Przejdź do treści

udostępnij:

Pojawił się zmodyfikowany projekt ustawy o kredycie #NaStart. Brak limitu wysokości finansowania i ceny za m2

Udostępnij

Po opiniach przychodzi czas na zmiany. Na Rządowym Centrum Legislacji pojawiła się nowa wersja projektu ustawy o kredycie na start, w nim m.in. zwiększenie liczby wniosków, czy brak limitów cen mieszkań.

W sprawie kredytu na start ostatnio pojawia się wiele nowych informacji, kilka dni temu pisaliśmy o opiniach na jego temat. Teraz wracamy ze zmodyfikowaną wersją projektu programu dopłat do kredytów hipotecznych, która pojawiła się na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Owe zmiany są bardzo ciekawe, np. obniżono kryteria dochodowe (z wyjątkiem singli), nie wprowadzono kryterium ceny za mkw., a wysokość finansowania nie będzie limitowana, jednak będzie liczona od określonej wysokości kapitału.
 

Zobacz także: MF i NBP krytycznie o projekcie ustawy o kredycie NaStart. Program może być silnym czynnikiem propopytowym, który podniesie ceny mieszkań

Nowa wersja kredytu na start

Pierwsza wersja projektu ustawy o programie dopłat do kredytów hipotecznych, #NaStart, pojawiła się w kwietniu i od samego początku budziła dużo emocji, głównie z obawy przed dalszym wzrostem cen mieszkań. Teraz RCL opublikowało zmodyfikowaną wersję projektu, a ta zakłada kilka zmian względem kwietniowej publikacji.

Znaczącą zmianą jest zwiększenie puli wniosków. Jeszcze w kwietniu było 35 tys. wniosków w I połowie roku, następnie po 15 tys. na kwartał. Nowelizacja projektu zakłada 25 tys. wniosków w I kw., 20 tys. w II kw., w kolejnych po 15 tys. wniosków na 3 miesiące. Ta zmiana dla wielu jest zastanawiająca, ponieważ nawet w ustach Ministerstwo Rozwoju i Technologii, wcześniejsze ograniczenia miały być buforem bezpieczeństwa przed pompowaniem popytu, w efekcie cen mieszkań.

Dużo ulg dla rodzin 2+3. O co chodzi? Nowa wersja zakłada zniesienie limitu dochodowego dla gospodarstw domowych, w których jest co najmniej troje dzieci. Co więcej, wspomniana rodzina 2+3 może skorzystać z programu również w przypadku, kiedy jest posiadaczem nieruchomości mieszkaniowej. W projekcie podkreślono, że w ciągu 2 lat należy zbyć taki lokal, ale to oznacza, że można go przepisać np. na dziecko, albo inna bliską osobę. To tworzy miejsce do ewentualnych nadużyć, na co zwrócił w opiniach uwagę Komitet ds. Nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej.

Brak limitu ceny za metr kwadratowy. Dla wielu zaskakującym jest, że nie został wprowadzony limit cen metra kwadratowego. MRiT uważa, że wprowadzenie limitu mocno ograniczyłoby dostępność mieszkań w ramach programu. Mnie najbardziej dziwi, że w ostatecznej wersji projektu nie ma limitu ceny za metr kwadratowy. Argumentacja MRiT zupełnie mnie nie przekonuje, bo na poziomie każdego powiatu jest znana średnia cena sprzedanych mieszkań, więc można ustalić limity w oparciu o sensowne i dobrze dobrane wskaźniki” - mówi Jan Dziekoński, analityk rynku mieszkaniowego i założyciel portalu FLTR

Co więcej, wspomniany analityk na serwisie X zwrócił uwagę na ciekawy szczegół.
 


Przypomnijmy, że oprocentowanie kredytu zależne będzie maleć wraz ze zwiększającą się liczbą potomstwa. 1,5% dla singla lub pary (bez dzieci). 1% dla gospodarstwa z jednym dzieckiem, od 2 dziecka oprocentowanie spada do 0,5%. Dla rodziny z trójką dzieci lub więcej oprocentowanie wyniesie 0%.

O ile sam kredyt nie zakłada limitów, to będą one obejmować kwotę kapitału, której będzie dotyczyć dopłata. Czyli 200 tys. zł dla singla, 400 tys. zł dla dwóch osób, 450 tys. zł dla trzyosobowej rodziny. Dla gospodarstwa czteroosobowego to pół miliona zł, a dla rodziny 5-osobowej lub więcej to 600 tys. zł.

Cały projekt można znaleźć na stronie RCL.

Zobacz także: Bez kredytu 0%, deweloperzy, którzy właśnie uruchomili inwestycje z myślą o nabywcach tanich mieszkań, mogą mieć problem – mówi Kazimierz Kirejczyk z JLL

Udostępnij