W grudniu UE będzie debatować nad tym ile będziesz musiał zainwestować w niskoemisyjność swojego domu i mieszkania

W grudniu odbędzie się kolejna runda negocjacji Rady Unii Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej w sprawie rewolucyjnej dyrektywy dotyczącej "zielonego budownictwa”.

Projekt dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków stanowi kluczowy element unijnego pakietu legislacyjnego Fit for 55, który ma na celu zdecydowaną redukcję emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 procent do 2030 roku i osiągnięcie neutralności klimatycznej do roku 2050.

Cele energetyczne dla budynków

Projekt dyrektywy zakłada ambitne cele dotyczące budownictwa. Jej elementem jest przydzielenie istniejącym budynkom pięciu klas efektywności energetycznej znanym m.in. z oznaczeń sprzętu AGD.

Zgodnie z proponowanymi przepisami istniejące budynki w Unii Europejskiej będą musiały osiągnąć najsłabszą klasę energetyczną E do 2030 roku, a następnie klasę D do 2033 roku. To oznacza, że budynki mieszkalne będą musiały znacząco poprawić swoją efektywność energetyczną, co ma zredukować emisje gazów cieplarnianych związane z ogrzewaniem, chłodzeniem i zużyciem energii (proponowana jest likwidacja kotłów węglowych i gazowych, rozwój pomp ciepła, fotowoltaiki oraz tworzenie efektywnej izolacji cieplnej).

To bardzo ambitne założenie. W Polsce jest około 6,3 miliona domów. Z tego około 2 miliony z tych domów jest w złym stanie technicznym. Ponad 1,7 miliona z nich nie ma żadnej izolacji cieplnej. Ponad 347 000 domów ma natomiast niewystarczającą izolację biorąc pod uwagę parametry proponowane przez UE.

Ważny sygnał dla inwestorów: Unia Europejska wraca do energii atomowej

Budynki zeroemisyjne

Jednym z najbardziej radykalnych aspektów planowanej dyrektywy jest również nakładanie obowiązku budowy nowych budynków zeroemisyjnych od 2028 roku. To oznacza, że nowo powstające budynki mieszkalne będą musiały być w pełni zdekarbonizowane, co z kolei przyspieszy rozwój technologii przyjaznych środowisku, takich jak źródła energii odnawialnej i zaawansowane technologie izolacyjne.

Neutralność klimatyczna do 2050 roku

Planowana dyrektywa jest w pełni zgodna z długofalowym celem Unii Europejskiej osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. To oznacza, że od tego czasu wszystkie budynki na terenie Unii Europejskiej będą musiały być neutralne emisyjnie, co stanowi ogromne wyzwanie.

Negocjacje nad projektem dyrektywy osiągnęły pewien postęp, gdy w ostatniej rundzie negocjacji trójstronnych tzw. trilogów, w której uczestniczyły Rada Unii Europejskiej, Parlament Europejski i Komisja Europejska, uzyskano wstępną zgodę na wydłużenie terminów wejścia przepisów w życie (wpłynęła na to m.in. ostra dyskusja w Niemczech i Włoszech dotycząca realności wdrożenia obostrzeń w późnych latach 20stych tego wieku).

Co z tego wynika?

Następny krok w procesie legislacyjnym to głosowanie na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego, które mogłoby odbyć się podczas sesji w marcu. Jednak, jak zauważają obserwatorzy, zbliżające się wybory europejskie i wygaśnięcie pracy Parlamentu Europejskiego mogą wpłynąć na przebieg tego procesu legislacyjnego.

Alert europejski: Nowy kodeks poprawi unijne cyberbezpieczeństwo sieci zasilających