Przejdź do treści
dax
Kategorie

Niemiecka gospodarka zwalnia, a giełda i DAX rośnie i bije historyczne rekordy

Udostępnij

Mimo że niemiecka gospodarka, największa w Europie, nie potrafi wydobyć się z długotrwałej zapaści, tamtejsze akcje wciąż opierają się rynkowej grawitacji. W ostatnich dwóch latach amerykańskie spółki odnotowały dynamiczny wzrost, a ich wyceny zaczynają wyglądać na nieco przesadzone. Niemieckie i europejskie akcje są interesującą alternatywą do amerykańskich indeksów. Podczas gdy S&P 500 wzrósł o 23% w 2024 roku, indeks STOXX Europe 600 zanotował skromniejszy wzrost o 9% od początku stycznia.

Prognozy dla waluty USA. Jak dolar zareaguje gdy wybory prezydenckie wygra Trump lub Harris

Europejskie spółki są wyceniane z większym dyskontem niż zazwyczaj

„Jeśli spojrzymy na wyceny w Europie, są one wciąż na bardzo niskim poziomie” – komentuje Maximilian Uleer, szef europejskiego rynku akcji w Deutsche Bank. „Ich relatywny poziom w porównaniu z USA jest obecnie rekordowo wysoki”.

Niemcy, uznawane za przemysłową potęgę Europy, zostały szczególnie mocno dotknięte przez skutki wojny na Ukrainie, która przerwała dostawy kluczowych surowców energetycznych, a także przez spowolnienie gospodarcze w Chinach, co uderzyło w tamtejszy handel.

Te czynniki miały druzgocący wpływ na niemiecką produkcję, która w 2023 roku wyraźnie się skurczyła. Niedawno rząd obniżył swoje prognozy gospodarcze, przewidując spadek PKB o 0,2% w 2024 roku, choć wcześniej prognozowano wzrost na poziomie 0,3%. Niemcy liczą jednak na odbicie w 2025 roku.

Oto GRANOLAS, czyli 14 europejskich gigantów. Analitycy wskazują, że mogą być dużo lepsi od amerykańskich Siedmiu Wspaniałych

Siła niemieckiego indeksu

Pomimo licznych problemów, niemiecki indeks giełdowy DAX zdołał osiągnąć rekordowe poziomy. W ubiegłym tygodniu osiągnął historyczne maksimum, notując wzrost o 17% od początku roku, a jego wartość jest teraz o ponad 30% wyższa niż przed rokiem.

Dax jest dostępny na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem

Różnica między stanem niemieckiej gospodarki a kondycją jej rynku akcji jest wyraźna, ale nieprzypadkowa. W przeciwieństwie do rynków amerykańskich, wiele europejskich indeksów, takich jak DAX, nie opiera się głównie na wzroście lokalnej gospodarki. To ważny aspekt, który amerykańscy inwestorzy powinni brać pod uwagę, rozważając inwestycje zagraniczne.

„Gospodarka Niemiec radzi sobie kiepsko” – wyjaśnia Uleer. „Jednak wiele firm z indeksu DAX zarabia więcej na rynkach zagranicznych, zwłaszcza w USA, co tłumaczy sukcesy niemieckiego rynku akcji”.

Mimo to warto pamiętać, że nie wszystkie niemieckie firmy radzą sobie równie dobrze. Kluczowi eksporterzy, jak producenci samochodów i farmaceutyki, wciąż borykają się z trudnościami. Volkswagen, największy producent samochodów w Niemczech, zanotował spadek wartości akcji o 22% w tym roku. Bayer, firma farmaceutyczna znana z wynalezienia aspiryny, odnotowała spadek o 20%.

Tymczasem spółki z sektora przemysłowego, finansowego i technologicznego radzą sobie znacznie lepiej. Przykładem jest SAP, producent oprogramowania biznesowego, który w 2024 roku zwiększył swoją wartość o 50%.

Akcje SAP są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem 

Wpływ kryzysu w Chinach

Wielu problemów niemieckiej gospodarki należy upatrywać w spowolnieniu w Chinach, które są czwartym co do wielkości partnerem handlowym Niemiec, zaraz po USA, Francji i Holandii. Chociaż chiński rząd zapowiedział niedawno nowe programy stymulacyjne oraz obniżki stóp procentowych, Uleer przestrzega przed nadmiernym optymizmem i twierdzi, że jest jeszcze za wcześnie, by liczyć na szybkie ożywienie chińskiej gospodarki.

„Niemcy są bardziej wystawione na wpływy Chin niż reszta Europy” – podkreśla Uleer. „Trzeba poczekać i zobaczyć, czy chińskie bodźce będą skuteczne, ale nawet jeśli nastąpi punkt zwrotny, może minąć sporo czasu, zanim przyniesie to korzyści niemieckiej produkcji”.

Jednym z atutów europejskich akcji dla amerykańskich inwestorów jest możliwość dywersyfikacji portfela, oddalając się od dominującego na Wall Street sektora technologicznego. Technologia była główną siłą napędową S&P 500 i Nasdaq w ostatnich latach, głównie za sprawą gigantów takich jak tzw. Magnificent Seven. Jednakże Europa, bazująca na bardziej zróżnicowanych sektorach, może stanowić alternatywę, jeśli sektor technologiczny zacznie słabnąć.

„Nie twierdzę, że Europa jest lepszym miejscem do inwestowania niż USA” – podsumowuje Uleer. „Ale dywersyfikacja staje się coraz bardziej istotnym tematem, a europejskie akcje mają obecnie większy potencjał niż zrównoważony indeks S&P 500”. Korzyści płynące z dywersyfikacji i atrakcyjnych wycen sprawiają, że europejskie akcje wyglądają obecnie na interesującą propozycję, nawet jeśli gospodarka Europy pozostaje w tyle za USA.

Pakiet ratunkowy dla gospodarki Chin może być niewystarczający, aby zakończyć kryzys ocenia Prof. Góralczyk

 

Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

Udostępnij

Tagi

DAX