Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Telefon Mudita Pure niebawem trafi do sprzedaży. To nie jedyny produkt od startupu Michała Kicińskiego

Udostępnij

Trwa przedsprzedaż minimalistycznego telefonu Mudita Pure od startupu Michała Kicińskiego. Premiera urządzenia odbędzie się tej jesieni.

Mimo że startup Mudita został założony w 2013 roku, to głośno zrobiło się o nim dopiero w ubiegłym roku za sprawą telefonu Mudita Pure. Na Kickstarterze oraz Indie GoGo przeprowadzono zbiórki crowdfundingowe, w ramach których pozyskano łącznie 1,3 mln zł. Dzięki temu spółka, która powstała z inicjatywy m.in. Michała Kicińskiego, zrealizowała projekt minimalistycznego telefonu, który nie będzie mieć dostępu do internetu czy aparatu fotograficznego.

Już na początku września ruszyła przedsprzedaż telefonu Mudita Pure. Aktualnie chętne osoby mają okazję skorzystać ze zniżki do końca września i tym samym kupić urządzenie za 1 159 zł. Finalnie cena Mudity Pure będzie wynosić 1 449 zł (369 USD).

Mudita Pure preorder

Zobacz także: Startup Michała Kicińskiego coraz bliżej premiery minimalistycznego telefonu. Mudita Pure pojawi się jesienią
 

Telefon najwyższej jakości, ale bez dostępu do internetu

Telefon bez dostępu do internetu oraz aparatu już niebawem, bo jesienią, będzie mieć premierę. Jest to projekt polskiego startupu Mudita, który został założony m.in. przez Michała Kicińskiego, wcześniej założyciela największej spółki w Polsce, czyli CD PROJEKT. Aby zrealizować projekt minimalistycznego telefonu, w zeszłym roku przeprowadzono kampanie crowdfundingowe, w ramach których startup pozyskał łącznie 1,3 mln zł.

Pierwotnie zakładano, że premiera urządzenia odbędzie się jeszcze wiosną tego roku. Jednak ze względu na wydłużenie prac nad telefonem, jego debiut został przełożony. Teraz już jest pewne, że telefon pojawi się jesienią na rynku zarówno polskim, jak i zagranicznym. Od początku września trwa przedsprzedaż Mudity Pure.

Docelowa cena telefonu będzie wynosić 369 USD, czyli 1 449 zł. W trakcie trwania kampanii crowdfundingowej, wiele osób zarzucało spółce, że jest to zbyt wygórowana cena jak na telefon, który nie ma „podstawowych funkcji”. Michał Kiciński wyjaśnił nam dlaczego ten telefon tyle kosztuje.

„Otwarcie mówimy, że oferujemy produkt premium, dlatego koszt części oraz złożenia wynosi około 180 USD. Jest to produkt niskoseryjny, z czego wynika jego wysoka cena. Mamy bardzo nowoczesny wyświetlacz E-Ink o wysokiej rozdzielczości oraz dobrej jakości klawiaturę. Używamy najlepszych dostępnych komponentów. Telefon wyróżnia się też dużą baterią czy dobrą jakością głośnika. To nam daje świetny design i pozwala stworzyć model premium” – mówił w wywiadzie Michał Kiciński.

W trwającej przedsprzedaży telefon można zakupić w promocyjnej cenie za 1 159 zł (295 USD). Jak dowiedzieliśmy się od spółki, urządzenie cały czas cieszy się dużą popularnością, a liczba preorderów z dnia na dzień rośnie. Przypomnijmy, że Mudita Pure jest w głównej mierze skierowana do osób, które nie chcą korzystać z najnowszych smartfonów przepełnionymi aplikacjami.

Zobacz także: Mudita to mój najważniejszy projekt po odejściu z CD PROJEKT - Michał Kiciński

Zdrowa technologia użytkowa

Mudita nie poprzestaje jedynie na telefonie. W ofercie startupu znajduje się również budzik Mudita Bell. „Budzik będzie przeznaczony dla osób, które nie chcą odkładać smartfona, ale chcą budzić się przy czymś przyjemnym i jednocześnie zaawansowanym technicznie. W tym produkcie również użyjemy wyświetlacza E-Ink, głośnika Harmana oraz akustycznych melodii. Będziemy chcieli oferować urządzenie osobom, które chcą otaczać się estetycznymi przedmiotami” – opowiadał nam Michał Kiciński.

Mudita Bell

Udostępnij