Chiny winne przecenie „zielonych metali” koniecznych do rozwoju elektromobilności
Wartości „zielonych metali” koniecznych do rozwoju elektromobilności, a więc litu, niklu i kobaltu, w ostatnim okresie znacznie maleje, co stanowi efekt różnorodnych czynników, w tym zmieniającego się popytu na pojazdy elektryczne oraz zmian w strukturze ich rynku.
Duże obniżki cen „zielonych metali”
Według Goldman Sachs obniżki cen litu, niklu i kobaltu sięgające odpowiednio 60%, 70% i 60% w porównaniu do poprzednich szczytów cenowych, wydają się być skutkiem nadpodaży na rynku, wspartym przez niższy wzrost wolumenu sprzedaży detalicznej pojazdów elektrycznych w Chinach, które z kolei zmniejszyły zapotrzebowanie na te metale. Niemniej jednak, analizy rynkowe wskazują, że nadpodaż nie została w pełni odzwierciedlona w cenach, co sugeruje dalsze potencjalne spadki cen w przyszłości.
Chiny idą w elektryki - Europa i USA z zadyszką
Prognozy Goldman Sachs sugerują ewolucję zachowań konsumentów w różnych regionach świata.
Chiny, będące jednym z największych rynków pojazdów elektrycznych, wydają się być bliżej akceptacji tych pojazdów przez konsumentów. Konkurencyjne ceny samochodów elektrycznych w porównaniu z tradycyjnymi silnikami spalinowymi w chińskim rynku wpływają pozytywnie na prognozy sprzedaży detalicznej, szacowane na 8,9 mln sztuk w 2024 r.
Natomiast w Europie i USA rynek pojazdów elektrycznych staje w obliczu różnych wyzwań, takich jak trudne warunki gospodarcze, zmniejszenie zachęt i rywalizacja cenowa z pojazdami spalinowymi.
Według Goldman Sachs globalna sprzedaż pojazdów elektrycznych, obejmująca modele hybrydowe i zasilane wyłącznie bateriami, powinna wynieść 13,2 mln sztuk w 2023 r. i 16,8 mln sztuk w 2024 r., co sugeruje rosnące zainteresowanie tą technologią. Długoterminowe prognozy podkreślają wzrost popytu, wspierany zwiększającą się sprzedażą pojazdów elektrycznych oraz potrzebę magazynowania energii.
Co z tego wynika?
Chińska podaż litu jest istotnym czynnikiem determinującym kształtowanie cen tego metalu, a planowane zwiększenie podaży ma na celu zrównoważenie popytu. Perspektywy rynkowe sugerują więc dalsze spadki cen w nadchodzących miesiącach, jednak ograniczenia związane z dostępem do gruntów czy spowolnienie wydobycia spodumenu mogą wpłynąć na ewolucję tych prognoz.