potencjał 10-15% wzrostu dla indeksu STOXX 600 do końca 2026 r.
13 spółek AI z najwyższym potencjałem wzrostu w październiku 2025
Kluczowe czynniki wspierające kontynuację hossy na zagranicznych giełdach to możliwe cięcia stóp procentowych i powrót do luzowania ilościowego w USA, a także silny impuls inwestycyjny związany z technologią AI. Z kolei ryzyka są oczywiste: wysokie wyceny (kapitalizacja big techów w bilionach USD), możliwość spowolnienia globalnego wzrostu, napięcia geopolityczne, ewentualna rewizja oczekiwań zysków spółek. Dla rynku globalnego końcówka 2025-2026 może być okresem utrzymania trendu wzrostowego, ale potencjalnie przerywanego błyskawicznymi korektami.
Rys: Inwestycyjna prognoza pogody VIG/C-Quadrat TFI
„Widoczny jest uzasadniony, duży optymizm co do perspektyw rozwoju AI, który jest jedynie powstrzymywany przez ograniczony dostęp do energii. Hossa na globalnych rynkach ma się dobrze, ale pewne uspokojenie nastrojów jest wręcz wskazane dla podtrzymania hossy w dalszym terminie” – ocenił zarządzający funduszami VIG/C-Quadrat TFI Alan Witczak.
W ocenie analityków TFI, sytuacja na globalnych rynkach akcji sprzyja dobrej końcówce roku, ale jakiekolwiek słabe dane w czasie trwającego (bardzo udanego) sezonu wyników w USA mogą być szybkim i nagłym powodem do korekty. Bierze się to głównie z faktu, że spółki stają się powoli „zakładnikami” swoich wysokich wycen rynkowych i rosnących oczekiwań biznesowych.
Polska ma swoje wyzwania i szanse
Z prognoz ekonomicznych dla Polski wynika, że w 2026 r. wzrost gospodarczy ma wynieść ok. 3% (realnie) oraz inflacja ma mieć tendencję spadkową. Polska ma także korzystać z inwestycji publicznych oraz funduszy UE, co może wspierać rynek akcji w średnim i dłuższym terminie.
Z drugiej strony przypadku rynku polskiego poziom wycen, ograniczona skala rynku, mniejsza płynność, a zarazem silniejsze uzależnienie od globalnego popytu eksportowego oraz ryzyka regulacyjne, polityczne i geopolityczne mogą nadal stanowić czynniki hamujące.
Akcje GPW w 15 lat od IPO dały inwestorom 211% zysku
W poprzednich miesiącach eksperci VIG/C-Quadrat TFI zwracali uwagę, że wyceny na krajowym rynku akcji znajdują się na poziomach, które mogą być pewnym wyzwaniem do kontynuacji wzrostów.
"Dzięki sile największych spółek WIG20 osiągnął 3 tys. pkt i na ten moment paliwo do dalszych wzrostów jest już wyczerpane. Będą się pojawiały krótkie korekty, ale WIG20 powinien oscylować cały czas w strefie 3 tys. pkt. Natomiast od przyszłego kwartału, w momencie kiedy będzie już odczuwalna obniżka stóp procentowych przez NBP oraz przy napływie kolejnych dobrych informacji z gospodarki, WIG20 powinien systematycznie rosnąć do 3200 punktów" - ocenił w rozmowie z ISBnews analityk XTB Mikołaj Sobierajski.
Jak tanio i prosto inwestować w spółki dywidendowe? – Mateusz Mucha | Procent Składany
Jak inwestować?
“Mamy dużą świadomość, że globalne rynki akcji to świat naczyń połączonych i nie można ignorować faktu, że bardzo dobre (lub znakomite) zachowanie znakomitej większości, nie tylko rynków akcji (ale też większości klas aktywów) prawdopodobnie przełoży się na schłodzenie oczekiwań inwestorów co do przyszłego roku” – dodaje starszy zarządzający funduszami VIG/C-Quadrat TFI Marek Kaźmierczak.
Rosnące wpłaty do funduszy akcyjnych to zatem nie gwarancja, że ceny akcji spółek giełdowych będą rosły dalej. Warto być czujnym, bo napływy często mają tendencję do nasilenia się pod koniec fazy wzrostu i mogą być paradoksalnie ostrzeżeniem, że ryzyko lokalnego szczytu na giełdach wzrasta.
Warto więc unikać jednorazowej decyzji o wpłaceniu jednorazowo większej kwoty do funduszy akcyjnych. Za to postawić na regularne i systematyczne wpłacanie kwot nie powodujących wielkiego stresu skoncentrowanego wokół rozbudzonych oczekiwań na zyski. W długim terminie rynki akcji przynoszą satysfakcjonujące stopy zwrotu. Regularność wpłat uodparnia na zmienność na giełdach i ryzyko inwestycji większej kwoty akurat w momencie rynkowego przesilenia.
