Rynek leków na otyłość wchodzi w nową fazę. Eli Lilly i Novo Nordisk tracą monopol, pojawiają się Structure Therapeutics i WAVE Life Sciences
Poniedziałek na Wall Street pokazał, że rynek leków na otyłość przestaje być spokojnym duopolem. Jeszcze wczoraj wydawało się, że segment GLP-1 należy praktycznie wyłącznie do dwóch gigantów - Eli Lilly i Novo Nordisk. Tymczasem poranne informacje z dwóch mniejszych firm biotechnologicznych wystarczyły, by podkopać ich notowania i przypomnieć inwestorom, że w tym wyścigu nie ma gwarantowanych pozycji.
| Spółka | Ticker | Zmiana za 1M | Zmiana YTD |
|---|---|---|---|
| Eli Lilly | LLY | +3,20% | +28,21% |
| Novo Nordisk | NVO | +1,81% | -46,56% |
| Structure Therapeutics | GPCR | +106,43% | +148,24% |
| WAVE Life Sciences | WVE | +162,70% | +39,04% |
Spółki dostępne na platformie SaxoTraderGO.
Dzień, w którym biotechy „ukradły show”
Na starcie poniedziałkowej sesji w USA uwagę rynku porwała Structure Therapeutics (ticker GPCR), wyspecjalizowana w terapii otyłości. Spółka pokazała nowe dane dotyczące swojej doustnej eksperymentalnej cząsteczki aleniglipron. Pacjenci przyjmujący tabletkę stracili średnio 14,2% masy ciała w ciągu 36 tygodni, podczas gdy grupa placebo... przybrała na wadze o 1%.
Reakcja rynku była natychmiastowa - kurs Structure poszybował o ok. 100%, w porywach jeszcze wyżej. Dla inwestorów to sygnał, że nie mamy do czynienia z kosmetyczną poprawą, ale z wynikami, które realnie mogą namieszać w branży.
Chwilę później napłynęły kolejne wiadomości, tym razem z WAVE Life Sciences (ticker WVE). Tu historia jest jeszcze bardziej wczesna, ale równie głośna. W pierwszym badaniu u ludzi, po jednorazowym podaniu zastrzyku WVE-007 pacjenci zanotowali 4,5% spadek całkowitej masy tłuszczowej w ciągu trzech miesięcy oraz wzrost masy mięśniowej o 3,2%. Kurs WAVE w poniedziałkowy poranek był już ok. 125% wyżej.
Novo Nordisk spada ponad 20% po rozczarowującym wyniku badań leku na otyłość
Tabletka zamiast zastrzyku
Na tle obecnej generacji leków GLP-1, podawanych głównie w formie zastrzyków, propozycja Structure Therapeutics wygląda atrakcyjnie użytkowo - aleniglipron ma być raz dziennie przyjmowaną tabletką. Docelowo miałby konkurować z doustnymi preparatami Lilly i Novo, które dopiero wchodzą na rynek.
Lilly pracuje nad własną pigułką - orforglipronem - która według wielu ma zostać liderem w segmencie doustnych GLP-1. Analityk Leerink Partners, David Risinger, zwrócił jednak uwagę, że skuteczność aleniglipronu wygląda bardzo podobnie do tego, czego rynek oczekuje po orforglipronie.
Oczywiście GLP-1 mają swoją cenę uboczną - częste działania niepożądane to nudności i dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Risinger ocenił, że tolerancja aleniglipronu na obecnym etapie wydaje się gorsza niż w przypadku orforglipronu, ale jednocześnie lepsza przy niższych dawkach. Innymi słowy, przy odpowiednim schemacie dawkowania profile bezpieczeństwa może być dla rynku do zaakceptowania.
Analityk Cantor Fitzgerald, Prakhar Agarwal, opisał wyniki Structure jako wyraźnie lepsze od wcześniejszych oczekiwań. W jego ocenie wiele „niedźwiedzich” argumentów przeciwko aleniglipronowi właśnie straciło sens: skuteczność trudno dziś kwestionować, a tolerancję można opanować niższą dawką na starcie terapii. Na tej bazie spółka szykuje się do kluczowego etapu - badania fazy 3, które zamierza rozpocząć w przyszłym roku.
Trzeba jednak pamiętać, że nawet aleniglipron nie wszedł jeszcze w tę zaawansowaną fazę badań, na której opiera się potencjalna zgoda amerykańskiej FDA. Droga do faktycznego wejścia na rynek wciąż jest długa.
Nowy lek na odchudzanie Amycretin napędza wzrost notowań Novo Nordisk
WAVE gra w inną grę niż GLP-1
WAVE Life Sciences proponuje zupełnie inne podejście. WVE-007 nie jest kolejnym GLP-1, tylko terapią celującą w gen powiązany z otyłością. To projekt na jeszcze wcześniejszym etapie niż tabletka Structure - dane z poniedziałku pochodzą z pierwszego badania z udziałem ludzi (faza 1).
Spółka chce rozwijać WVE-007 zarówno jako samodzielną terapię odchudzającą, jak i w połączeniu z innymi lekami. Jej „sprzedażowa” narracja jest bardzo prosta: jeden zabieg, który nie tylko redukuje tkankę tłuszczową, ale jednocześnie chroni przed utratą mięśni. Pierwsze liczby wyglądają tak, jakby ten cel był przynajmniej częściowo realistyczny.
Analityk Mizuho, Graig Suvannavejh, podkreślił, że 4% placebo-skorygowana utrata tłuszczu przekracza poziom 2-2,5%, który wcześniej uznawał za minimalny próg sukcesu dla tej terapii. Pierwsze dane „wyglądają bardzo dobrze” - tak w skrócie można streścić jego reakcję. WAVE zapowiada już badania fazy 2.
Duopol pod presją, choć wciąż bardzo żywy
Z punktu widzenia rynku to, co wydarzyło się wczoraj, jest przede wszystkim sygnałem, że realna konkurencja dla Eli Lilly i Novo Nordisk zaczyna się materializować, nawet jeśli wciąż na wczesnych etapach klinicznych.
Od 2023 r., kiedy Lilly wprowadziła na rynek Zepbound, nowa fala bardzo skutecznych leków GLP-1 na otyłość miała dwóch głównych beneficjentów. Duński Novo Nordisk miał przewagę pierwszego ruchu, ale w ciągu kilkunastu miesięcy pałeczkę lidera w Stanach przejęła Lilly, która dziś odpowiada za większość recept na leki GLP-1 na otyłość w USA.
Przez lata inwestorzy zastanawiali się, czy wyspecjalizowane biotechnologie w ogóle mają szansę poderwać ten duopol. Hejnał, który w poniedziałek rozległ się ze Structure i WAVE, nie oznacza jeszcze zmiany warty, ale pokazuje, że kandydaci są już na bieżni. Trzeba przy tym pamiętać, że zarówno Lilly, jak i Novo nie żyją wyłącznie z obecnych produktów - obie firmy mają własne, rozbudowane portfolio eksperymentalnych terapii w pipeline.
Październik miesiącem krachów? Nie dla polskich inwestorów. Oto gdzie widzą okazje inwestycyjne.
Reakcja giełdy: wielcy w dół, mali w euforii
Rynek nie przeszedł obok tych informacji obojętnie. Wczoraj amerykańskie kwity depozytowe Novo Nordisk spadały o ok. 2,7%, a akcje Eli Lilly o ok. 1,4%. Dla Lilly oznacza to, że od rekordu ustanowionego dzień po amerykańskim Święcie Dziękczynienia kurs zsunął się już o ok. 10%. Dla porównania szeroki indeks S&P 500 tracił tylko ok. 0,2%.
Po drugiej stronie równania mieliśmy euforię. Akcje Structure Therapeutics podwoiły wartość, a WAVE Life Sciences jeszcze mocniej przyspieszyło - wzrosty sięgały ok. 125%. To klasyczna scena z rynku biotechnologii: kilka linijek danych klinicznych potrafi w jeden dzień przestawić wyceny zarówno niszowych spółek, jak i globalnych gigantów farmacji.
Z naszej, europejskiej perspektywy, poniedziałek w USA był przypomnieniem, że nawet „pewniacy” pokroju Novo Nordisk nie są odporni na nowe technologie rozwijane w mniejszych laboratoriach. Jednocześnie realna zmiana układu sił w terapii otyłości to wciąż kwestia lat, kolejnych faz badań i decyzji regulatorów.
Na dziś jedno jest jasne: wyścig po rynek leków na otyłość nie zwalnia, a lista poważnych uczestników zaczyna się wydłużać.

