Dwa najważniejsze obecnie wykresy dla polskich byków

Polski rynek giełdowy próbuje się podnieść po serii ciosów, jakie otrzymał podczas zawieruchy związanej z Grexitem. Kulą u nogi byków wciąż pozostają banki. Wyceny jednak ponownie zrobiły się na tyle atrakcyjne, że kursy akcji rosną. W tym momencie, na rynku można wyznaczyć dwa kluczowe wykresy, jeśli chodzi o rozpoczęte w lipcu odreagowanie. Oto one.

Wykres 1 – polski indeks sWIG80

Pierwszy z wykresów, jaki w tym momencie jest najważniejszy, to polski indeks giełdowy,skupiający w swoim składzie małe spółki.

Wykres 1: sWIG80, interwał dzienny, rok 2015.

Indeks sWIG80 (Wykres 1), w stosunku do minimów ze stycznia, wyznaczył zdecydowanie wyższy dołek. Co więcej, w lipcu nie ponowił minimów wyznaczonych na sesji z 29 czerwca 2015, a teraz jako pierwszy ze wszystkich indeksów podstawowych na GPW domknął lukę bessy, wywołaną potencjalnym Grexitem i wygenerował sygnał kupna.

To oznacza, że małe spółki wykazują się podwyższoną siłą relatywną i dopóki tak jest, to byki kontrolują sytuację na polskiej giełdzie. Z tego też powodu lipcowe minimum na sWIG80 jest najważniejsze. Jeżeli dojdzie do jego wybicia, to będzie to sygnał, że podaż odzyskała kontrolę nad rynkiem, a sygnał kupna został zanegowany.

Wykres 2 – niemiecki indeks średnich spółek mDAX

Drugim kluczowym indeksem dla polskich byków jest indeks średnich spółek niemieckich mDAX.

Wykres 2: mDAX, interwał dzienny, rok 2015.

Sytuacja tego indeksu jest bardzo podobna do tej na #sWIG80 (Wykres 2). mDAX również w lipcu nie wyznaczył niższego dołka w stosunku do minimów z czerwcu i jako pierwszy wyłamał maksima z końca czerwca, generując sygnał kupna. Dodatkowo w stosunku do DAX rysuje dywergencję. Z tego też powodu kluczowy poziom wsparcia stanowią minima z początku lipca.

Podsumowując, zarówno sWIG80 jak i mDAX wygenerowały na początku lipca sygnały kupna, które pozostają w mocy, dopóki nie nastąpi wybicie minimów z początku miesiąca.