Rada Polityki Pieniężnej tnie stopy procentowe. Oto o ile spadną
Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję. Podczas majowego posiedzenia zdecydowano o pierwszej od października 2023 roku obniżce stóp procentowych.
Zgodnie z rynkowymi przewidywaniami RPP zdecydowała się na cięcie stóp procentowych. Oznacza to, że stopa referencyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) od dziś wynosi 5,25 proc.
Aktualny poziom stóp procentowych kształtuje się następująco:
- stopa referencyjna 5,25% w skali rocznej;
- stopa lombardowa 5,75% w skali rocznej;
- stopa depozytowa 4,75% w skali rocznej;
- stopa redyskontowa weksli 5,30% w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli 5,35% w skali rocznej.
RPP tnie stopy procentowe
Choć na początku roku zakładano, że do obniżki stóp procentowych dojdzie dopiero pod koniec roku, sprzyjające otoczenie gospodarcze pozwoliło na ten ruch wcześniej. RPP, po dwudniowym posiedzeniu, zdecydowała się na cięcie stóp procentowych o 0,5 pkt proc.
Decyzja ta nie powinna być zaskoczeniem, wiele wskazywało na to, że do pierwszej obniżki dojdzie jeszcze w maju. Już podczas kwietniowej konferencji prezes Adam Glapiński sygnalizował zmianę postawy Rady na bardziej gołębią.
Przylatuję jako gołąb na czele innych gołębi. Rada zmienia swoje nastawienie w kierunku bardziej gołębim, czyli w kierunku obniżek stóp procentowych.
– żartował Glapiński w kwietniu podczas konferencji w siedzibie banku centralnego.
Potwierdzały to wypowiedzi członków Rady na przestrzeni całego miesiąca. Ludwik Kotecki zapowiadał obniżkę nawet o 0,50 pkt proc. Przewidując, że w całym 2025 roku skala cięć może wynieść do 100 pb.
W maju bardzo możliwe jest cięcie stóp procentowych przez RPP, w grze jest cięcie o 50 pb., a w całym 2025 r. do -100 pb. (…) Wydaje się, że to jest bardzo, bardzo możliwe (cięcie stóp proc. w maju - PAP). Argumentem, który przeważy będą marcowe dane dotyczące stanu gospodarki. Uważam, że marcowe dane będą bliższe słabym lutowym niż dobrym styczniowym. (...) Z tego powodu uważam, że majowa Rada będzie z obniżkami stóp procentowych
– mówił Kotecki na antenie radia TOK FM.
Także Henryk Wnorkowski wskazywał, że przy sprzyjających danych może dojść do standardowego ruchu w dół o 0,25 pkt proc. Takie przesłanki rzeczywiście się pojawiły – wstępny odczyt inflacji za kwiecień wyniósł 4,2 proc. r/r. Zdaniem Wnorkowskiego, kolejna obniżka stóp procentowych może nastąpić po publikacji lipcowej projekcji inflacji NBP.
Na początek kluczowy jest sam fakt, żeby do obniżki stóp w ogóle doszło i nie uważam, aby to miał być krok większy niż standardowy w wysokości 25 pb. Osobiście widzę takie przesłanki, które w maju pozwoliłyby z dużym spokojem i odpowiedzialnością taki właśnie wniosek poprzeć. Jeśli chodzi o kolejny ruch, to argumentowałbym na rzecz poczekania na lipcową projekcję, gdyż już od dłuższego czasu podkreślaliśmy, że lipcowa projekcja będzie bardzo istotna dla decydowania o wysokości stóp
– tłumaczył PAP Henryk Wnorowski.
Podobne, choć bardziej stanowcze stanowisko prezentował Przemysław Litwinowicz, który zapowiedział, że jeśli nikt inny nie złoży wniosku o obniżkę, zrobi to sam. Dodał również, że jego zdaniem do kolejnej redukcji stóp mogłoby dojść jesienią – a więc również po publikacji lipcowej projekcji inflacji NBP.
O skłonności rady do obniżki mówił również Ireneusz Dąbrowski, jednak stanowczo roztropniej niż jego przedmówcy.
Każdy wcześniejszy niesie pewne ryzyko, ale być może Rada się na to zdecyduje i będzie wniosek w tej sprawie. Procesy dezinflacyjne są szybsze, niż zakładano w marcowej projekcji. Nie wiem jednak, czy są one na tyle szybkie, by ta decyzja zapadła już w maju. Niewątpliwie jednak — w porównaniu z poprzednim miesiącem — skłonność Rady do obniżki stóp procentowych wzrosła
– skomentował Dąbrowski.
Zaskoczeniem mogła być zmiana stanowiska Joanny Tyrowicz, która od listopada 2023 roku co miesiąc składała wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 pb. Tym razem jednak wyraźnie złagodziła swoją postawę.
Brak dużych źródeł niepokoju z perspektywy polityki pieniężnej, ale jakoś przesłanek dla obniżek także nie ma. Inflacja miesiąc do miesiąca pozostaje wysoka. Jeśli te dane się będą powtarzać, być może przyjdzie czas na stopę 5,75 proc. Dlaczego? Obecna projekcja mówi, że stopa 5,75 proc. z prawdopodobieństwem z grubsza 60 proc. sprowadza nam inflację do celu. Obecna projekcja w największym stopniu zależy od (a) schładzania rynku pracy oraz (b) nieprzegrzewania popytu
– oceniła Tyrowicz.
Niezależnie od tego, czy decyzja spotyka się z aprobatą, faktem jest, że stopy procentowe zostały obniżone. Teraz pozostaje poczekać na konferencję Adama Glapińskiego oraz na lipcową projekcję inflacji.