Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

GUS podał wstępny szacunek CPI za wrzesień 2024 r. Inflacja w górę

Udostępnij

Główny Urząd Statystyczny podał wstępny odczyt poziomu inflacji CPI za wrzesień 2024 r.


Od marca 2024 r. inflacja w Polsce znowu powoli rośnie, póki co zmiana ta jest stosunkowo niewielka. Według szybkiego szacunku wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, we wrześniu ceny wzrosły o 4,9% r/r.

Źródło: GUS

„Zakładamy, że w 2026 r., przy obecnych stopach procentowych, inflacja wróci do celu NBP” – powiedział Adam Glapiński podczas konferencji NBP

Szybki odczyt inflacji

GUS opublikował szybki szacunek wskaźnika CPI, który we wrześniu wyniósł 4,9%. Jeszcze w marcu i kolejnych miesiącach obserwowaliśmy inflację w celu. Ta od lipca wzrosła do 4,2%, w sierpniu 4,3%.

Przypomnę, że w pierwszej połowie br. osiągnęliśmy, jako wszyscy Polacy, ogromny sukces. Inflacja spadła do celu inflacyjnego NBP. W I połowie roku, średnia inflacja wyniosła niecałe 3%. W marcu tego roku inflacja wynosiła 2%. Niesamowity sukces, trwający długo.

– powiedział Adam Glapiński podczas wrześniowej konferencji Narodowego Banku Polskiego.

Jednocześnie prezes NBP przypomniał, że według prognoz, inflacja pod koniec roku może przekroczyć 5% i jeszcze mocnej z początkiem 2025 r.

Jeśli chodzi o perspektywy. Dostępne prognozy wskazują, że inflacja na koniec roku może przekroczyć 5%. Są pewne elementy, które trudno uwzględnić. Co więcej, dynamika cen może się zwiększyć na początku przyszłego roku, wskutek całkowitego wyłączenia działań osłonowych.

– wyjaśnił prezes NBP

Zapowiedział, że cel osiągniemy w 2026 r., czyli jeszcze chwilę musimy zaczekać. Oczywiście jest to prognoza, zakładająca utrzymanie obecnego poziomu stóp procentowych, jeśli dojdzie do ich zmiany, prognozy mogą się zmienić.

Zgodne z zapewnieniami rządu, w ustawie budżetowej będą przewidziane środki na utrzymanie pewnych środków osłonowych. Zakładamy, że w 2026 r., przy obecnych stopach procentowych, inflacja wróci do celu NBP (2,5%).

– podkreślił Adam Glapiński

Olivia Fin rusza z ofertą obligacji. Nawet 10,25% w pierwszym okresie odsetkowym

Udostępnij