Najgorszy okres na giełdzie dla CrowdStrike od 2002 roku. Po globalnej awarii analitycy rewidują rekomendacje
Akcje CrowdStrike ($CRWD) spadły w poniedziałek o 13,46%, ponieważ inwestorzy wciąż analizują skutki piątkowych problemów technologicznych, które dotknęły firmę zajmującą się cyberbezpieczeństwem.
W piątek, liczba użytkowników systemu Windows oraz oprogramowania zabezpieczającego CrowdStrike, w tym linie lotnicze, szpitale, przedsiębiorstwa i banki, napotkała masowe awarie komputerów. Problemy te spowodowane były błędną aktualizacją, którą CrowdStrike udostępnił swoim klientom w czwartek wieczorem.
W poniedziałek, akcje CrowdStrike spadły o kolejne 13,46%, osiągając wartość 268,62 USD, po wcześniejszym piątkowym spadku o 11%.
Akcje Crowdstrike -12%, a Microsoft -4% w handlu pozasesyjnym. To skutek globalnej awarii
Firma CrowdStrike przyznała się do odpowiedzialności za te problemy, podkreślając jednocześnie, że nie były one wynikiem włamania ani innych zagrożeń bezpieczeństwa. „Rozumiemy powagę sytuacji i bardzo przepraszamy za niedogodności i zakłócenia” - stwierdził rzecznik firmy w piątkowym oświadczeniu dla mediów.
Akcje Crowdstrike są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
3 spółki z obszaru AI, które według analityków będą liderami wzrostów w drugiej połowie 2024
Microsoft: Incydent CrowdStrike dotknął 8,5 mln urządzeń z Windows
Microsoft ($MSFT) poinformował na swoim blogu, że incydent CrowdStrike dotknął 8,5 miliona urządzeń z systemem Windows, co stanowi mniej niż 1% wszystkich komputerów z tym systemem. „Choć odsetek ten był niewielki, szeroki wpływ ekonomiczny i społeczny odzwierciedla wykorzystanie CrowdStrike przez przedsiębiorstwa świadczące kluczowe usługi” - podkreśliła firma.
CrowdStrike obsługuje około 29 000 klientów, zapewniając im monitorowanie zagrożeń cyberbezpieczeństwa, ochronę przed złośliwym oprogramowaniem oraz zarządzanie zabezpieczeniami komputerów.
W poniedziałek również niektóre akcje linii lotniczych odczuły skutki problemów technicznych. Delta Air Lines ($DAL) ogłosiła odwołanie kolejnych 500 lotów, zaledwie kilka godzin po tym, jak sekretarz transportu USA Pete Buttigieg poinformował, że jego biuro otrzymało skargi na przewoźnika. Akcje Delta spadły o 1,7%, osiągając cenę 44,69 USD.
Wall Street nie była zaskoczona słabymi wynikami CrowdStrike. Analityk Wedbush, Dan Ives, skomentował, że problem „sprawił, iż firma stała się powszechnie znana, ale nie w dobry sposób”.
Guggenheim obniżył swoją ocenę akcji CrowdStrike do neutralnej z poprzedniej „kupuj” w niedzielę. Analityk John DiFucci zaznaczył, że firma może napotkać trudności w zawieraniu nowych kontraktów. „Odbudowa reputacji może zająć więcej czasu i prawdopodobnie wpłynie na podpisywanie nowych umów przynajmniej w najbliższym czasie” - napisał.
Przed piątkową usterką, akcje CrowdStrike wzrosły o 34% w ciągu roku, jednak teraz przeżywają najgorszy dzień od 30 listopada 2002 roku, będąc również najgorzej radzącymi sobie akcjami w indeksach S&P 500 i Nasdaq 100 w poniedziałek.
Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/