Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Inflacja we wrześniu jednak wyższa od szacunków. Ekonomiści spodziewają się poziomu 6% jeszcze w październiku

Udostępnij

5,9% - tyle wyniósł wskaźnik CPI we wrześniu według danych Głównego Urzędu Statystycznego. Jest on wyższy od szacunków opublikowanych na początku miesiąca, ale i tak inflacja w Polsce jest najwyżej od 20 lat.

Na stacjach benzynowych cena za litr benzyny E98 to już ponad 6 zł, a jeszcze w październiku ekonomiści spodziewają się również poziomu inflacji powyżej 6%. Oprócz rosnących cen benzyny, na wciąż rosnącą inflację mają wpływ ceny żywności oraz energii. Na reakcję zdecydowała się ostatnio Rada Polityki Pieniężnej, która podczas październikowego posiedzenia podniosła stopy procentowe po raz pierwszy od 2012 roku. Aktualnie stopa referencyjna wynosi 0,5% (w górę o 40 pb). W uzasadnieniu decyzji zwrócono uwagę na podwyższony poziom inflacji, który nie okazał się wcale przejściowy...

„Chociaż oddziaływanie części podażowych czynników podwyższających obecnie inflację wygaśnie w przyszłym roku, to obserwowany w ostatnich miesiącach wzrost cen surowców, w tym energetycznych i rolnych, może nadal podbijać dynamikę cen w kolejnych kwartałach. W sytuacji prawdopodobnego dalszego ożywienia aktywności gospodarczej i korzystnej sytuacji na rynku pracy inflacja może utrzymać się na podwyższonym poziomie dłużej niż dotychczas oczekiwano” – napisano w uzasadnieniu po posiedzeniu RPP.

Zobacz także: Inflacja we wrześniu dalej rośnie i jest najwyższa od 20 lat. GUS podaje szybki szacunek wskaźnika CPI

Czy może być jeszcze drożej?

Może, czego spodziewają się ekonomiści jeszcze w najbliższych miesiącach. W wypowiedzi dla PAP Biznes Jakub Borowski, ekonomista Credit Agricole, stwierdził, że już w październiku wskaźnik CPI osiągnie poziom 6%, a na początku 2022 rok może zbliżyć się nawet do 7%. Tym samym zgodnie z nową rewizją, inflacja CPI w ujęciu średniorocznym wyniesie 4,8% wobec 4,4% według wcześniejszych prognoz Credit Agricole.

„Inflacja w latach 2021-2022 jest i będzie podbijana przez rozciągnięty w czasie wstrząs podażowy. Spodziewamy się, że w przyszłym roku średnioroczna inflacja w Polsce będzie nawet wyższa niż w tym. W 2022 r. szczyt inflacji będzie wysoki i podbije on całoroczną ścieżkę. Już od października zobaczymy 6% odczyty inflacji, a szczyt przypadnie na styczeń – szacujemy, że wskaźnik CPI sięgnie wówczas 6,7%. W kolejnych miesiącach inflacja powinna spadać, aż do ok. 3,7% w IV kw. 2022 r.” - powiedział PAP Biznes Łukasz Borowski.

Zdaniem Sebastiana Buczka, prezesa Quercus TFI, inflacja jest głównym zagrożeniem dla rynku akcji. Perspektywa kolejnych kilku miesięcy, kiedy inflacja nadal będzie rosnąć i to nie tylko w Polsce, jest niekorzystna z punktu widzenia inwestorów.

„Inflacja to czynnik, który wzbudza coraz większy nasz niepokój. Miało być przejściowo wysoko, ale to słowo przejściowo zaczyna się przeciągać, a słowo wysoko zaczyna być nie do końca właściwym. W tej chwili jesteśmy już na bardzo wysokich poziomach (...). Na razie perspektywa najbliższych kilku miesięcy jest niekorzystna z punktu widzenia inwestorów. Spodziewamy się, że inflacja może mieć tendencję wzrostową. Zwłaszcza w Polsce, gdzie w najbliższych miesiącach może znaleźć się na poziomach 6-7%” - powiedział Sebastian Buczek.

Przypomnijmy, że we wrześniu Polska znalazła się w czołówce państw UE z najwyższym poziomem inflacji. Wyżej jest tylko Litwa, Rumunia oraz Estonia.

Zobacz także: Nieoczekiwany ruch Rady Polityki Pieniężnej. Stopy procentowe w górę po raz pierwszy od 2012 roku!

Udostępnij