Kategoria:
Oprocentowanie obligacji skarbowych USA przekroczyło 5% i wkrótce może dogonić rentowność obligacji Skarbu Państwa
Mimo że obligacje często uważane są za inwestycje nudne, ostatnie wydarzenia na rynku 10-letnich obligacji skarbowych USA przykuwają uwagę. Rentowność tych obligacji zbliżyła się do poziomu 5%, co jest znaczącym psychologicznym poziomem. W tym poziomie oprocentowania wielu analityków upatruje okazji inwestycyjnej.
Fundusze ETF na obligacje – jakie wybrać w otoczeniu wysokich stóp procentowych
Rentowność obligacji 10 lat USA rośnie, a Polski maleje i wkrótce mogą one znaleźć się na podobnym poziomie. To efekt zupełnie innego podejścia obydwu krajów do kwestii inflacji. RPP już obniża stopy procentowe, a FOMC wciąż pozostaje w fazie podwyżek i nie daje jasnego sygnału o ich zakończeniu.
Rentowność obligacji 10 lat Polski (kolor czerwony) i USA (kolor niebieski)
Sam fakt zbliżenia się do siebie rentowności USA i Polski nie jest jednak niczym nadzwyczajnym. Już bowiem kilkukrotnie w przeszłości w latach 2015, 2019 i 2021 mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. W tej chwili jednak dodatkowo dochodzi do tego czynnik wysokości nominalnej oprocentowania. 10 letnie obligacje USA mają bowiem najwyższą rentowność od 2007 roku.
Rentowność obligacji 10 lat Polski (kolor czerwony) i USA (kolor niebieski)
Ostatnie wydarzenia na rynku obligacji budzą obawy związane z potencjalną recesją, która może wpłynąć na spadek rentowności tych papierów wartościowych. Rentowność 10-letnich obligacji spadła w ciągu ostatnich dni o 0,05 punktu procentowego, osiągając poziom 4,94%. To nastąpiło po tym, jak rentowność zamknęła się na poziomie 4,99% w czwartek, a następnie zbliżyła się do poziomu 5% w obrocie nocnym. Wzrost rentowności wyniósł już 1,2 punktu procentowego od lipca, głównie z powodu rosnących obaw inwestorów o możliwość podniesienia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną ponad oczekiwania oraz utrzymania ich na wyższym poziomie przez dłuższy czas.
Stopy procentowe w Polsce będą po wyborach spadać wolniej, przewiduje Goldman Sachs
Mocne dane z rynku pracy, sprzedaży detalicznej i innych sektorów gospodarki przyczyniły się do wzrostu oczekiwań inflacyjnych, co z kolei skłoniło inwestorów do uwzględnienia ewentualnego zaostrzenia polityki pieniężnej aż do roku 2024. Wypowiedzi przewodniczącego Fed, Jerome'a Powella, dodatkowo potwierdziły te prognozy.
Warto zaznaczyć, że obecna rentowność 10-letnich obligacji jest znacząco wyższa niż około 0,5%, co miało miejsce w najniższym punkcie w 2020 roku. Wtedy inwestorzy uciekali do bezpiecznych obligacji ze względu na pandemię COVID-19, a Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe praktycznie do zera. Obecnie wyższe rentowności stanowią atrakcyjną opcję dla inwestorów poszukujących bezpiecznych inwestycji, chociaż oznacza to spadek wartości posiadanych już obligacji, co może stanowić problem dla ich obecnych właścicieli.
Wzrost rentowności obligacji wpłynął również na rynek akcji, co było widoczne od sierpnia. Indeks S&P 500 stracił 6%, ponieważ wyższe rentowności sprawiły, że akcje stały się mniej atrakcyjną alternatywą dla inwestorów. Szczególnie ucierpiały akcje spółek wzrostowych, które stanowiły liderów wzrostu na giełdzie w 2023 roku, w tym wiele spółek technologicznych.
Największa okazja inwestycyjna na tym rynku od lat - prognozy Saxo Bank, Podcast 21% rocznie
Złoto w cieniu wzrostu rentowności obligacji
Wzrost rentowności obligacji wpłynął także na rynek złota. Cena złota spadła do najniższego poziomu od siedmiu miesięcy na początku października do 1830 USD. Wyższe rentowności obligacji sprawiają, że złoto staje się mniej atrakcyjne, ponieważ metal nie generuje odsetek. Ponadto, wzrost rentowności obligacji wpłynął na wzrost wartości dolara amerykańskiego.
Od początku obserwujemy w Polsce spadek rentowności 10-letnich obligacji, jednocześnie w Stanach Zjednoczonych notujemy ich wzrost, co skutkuje zbliżeniem się poziomu oprocentowania długu w obu krajach. Chociaż taki scenariusz nie jest niczym niezwykłym i można to zauważyć na historycznych wykresach, to obecnie warto zwrócić uwagę, że amerykańskie obligacje osiągają najwyższe wartości od wielu lat, biorąc pod uwagę aspekt nominalny. Ten rozwijający się trend wpisuje się w szerszy kontekst globalnych zmian na rynku obligacji.
Obecnie siła gospodarcza w Stanach Zjednoczonych podtrzymuje wzrost rentowności obligacji skarbowych. Niemniej jednak inwestorzy mogą zacząć bardziej obawiać się recesji, co może odwrócić obecny trend i spowodować spadek rentowności obligacji. Czynniki takie jak eskalacja konfliktów geopolitycznych również mogą skłonić inwestorów do szukania bezpiecznych przystani w obligacjach.
Podsumowując, wzrost rentowności 10-letnich obligacji skarbowych USA do poziomu 5% ma szerokie implikacje dla rynków finansowych. Wpływa on na rynek akcji, cenę złota, obligacje korporacyjne i wiele innych aktywów. Inwestorzy obecnie uważnie obserwują rozwijającą się sytuację.
Prognozy dla giełd i rynków finansowych do końca 2023. Najnowszy raport o tym w co i jak inwestować
Materiał zawiera linki partnerskie Saxo Banku.