Netflix zmienia politykę dzielenia kont i dodaje opcje reklam. Akcje rosną po zaskakującym wzroście abonentów
Akcje Netflixa szybują ponad 13% w trakcie wtorkowej sesji. Streamingowy gigant opublikował lepszy od oczekiwanego wzrost abonentów w trzecim kwartale. Spółka przywitała 2,41 mln nowych abonentów, bijąc własną prognozę 1 mln. W ostatnim kwartale roku Netflix spodziewa się kolejnych 4,5 mln abonentów. Po ciężkim początku roku Netflix wraca do gry.
Kurs akcji od początku roku stracił 54%.Jednak od trzech miesięcy notuje wzrost ponad 34%. Netflix mimo ciężkiego roku nie stracił korony lidera.
Netflix przebija własny konsensus
„Dzięki bogu skończyliśmy z publikacją gorszych danych" - tak prezes Reed Hastings przywitał dziennikarzy i analityków na konferencji prasowej we wtorek tuż po wynikach. Netflix notował potężny odpływ klientów w przez pierwsze dwa kwartały roku.
Spółka zanotowała w trzecim kwartale przychody w wysokości 7,39 mld USD i zysk w wysokości 3,10 USD na akcję przebijając prognozy w wysokości 7,78 USD i zysk na poziomie 36 centów na akcję. Firma podała, że przychody wzrosły o 19% w regionie Azji i Pacyfiku po korekcie walutowej; o 13% w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki oraz o 19% w Ameryce Łacińskiej. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie przychody wzrosły o 12%, przy czym liczba płatnych subskrybentów wzrosła o 100 000. Większy wzrost liczby abonentów nastąpił w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie łączna liczba abonentów wzrosła o 1,43 mln. Spółka zyskała 570 tys. abonentów w regionie EMEA, a 310 tys. w Ameryce Łacińskiej.
Marża operacyjna wyniosła 19,3%, spadając z 23,5% w zeszłym roku i 19,8% w czerwcowym kwartale, spadki które były spowodowane czynnikami walutowymi. Zysk netto w wysokości 1,398 mld USD zawiera niegotówkową zmianę w wysokości 348 mln USD związaną z zadłużeniem firmy w euro.
Netflix spodziewa się marży operacyjnej w wysokości 4% w czwartym kwartale, co oznacza spadek z 8% w zeszłym roku, ze względu zarówno na kursy walutowe, jak i wyższe koszty treści i marketingu. Netflix powiedział, że silny dolar zmniejszy całoroczne przychody o około 1 mld USD, przy około 800 mln USD spadku zysku operacyjnego.
Co jest zaskoczeniem, Netflix od przyszłego kwartału firma nie będzie już podawać wytycznych dotyczących płatnych członkostw - metryki, która w ostatnich kwartałach była najważniejsza dla inwestorów. Firma nadal będzie podawać kwartalne dane dotyczące subskrybentów, ale nie będzie podawać prognoz dotyczących tej metryki.
Firma poinformowała, że nadal będzie podawać prognozy dotyczące przychodów, dochodu operacyjnego, marży operacyjnej, dochodu netto, zysku na akcję oraz liczby akcji w obiegu. Netflix powiedział, że wraz z dodaniem nowych strumieni przychodów, takich jak reklamy i płatne udostępnianie, wzrost przychodów będzie lepszym miernikiem wzrostu firmy.
Netflix zmienia politykę współdzielenia kont
Netflix szykuje się do globalnych zmian polityki współdzielenia kont oraz korzystania z jednego konta przez osoby, które nie mieszkają w jednym gospodarstwie domowym. Według badań spółki, ponad 100 mln gospodarstw domowych korzystał z platformy bez płacenia.
Początkowo testy trwały w kilku krajach Ameryki Łacińskiej. Wypadły pomyślnie i teraz subskrybenci na całym świecie nie będą mogli współdzielić kont z osobami spoza naszego gospodarstwa domowego. Za dzielenie kont będzie dodatkowa opłata. Dotychczasowe teksty polegały na przypisaniu konta do IP, a nie lokalizacji geograficznej. Jeszcze nie ma szczegółów jakby miało wyglądać ostateczne, globalne rozwiązanie.
Od 2023 roku opcja współdzielenie będzie już niemożliwa. Jeżeli chodzi o polskich subskrybentów, plan podstawowy za 29 PLN miesięcznie pozwalał na jeden dodatkowy profil spoza gospodarstwa domowego. W pakiecie standard za 43 PLN to już były dwa profile. Pakiet Premium za 60 PLN dawał opcję na trzy profile. Cena za dodatkowy profil ma wynieść wszędzie ok. 3 USD, czyli 15 PLN. Nie ma jeszcze szczegółów jak ma wyglądać nowa taryfa.
W zeszłym tygodniu Netflix ujawnił szczegóły dotyczące nowego poziomu subskrypcji wspieranej reklamami dla klientów w USA. Od 3 listopada najtańszy pakiet z reklamami wyniesie 6,99 USD i będzie zawierał od czterech do pięciu minut reklamy na godzinę oglądania. Nowa usługa jest o 3 USD tańsza niż plan Basic, który wynosi 9,99 USD. Firma nie spodziewa się istotnego wzrostu z tytułu nowej opcji reklamowej i zakłada, że członkostwo w tym zakresie będzie rosło „stopniowo w czasie". Netflix dodał, że reakcja reklamodawców do tej pory była „niezwykle pozytywna".
Na konferencji prasowej firmy, dyrektor operacyjny Netflixa Greg Peters powiedział, że jest „pewny", iż nowa strategia reklamowa „doprowadzi do znacznego wzrostu przychodów i zysków" w dłuższej perspektywie. CFO Spencer Neumann dodał, że firma uważa, że program reklamowy może być „margin accretive" z czasem, ale początkowo będzie „dość mały".
Netflix wykorzystał swój moment, aby dać prztyczka konkurencji, zauważając, że jego rywale razem będą mieli ponad 10 mld USD strat operacyjnych w tym roku, w porównaniu do prognozowanych 5,4 mld USD zysku operacyjnego dla Netflixa. „Budowanie dużego, odnoszącego sukcesy biznesu streamingowego jest trudne" - podkreśliła spółka.
