Studio People Can Fly współtworzy grę Gears of War: E-Day dla Microsoftu. Cena akcji w górę
Polska spółka ujawniła nazwę produkcji wcześniej znaną pod kodową nazwą Maverick. W pierwszych godzinach wtorkowej sesji notowania PCF Group zyskiwały ponad 17%.
Ubiegły rok dla twórców Outriders, podobnie jak wielu innych spółek z branży, nie należał do udanych. Brak pozyskania finansowania na realizację własnych tytułów przyczynił się do redukcji zespołu o 120 osób, a notowania 2024 r. zakończyły spadkiem o przeszło 75%. Teraz firma zaczyna odkrywać pierwsze projekty.
People Can Fly współpracuje z The Coalition jako co-developer przy Gears of War: E-Day
Powrót do znanego IP
Rodzime studio będzie współpracować z kanadyjskim producentem The Coalition przy tworzeniu najnowszej części Gears of War: E-Day na rzecz Microsoftu. Głównym twórcą tytułu ma być zagraniczny podmiot. Co warto dodać, polska firma jest związana z tą serią gier od lat. W przeszłości była głównym producentem Gears of War: Judgment i współtwórcą Gears of War 1-3.
„Powrót do pracy nad kolejnym rozdziałem tej legendarnej sagi to dla nas zaszczyt i szansa na rozwinięcie intensywnej akcji i fabuły, które pokochały miliony fanów na całym świecie. Jesteśmy wdzięczni za zaufanie i wsparcie naszych partnerów” stwierdził Sebastian Wojciechowski, prezes PCF Group.
Czas na zlecone projekty
W grudniu 2024 r. studio zakończyło przegląd opcji strategicznych, w ramach którego nie udało się osiągnąć celu dokapitalizowania PCF Group kwotą 350 mln zł. Tym samym spółka zdecydowała się zawiesić tworzenie gry w oparciu o własne IP o kodowej nazwie Victoria. Co więcej, zapowiedziano zmniejszenie zespołu pracującego nad swoim projektem Bifrost i zwolnienie przeszło 120 osób. Jednocześnie zaznaczono, że zapowiadane wcześniej daty premiery gier w 2026 r. już nie obowiązują. Z tego powodu firma w najbliższym czasie skupi się na realizacji produkcji zleconych w modelu work-for-hire, takie jak wspomniany Geras of War: E-Day.
Notowania PCF Group w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Zwolnienia, odpisy... Producenci gier z GPW w coraz większych tarapatach