Przejdź do treści
Kategorie

Netflix już ponad +50% od dołka. Inwestorzy kupują akcje bo spółka publikuje coraz lepsze wyniki

Udostępnij

Cena akcji Netflixa po publikacji wyników za 4Q22 na piątkowej sesji wzrosła 7%, a od czerwca są już 51% plusie. Obecnie nagłówki skupiają się na informacjach, że Reed Hastings, założyciel, zrezygnował z kierownictwa. Ale dla inwestorów, największą wiadomością był znacznie lepszy wzrost abonentów od przewidywań.

Netflix zmienia politykę dzielenia kont i dodaje opcje reklam. Akcje rosną po zaskakującym wzroście abonentów

Na stanowisku CEO obecnie zasiadają Greg Peters i Ted Sarandos. 

Netflix zanotował 7,7 mln nowych abonentów, czyli znacznie powyżej prognoz 4,5 mln. Spółka przypisała ten skok silnej ofercie treści, a nie debiutowi abonamentu z reklamami.

Gigant streamingowy wskazuje, że przychody z nowej oferty subskrypcji wspieranej reklamami nie będą miały dużego wpływu na wyniki w 2023 roku. CFO Spence Neumann powiedział, że z czasem reklamy powinny stanowić co najmniej 10% przychodów, co sugerowałoby roczne przychody z reklam znacznie przekraczające 3 mld USD. Dla porównania Amazon zrobił prawie 10 mld USD na przychodach z reklam w samym wrześniowym kwartale. 

Jeżeli chodzi o sam sposób komunikacji z inwestorami to Netflix według zapowiedzi rezygnuje ze szczegółów dotyczących wzrostu abonentów przy wynikach. Wall Street sugeruje, że firma powinna przemyśleć tę decyzję. Ta metryka zawsze najbardziej napędzała wzrost cen akcji. Zamiast podać konkretną liczbę na bieżący kwartał, Netflix powiedział tylko, że wzrost będzie skromny i będzie lepszy w drugim kwartale niż w pierwszym.

W ten sposób Netflix chce się skupić na wzroście przychodów, ale ulica będzie nadal żywo zainteresowana tym, jak dwie duże inicjatywy strategiczne firmy - reklamy i walka z dzieleniem się hasłami - wpłyną na wzrost liczby abonentów. Posunięcie Netflixa przypomina decyzję Apple'a sprzed kilku lat o zaprzestaniu podawania informacji o wzroście liczby jednostkowej produktów. Wall Street w zasadzie zignorowało ten ruch, kontynuując prognozowanie sprzedaży jednostkowej iPhonów, Maców i innego sprzętu.

Netflix miał 1,6 mld USD free cash flow w 2022 roku, wyprzedzając swój cel 1 mld USD, a na ten rok widzi 3 mld USD. Firma powiedziała również, że o ile nie będzie żadnych dużych przejęć, spodziewa się wznowienia skupu akcji w 2023 roku.
 

netflix wykres

Netflix chce generować dwucyfrowe przychody

To spory kontrast w stosunku do niemal każdej innej platformy streamingowej, gdzie zyski są znikome. Analityk UBS John Hodulik przewiduje 1,8 mld USD w 2023 roku w ramach buybacków, czyli około 1% kapitalizacji rynkowej firmy.

Netflix powtórzył również swój cel generowania dwucyfrowego wzrostu przychodów w czasie, wraz z rozszerzaniem marż i zwiększaniem wolnych przepływów pieniężnych. Firma prognozuje marże operacyjne na 2023 rok na poziomie 18% do 20%, czyli kilka punktów procentowych powyżej wcześniejszych szacunków Street, częściowo odzwierciedlając oczekiwany niewielki spadek wydatków na treści w skali roku.

Netflix stracił już 50% od szczytu, ale jego akcje mają być hitem w 2023

Koniec z dzieleniem haseł

Netflix eksperymentuje z twardszym stanowiskiem i nie bez powodu. Szacuje się, że 100 milionów gospodarstw domowych ogląda i nie płaci. Eksperymenty na rynkach Ameryki Łacińskiej wydają się przynosić owoce. W czwartym kwartale liczba abonentów w Ameryce Łacińskiej wzrosła o 4,4% w porównaniu z trzecim kwartałem, chociaż przychody z tego regionu spadły nieznacznie w tym samym okresie, ponieważ średni przychód na abonenta spadł. Peters przyznał w rozmowie, że „nie będzie to powszechnie lubiany ruch" i że niektórzy ludzie prawdopodobnie odpowiedzą rezygnacją.

Akcje Netflixa notują silne wzrosty

Akcje Netflixa wzrosły dwukrotnie od swojego 52-tygodniowego minimum. Niemal każdy analityk śledzący akcje - zarówno niedźwiedzie, jak i byki - podniósł swoje cele dla ceny po czwartkowych wiadomościach. Analityk Wells Fargo, Steven Cahall, jest jednak ostrożny i twierdzi, że akcje Netfliksa mogą stracić na wartości w pierwszej połowie roku, ponieważ marże w pierwszym kwartale prawdopodobnie będą niższe niż rok wcześniej, a płatne udostępnianie może wpłynąć na wzrost liczby abonentów.

Co dalej? Teraz uwaga skupia się na postępach w zakresie reklam i udostępniania haseł oraz zdolności Netflixa do produkowania treści, które muszą być oglądane. W trakcie rozmowy telefonicznej sporo mówiono o niezwykle popularnym serialu Adams Family, a także o wczesnych działaniach mających na celu rozszerzenie zakresu treści.

Pod koniec grudnia, firma po cichu ogłosiła inicjatywę wprowadzenia treści wideo dotyczących treningu w porozumieniu z Nike (NIKE). Ma również nową umowę na livestream nagród Screen Actors Guild począwszy od 2024 roku. Sarandos odmówił komentarza na temat spekulacji, że Netflix chce przejąć największą galę wrestlingu WWE w USA. 

Netflix stracił niecały milion klientów w ostatnim kwartale i wprowadzi reklamy. Serial „Stranger Things” uratował wyniki

Udostępnij