Rynek wyczekuje nowego projektu ustawy o kredycie 0%. Sprawdzamy co nowego politycy i decydenci mówią o programie
Wracamy do tematu kredytu 0%. Co nowego powiedzieli politycy? Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz mówi, że kredyt wejdzie w nowej odsłonie. Jacek Sasin go nie poprze. Z kolei Partia Razem chce wyeliminować „ten bubel”, twierdząc, że będzie równie szkodliwy, jak alkotubki.
Postanowiliśmy sprawdzić co nowego słychać w „internecie” na temat programu dopłat do kredytów mieszkaniowych. Minął prawie rok, od kiedy zaplanowany na kilka lat, a trwający pół roku program Bezpieczny kredyt 2% zakończył swój żywot. Od tego czasu słyszymy, że powinien pojawić się „nowy, lepszy” program stymulujący popyt. Na ten moment rynek jakoś się kręci, ceny ofertowe mieszkań lekko spadły. Kredyty są drogie, a jednak wciąż jest wielu chętnych.
Zapraszamy na ucztę, co tym razem? Partia Razem porównuje Kredyt 0% do alkoholu w tubkach i zamierza ten pomysł wyeliminować. Jacek Sasin stawia sprawę jasno, nie poprze nowego kredytu. Co paradoksalnie zwiększa szanse programu. Niedawno wicepremier mówił o tym, że kolejna już odsłona projektu ustawy będzie obejmować limit mkw.
Kredyt 0% – co nowego?
Wszyscy czekamy z niecierpliwością na obiecaną przez Władysława Kosiniaka-Kamysza prezentację nowej koncepcji programu mieszkaniowego. Ponoć ma to być Mieszkanie dla Młodych 2.0. Wicepremier wspomniał również o wprowadzeniu do projektu ustawy limitów cen mieszkań.
Dla niewtajemniczonych sejm wciąż ma duże problemy ze znalezieniem złotego środka dla rozwiązań poprawiających funkcjonowanie rynku mieszkaniowego w Polsce. Dodatkowo temat trochę spowolnił po dymisji ministra rozwoju i technologii Jacka Tomczaka. O nowej odsłonie programu mieszkaniowego, którą zaprezentuje niebawem nowy minister Krzysztof Parzyk, na antenie Radia Zet mówił wicepremier.
„Teraz minister Paszyk przedstawi nową koncepcję. (…) Myślę, że będzie w nim więcej Mieszkania dla Młodych, który miał odgórnie ustalone limity, do których jest dopłata do metra kwadratowego” – mówił wicepremier i prezes PSL.
Z ciekawszych wypowiedzi, nie może zabraknąć Jacka Sasina. Poseł Sasin uważa, że nie poprze programu dopłat w obecnej formie. Czy cały klub PiS będzie przeciwny propozycji koalicji?
W październiku z ciekawą kampanią reklamową wyszła do ludzi Partia Razem. Program kredyt 0% został porównany do alkotubek, o których było głośno we wrześniu. W opinii partii program dopłat może być dla rynku podobnie szkodliwy jak alkohol.
Warto też zobaczyć i posłuchać, jak odnieśli się do pytań o mieszkaniówkę potencjalni kandydaci na fotel prezydenta Polski. Radosław Sikorski mówi o swoich rodzicach i bańce w UK. Dodaje, że „ceny będą niższe, jak mieszkań będzie więcej”. Dodaje, że należy dokończyć proces planowania przestrzennego. Można się z tym zgodzić. Minister spraw zagranicznych, jednak nie odpowiada na pytanie, które zadała jedna z uczestniczek.
Prezydent Warszawy odpowiadał na podobne pytanie w Lublinie. Rafał Trzaskowski chcę promować i wspierać młodsze pokolenia, zgadzam się. Jednak w tym przypadku również nie usłyszeliśmy konkretnej odpowiedzi na pytanie o rynek mieszkaniowy.
W przeciwieństwie do prezydenta Trzaskowskiego i ministra Sikorskiego – Tomasz Bocheński na antenie Radia Zet stawia sprawę jasno i nie zamierza poprzeć programu dopłat. W jego opinii to rozwiązanie podniesie ceny mieszkań, a nie zwiększy liczbę dostępnych mieszkań.
Na ten moment uzbrójmy się w cierpliwość i zaczekajmy na nowy projekt ustawy, który powinien zostać niedługo opublikowany przez MRiT.
Rynek sobie radzi
Warto tu wspomnieć, że rynek kredytowy sobie radzi. Choć popyt jest daleki od tego, który obserwowaliśmy w analogicznym okresie 2023 r. To liczba wnioskujących o kredyt mieszkaniowy względem poprzedniego miesiąca wzrosła o 21 proc. Oznacza to, że pomimo ujemnego odczytu indeksu Biura Informacji Kredytowej, popyt na hipoteki jest stabilny.
Październikowy poziom Indeksu Popytu należy odczytywać z pewnym optymizmem, bowiem pomimo obecnie najwyższego w krajach UE i drugiego w Europie poziomu oprocentowania kredytów mieszkaniowych w Polsce i braku programu wsparcia, popyt na kredyty mieszkaniowe kształtuje się na średnim poziomie.
– wyjaśnia dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Październikowy popyt na kredyty mieszkaniowe napawa optymizmem. Dane BIK o sprzedaży hipotek