Przejdź do treści

udostępnij:

13 spółek, w które kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa może najmocniej uderzyć

Udostępnij

Analitycy dwóch biur maklerskich, Santander oraz Trigon wytypowali 13 spółek, którym kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa najbardziej zagraża. W analizach zwrócono też uwagę na branże, które mogą zyskać na obecnej sytuacji.

Z analiz przeprowadzonych na prawie 100 największych podmiotach notowanych na GPW, biura maklerskie wybrały kilka spółek, które mogą wymagać pomocy i zdecydowanych działań, by mogły poradzić sobie z wpływem pandemii. Część spółek została wymieniona w obu niezależnych analizach. Są to: Forte #FTE, CCC #CCC, Amrest #EAT i Wielton #WLT. Ponadto Trigon wskazał na spółki Agora #AGO, VRG #VRG, Boryszew #BRS, Sanok #SNK oraz PKP Cargo #PKP. Zaś analitycy Santander BM na spółki KGHM #KGH, LPP #LPP, Erbud #ERB i JSW #JSW

Jeśli w najbliższym czasie ograniczenia i zakazy będą się nasilały, rząd nie uchwali skutecznych pakietów pomocowych, a przychody drastycznie się zmniejszą i nie będzie dostępu do zewnętrznego finansowania, wymienione spółki mogą mieć poważne problemy z utrzymaniem stabilności biznesu. Są to bardzo pesymistyczne warianty wydarzeń, i, jak przyznają sami analitycy, także mało prawdopodobne. Jednak wytypowane spółki powinny podjąć działania zabezpieczające, które w przypadku negatywnego rozwoju sytuacji i tak nie gwarantują ochrony przed większymi problemami.

Zobacz także: 9 spółek, które poprawiły wyniki, a ich akcje dzielnie opierają się przecenie wywołanej przez koronawirusa

Najbardziej zagrożone spółki i sektory przez COVID-19

Według analityków Santander BM, najbardziej zagrożonym podmiotem jest CCC. Nie może pozwolić sobie nawet na jeden miesiąc działania w najgorszym ze scenariuszy. Spółka już ogłosiła plan emisji akcji w celu pozyskania środków na zwiększenie kapitału obrotowego. Także analitycy Trigona wskazują na CCC jako podmiot najbardziej dotknięty problemami płynnościowymi.

Ze spółek z branży gastronomicznej analitycy wskazują Amrest. Według Sandander BM spółka jest w stanie przetrwać dwa miesiące w najgorszym ze scenariuszy. Także Forte i Wielton zostały wskazane jako zagrożone w ciągu 2 miesięcy ze względu na wysokie zadłużenie. Ze spółek budowlanych, według Santandera, problemy finansowe mogą dotknąć także Erbud, choć szacunki wskazują na możliwość przetrwania przez tę spółkę w najbardziej pesymistycznym wariancie nawet 4 miesiące. Jeśli nastąpi scenariusz zamknięcia całego kraju, także KGHM oraz JSW mogą potrzebować zewnętrznego finansowania – wskazują analitycy Santandera.

Zobacz także: Forte wstrzymuje produkcję we wszystkich zakładach od 24 marca

Trigon wskazuje z kolei na problemy płynnościowe branż: turystycznej, transportowej, producentów dóbr trwałych i handlowej poza sektorem spożywczym. W szczególności mogą dotknąć Boryszew, Sanok, PKP Cargo, Agorę oraz VRG w drugim półroczu 2020 r.

Zobacz także: CCC zamyka czasowo w Polsce wszystkie salony, również poza galeriami; widzi wzrosty e-commerce

Analitycy Santandera wskazują też na inne spółki z zagrożonych sektorów, które są w lepszej sytuacji od pozostałych. Duże szanse na poradzenie sobie z kryzysem mają Rainbow Tours, o ile uda się jej obniżyć znacząco koszty. Także Budimex i Torpol mają odpowiedni poziom gotówki nawet na 10 miesięcy w najgorszym wariancie.

Niektóre branże mogą zyskać

Trigon DM wskazuje też na kilka branż, które wręcz mogą zyskać na obecnej sytuacji. Są to gaming, który oferuje produkty rozrywkowe, retail spożywczy i apteki. Także ubezpieczenia i telekomunikacja są zagrożone w mniejszym stopniu.

Zobacz także: Zagraniczne fundusze przestały grać na spadek akcji spółek Dino i Kruk

Problemy spowodowane kryzysem związanym z koronawirusem dotkną zdecydowaną większość przedsiębiorstw. Poziom negatywnego oddziaływania zależy od przygotowania spółek ale też od działań władz, które z jednej strony mogą zwiększać obostrzenia, a z drugiej pomagać wybranym grupom biznesu.

„Ogólnie uważamy, że największe polskie spółki powinny mieć większą elastyczność w porównaniu do dużej liczby średnich i małych firm, które zyski z poprzednich lat już skonsumowały lub zainwestowały. Krótkoterminowe decyzje każdej ze spółek będą zależały od dalszych informacji dotyczących pandemii koronawirusa. Dużo będzie też zależało od dostępności pożyczek bankowych” – podsumowano w raporcie Santander BM.

Udostępnij