Klabater poszukuje inwestora. W najbliższym czasie kluczowe będą prace nad Crossroads Inn 2
Spółka w trudnym dla rynku momencie skupia się na portowaniu gier i produkcji drugiej odsłony Crossroads Inn. Jednocześnie studio poszukuje inwestora, który pomógłby w dalszym rozwoju.
Klabater ma jasno wytyczoną ścieżkę realizacji projektów w najbliższych latach. Aby osiągnąć postawione sobie cele, potrzebować będzie partnera. Rozmowy już trwają.
Zobacz także: Klabater ma list intencyjny na wydanie Crossroads Inn 2, to efekt trwającego przeglądu opcji strategicznych
Rozbudowane IP
Pierwsza część Crossroads Inn, czyli symulatora prowadzenia karczmy, zadebiutowała na rynku w 2019 r. i do tego momentu jej sprzedaż na Steam sięga 1,8 mln dolarów. Nowa odsłona, powstająca od ponad roku w oparciu o silnik Unity, ma przede wszystkim uwzględnić propozycje zmian wyrażane przez graczy, lepszą grafikę oraz bardziej rozbudowane interakcje z NPC. Co więcej, pojawi się też tryb fabularny oferujący 6-10 godzin rozrywki.
„Pracujemy nad „Crossroads Inn 2” z planem wydania gry na przełomie 2025/2026 r. na PC, a docelowo też na konsole. Prowadzimy także rozmowy dotyczące pozyskania wydawcy, co pozwoliłoby na przyspieszenie prac nad tytułem” komentuje podczas konferencji prasowej Robert Wesołowski, prezes Klabatera. Jej szacowany koszt to 2,5-4 mln zł. Wesołowski prognozuje, że firma potrzebuje około 1-2 mln zł na dokończenie gry.
Notowania Klabatera w ciągu ostatnich 12 miesięcy
Jednocześnie spółka nie zapomniała o drugim ważnym IP, czyli Heliborne. Studio chce rozpocząć prace nad produkcją symulatora walki helikopterem, która szacunkowo miałaby potrwać 3-4 lata. Ze względu na fakt, że w tym momencie priorytetem jest Crossroads Inn 2, ciężko powiedzieć, kiedy gra może pojawić się na rynku.
„Wciąż nie ma dużej konkurencji w niszy tej gry. Pierwsza część do dziś się sprzedaje, dlatego Heliborn 2 jest dla nas ważny i planujemy rozwój tego IP. Chciałbym zbudować zespół do pracy nad tytułem i uruchomić projekt w niedługiej przyszłości” dodaje Wesołowski.
Zobacz także: Klabater ma list intencyjny z Midwest Games na wydanie gry Crossroads Inn 2
Stabilizacja osiągnięta
Klabater zakończył I półrocze wypracowując 2,1 mln zł przychodów, o ponad 10% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Strata netto skurczyła się z 0,7 mln zł do zaledwie 25 tys. zł. Niestety, środki pieniężne na koniec czerwca stopniały w porównaniu z czerwcem 2023 r. o niemal 1 mln zł do 0,1 mln zł. Ścięciu kosztów pomogła redukcja zatrudnienia. Aktualnie studio liczy 9 osób. Z kolei stabilizację wyników wsparła sprzedaż tytułów oraz świadczenie usług portingu gier. Działalność ta cały czas ma zapewniać stały dopływ przychodów.
„Będziemy kontynuować rozwój portingu, co daje nam stabilizację przepływów finansowych i nie powinniśmy generować strat z bieżącej działalności. Do końca roku powinniśmy mieć łącznie wydanych 40 gier. Obecnie mamy ponad 35 wydanych tytułów, głównie na konsole. Na trudnym rynku zwiększamy w tym roku EBITDA. Średnia marża netto na sprzedaży wynosi 0,2 mln zł miesięcznie. Wcześniej jednak musieliśmy podjąć trudne decyzje jak zmniejszenie zespołu. Mimo to realizujemy najważniejsze projekty, co nie jest obecnie powszechne w gamedev” zaznacza prezes Klabatera.
Wyniki finansowe Klabatera w I półroczu 2024 r.
Źródło: Spółka
Zobacz także: Klabater rozpoczął przegląd opcji strategicznych na kolejne lata
Poszukiwania trwają
Jak już wspomnieliśmy, spółka potrzebuje dodatkowych 1-2 mln zł na dokończenie Crossroads Inn 2 oraz zbudowanie zespołu do rozpoczęcia prac nad Heliborne 2. Rozpatrywane są wszelkie możliwe formy pozyskania finansowania, od wydawcy po inwestora branżowego.
„Rozważamy pozyskanie partnerów na rozwój, obok wspomnianego wydawcy, chcemy potencjalnie pozyskać inwestorów do firmy. Liczymy, że uda się to sfinalizować w ciągu kilku miesięcy” podsumowuje Wesołowski.
