Nadchodzi era inwestowania w spółki wartościowe – przekonują eksperci T. Rowe Price
Skończyła się era spółek wzrostowych, rozpoczęła się era spółek nisko wycenionych – przekonuje Sebastien Mallet, zarządzający strategią T. Rowe Price Global Value Equity.
Po niezwykłej dominacji inwestowania zorientowanego na wzrost, w latach po globalnym kryzysie finansowym, akcje value przeżywają obecnie odrodzenie i ono potrwa wiele lat – uważa Sebastien Mallet, zarządzający strategią T. Rowe Price Global Value Equity. Przypomnijmy, że spółki value to spółki nisko wyceniane wskaźnikowo, zazwyczaj z tradycyjnych branż (przemysł, usługi publiczne), mogące się pochwalić regularnie rosnącymi przychodami i zyskami, najczęściej także wypłacające dywidendy.
Wysoka inflacja i wysokie stopy to dobre środowisko dla value
Jak wyjaśnia Mallet, odrodzenie value zostało wywołane przez nie widziane od dziesięcioleci poziomy inflacji. Wzrost cen zmusza banki centralne - na czele z amerykańską Rezerwą Federalną - do podnoszenia stóp procentowych. Średnia roczna inflacja w latach 1990-2020 wynosiła 2,4%, a teraz skoczyła do 9,4%, ponieważ gospodarka światowa nadal boryka się z presją łańcucha dostaw i podwyższonymi cenami towarów.
Wyższa inflacja i wyższe stopy procentowe – historycznie rzecz biorąc - wspierają akcje o dużej wartości wewnętrznej, ale nisko wycenione. Spółki value charakteryzują się bowiem wysokimi zyskami, podczas gdy akcje spółek wzrostowych są często wyceniane na podstawie przyszłych zysków. „W warunkach wzrostu cen spółki zyskowne mają pole do podwyżek cen i są często lepiej przygotowane do obrony zysków i utrzymania marży. Sektory oferujące ochronę przed inflacją to m.in. użyteczność publiczna, opieka zdrowotna” – wskazuje Mallet.
Jego zdaniem, inwestor w wartość musi w obecnych warunkach identyfikować sytuacje, w których rynek przesadnie reaguje na podwyższoną inflację i nadmiernie obniża wycenę danej spółki za to, że może być ona pod stosunkowo krótkotrwałą presją. „W najbliższych miesiącach spodziewamy się złagodzenia inflacji, powinna ona spaść z obecnych wysokich poziomów. Uważamy, że zachodzi fundamentalna zmiana w krajobrazie inwestycyjnym, która wspiera trwałą rotację w kierunku spółek value” – twierdzi analityk T. Rowe Price.
Jak wskazuje Mallet, istnieją różne rodzaje akcji value i one różnią się zachowaniem, w zależności od okresu, czyli w zależności od warunków rynkowych. „Gdy ceny rosną, spółki zyskowne są lepiej przygotowane do obrony i utrzymania marż. Chociaż inwestowanie w wartość jest często kojarzone z nielubianymi spółkami cyklicznymi, uważamy, że rozsądnie jest zbilansować portfel spółkami o wyższej jakości i z wyższymi wolnymi przepływami pieniężnymi. Defensywne spółki value są w lepszej sytuacji, aby zapewnić ochronę swoich wyników, w przypadku pogorszenia się otoczenia makroekonomicznego. I to zjawisko obserwujemy jak do tej pory w 2022 r., ponieważ dobra konsumenckie, opieka zdrowotna i przedsiębiorstwa użyteczności publicznej są wśród względnych zwycięzców bessy” – podkreśla analityk T. Rowe Price.
Zobacz także: 7 sygnałów, że inflacja hamuje, a jej szczyt mógł być w czerwcu
Kilka typów inwestycyjnych od T. Rowe Price
Zdaniem cytowanego analityka, warto zwiększać ekspozycję na energię, a zmniejszać na sektor usług telekomunikacyjnych czy IT – i to właśnie czyniło T. Rowe Price w I połowie 2022. „W przypadku sektora finansowego, historycznie ważnego dla value, nadal utrzymujemy pozycję przeważoną, jednak od połowy 2021 r. stopniowo staliśmy się bardziej ostrożni w stosunku do niektórych pozycji amerykańskich i zwiększyliśmy naszą ekspozycję na banki europejskie i globalnych ubezpieczycieli” – przyznaje Mallet.
Jeśli chodzi o alokację geograficzną, globalny benchmark dla value jest zdominowany przez akcje amerykańskie, ale T. Rowe Price ma większą ekspozycję na Japonię. „Szukamy okazji również na wybranych rynkach wschodzących. Ogólnie rzecz biorąc, większość rynków jest obecnie stosunkowo bardziej atrakcyjna, niż rynek amerykański, w tym Europa” - stwierdza.
Mallet zdradził nawet niektóre typy inwestycyjne T. Rowe Price. „Brytyjska spółka farmaceutyczna AstraZeneca jest atrakcyjna pod względem fundamentalnym, ponieważ rynek nie docenia potencjału nowych leków, napędzanego przez duże inwestycje R&D. Tutaj są świetne perspektywy wzrostu i poprawy rentowności biznesu w ciągu kilku lat” – podkreśla.
Notowania AstraZeneca na tle Nasdaq 100
Źródło: TradingView
Poza tym, jak przyznaje Mallet, na celowniku T. Rowe Price jest sektor użyteczności publicznej w USA, a jedną z największych pozycji w portfelu jest spółka Public Service Enterprise. „Naszym zdaniem, rynek nie docenia potencjału wzrostu jej działalności, związanej z wytwarzaniem i przesyłem morskiej energii wiatrowej” – wskazuje Mallet.
Notowania PSE na tle S&P500
Źródło: TradingView
Innym przykładem atrakcyjnej spółki value jest Yangzijiang Shipbuilding. „Chociaż spółka ta jest notowana w Singapurze, jest ona największą prywatną firmą stoczniową w Chinach i piątą co do wielkości na świecie. Dzięki dużej wydajności ma silną pozycję konkurencyjną, a dzięki zbyciu pobocznych biznesów znacznie poprawiła swoją koncentrację na podstawowym biznesie. Przez kilka lat branża, w której działa, była świadkiem niewiarygodnie niskiego poziomu zamówień, ale obecnie ta sytuacja ulega zmianie, poprawie” – podkreśla Mallet.
Notowania Yangzijiang Shipbuilding na tle STI Index
Źródło: TradingView