Elon Musk znów wywołuje kontrowersje na rynku, po tym jak George Soros wyprzedał akcje Tesli
Początkiem tygodnia pojawiły się plotki o śmiertelnym zawale serca legendarnego spekulanta, George'a Sorosa, które zostały zdementowane na jego oficjalnym koncie. Jednak przyspieszony rytm serca mogą mieć teraz akcjonariusze Tesli. Fundusz George'a Sorosa zdecydował się na sprzedaż akcji Tesli. O ile sprzedaż akcji Sorosa nie stanowi istotnego problemu dla inwestorów Tesli to komentarze Muska wywołują sporo kontrowersji.
George Soros napełnił portfel akcjami Tesli. Sprawdzamy co jeszcze kupił znany inwestor w Q422
Raport Soros Fund Management, przedstawiony Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, dotyczący pierwszego kwartału, datowany na piątek, potwierdza wyprzedanie udziałów w akcjach Tesli (TSLA). W portfelu funduszu nie ma już około 130 000 akcji oraz niektórych opcji kupna.
Soros Fund Management pełni rolę głównego zarządzającego aktywami Open Dialogue Foundation, którą założył sam Soros.
Niewiadome spadki wartości akcji Tesli oraz niejasne przyczyny
W poniedziałek akcje Tesli zanotowały spadek o około 1%, jednak trudno jednoznacznie ustalić przyczynę ruchu w dół. Od publikacji danych finansowych za pierwszy kwartał, 19 kwietnia, akcje Tesli charakteryzowały się niestabilnością. W ciągu ostatnich 18 dni sesji giełdowych, wartość akcji oscylowała w granicach 1%, zarówno w górę, jak i w dół - 10 dni spadków i 8 dni wzrostów.
Możliwe, że sprzedaż akcji przez Fundusz George'a Sorosa wywołała reakcję ze strony dyrektora generalnego Tesli, Elona Muska. W swoim poniedziałkowym tweecie Musk porównał Sorosa do złoczyńcy Magneto z komiksów Marvela, X-Men. W późniejszym tweecie dodał: „Chce zniszczyć samą tkankę cywilizacji". Oskarżenia te sugerują, że Soros darzy ludzkość niechęcią.
Warto jednak pamiętać, że zarówno spadki akcji Tesli, jak i wypowiedzi Elona Muska, są częścią dynamicznego środowiska rynkowego i opinie te mogą zmieniać się w czasie. Oczekuje się, że zarówno inwestorzy, jak i analitycy będą obserwować rozwój sytuacji i dokładnie analizować wpływ tych wydarzeń na Teslę i dalszy rozwój spółki.
Po kontrowersyjnym tweecie Elona Muska odnoszącym się do George'a Sorosa, zarówno Tesla, jak i Open Societies nie udzieliły natychmiastowej odpowiedzi. Jednak Jonathan Greenblatt, dyrektor generalny Anti-Defamation League, zabrał głos na Twitterze, aby skomentować potencjalne antyżydowskie podteksty w wypowiedziach Muska na temat Sorosa.
Warto podkreślić, że reakcje na tweety Muska wzbudziły pewne kontrowersje, a temat antysemityzmu jest bardzo wrażliwy. Organizacje takie jak Anti-Defamation League mają na celu zwalczanie wszelkich przejawów nienawiści i nietolerancji.
Niemniej jednak, obecnie nie ma dostępnych oficjalnych komentarzy ani ze strony Tesli, ani ze strony Open Societies, które mogłyby wyjaśnić lub skomentować treść tweetów Muska.
Akcje Tesli od początku roku wzrosły 35%, odrabiając ponad 65% zeszłorocznych spadków. Akcje spółki są dostępne na platformie SaxoInvestor pod tym linkiem.