Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Bank Pocztowy przesuwa IPO. Czas zwrócić uwagę na Banki

Udostępnij

W czwartek, 24 września odbyła się konferencja prasowa Banku Pocztowego, na której Zarząd banku wraz z ministrem administracji i cyfryzacji Andrzejem Halickim poinformowali o tym, że Bank Pocztowy pozyskał 60 mln zł kapitału od dotychczasowych właścicieli – Poczty Polskiej i PKO BP – i tym samym przesuwa swój debiut na GPW.

Debiut Banku Pocztowego na giełdzie najwcześniej w 2016 roku

Do tej pory zarząd spółki zapowiadał, że planuje wejść na GPW na jesieni 2015 roku. Dlatego też, z tego punktu widzenia, czwartkowa konferencja była dość zaskakująca. Jak się dowiedzieliśmy na samej konferencji i w trakcie rozmów kuluarowych zarząd spółki po przeprowadzeniu około 200 spotkań z inwestorami instytucjonalnymi na całym świecie nie jest zadowolony z uzyskanej wyceny. Zdaniem Zarządu spółki wyceny jakie uzyskano kształtują się poniżej wartości fundamentalnej, bez uwzględniania nawet perspektyw rozwoju. Skarb Państwa i Zarząd słusznie uznali, że przy takiej wycenie nie opłaca się wchodzić na giełdę. Wszystko przez różnego rodzaju ryzyka, na jakie narażony jest sektor bankowy.

Sentyment do banków skrajnie negatywny

Inwestorzy w tym momencie podchodzą do sektora bankowego z dużą dozą ostrożności. Powodów jest kilka:

  • kredyty frankowe,
  • niskie stopy procentowe,
  • zwiększone wpłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny,
  • ryzyko wprowadzenia podatku od aktywów bankowych,
  • nowe regulacje UE narzucające na sektor bankowy obowiązek oferowania darmowych usług.

Inwestorzy nie lubią ryzyka, zwłaszcza politycznego, a to dyskontowane jest w cenach akcji. Tylko czy tym razem nie przeszacowują zanadto tego ryzyka, skoro Bank Pocztowy, który potrzebuje kapitału na rozwój, postanawia przesunąć swoje IPO?

Wyceny sektora bankowego najniższe od kryzysu PIIGS

Banki w ostatnim roku uległy znaczącej przecenie. Spadki objęły zarówno te instytucje, które są zaangażowanie w kredyty frankowe, jak i te które nie posiadają tego rodzaju aktywów.

Wykres 1: Indeks WIG-banki, interwał tygodniowy, lata 2012 – 2015.
Wykres 1: Indeks WIG-banki, interwał tygodniowy, lata 2012 – 2015.

Sam indeks #WIGbanki został przeceniony od maksimów z początku 2014 roku o ponad 27,3% (Wykres 1). W tym momencie notowania oscylują wokół poziomów z początku 2013 roku.

Wykres 2: Indeks WIG-banki (góra), wskaźnik CZ dla WIG-banki (dół), interwał tygodniowy, lata 2010 - 2015.
Wykres 2: Indeks WIG-banki (góra), wskaźnik CZ dla WIG-banki (dół), interwał tygodniowy, lata 2010 - 2015.

Dużo niższe są jednak wyceny względem zysków. Wyniki finansowe sektora bankowego wciąż jeszcze się bowiem tak bardzo nie pogorszyły jak by na to wskazywały kursy ich akcji. To sprawia, że obecnie wskaźnik C/Z dla indeksu #WIGbanki wynosi około 12,07 i jest najniższy od 2012 roku. Niżej banki były wyceniane tylko na przełomie 2008 - 2009 roku, w czasie kryzysu Subprime. Teraz każdy inwestor musi sobie odpowiedzieć na pytanie: czy obawy o przyszłość sektora nie są przesadzone? Decyzja o zawieszeniu IPO Banku Pocztowego sugeruje, że wyceny są ostrożne, bardzo ostrożne.

Udostępnij

Tagi