Berkshire Hathaway po śmierci Charliego Mungera. Jak będzie działać firma bez partnera Warrena Buffetta
Charlie Munger był kluczowym partnerem dla samego Berkshire Hathaway jak i dla dyrektora generalnego Warrena Buffetta. Mimo to jego śmierć nie będzie miała dużego wpływu na Berkshire, ponieważ spółka od dawna jest widowiskiem Buffetta.
Buffett, 93 lata, kieruje Berkshire od czasu przejęcia kontroli nad firmą w 1965 roku i nadal jest zaangażowanym operacyjnie dyrektorem generalnym. W wywiadzie z Charliem Rosem w zeszłym roku Buffett powiedział, że "zawsze jest dostępny" dla Berkshire.
Zobacz także: Charlie Munger, partner biznesowy Warrena Buffetta nie żyje. Odszedł w wieku 99 lat
Berkshire Hathaway - silna firma, która przetrwa
Munger, wiceprzewodniczący Berkshire i członek zarządu od 1978 roku, był raczej doradcą i osobą do konsultacji dla Buffetta niż zaangażowanym w codzienne sprawy firmy pracownikiem.
Akcje klasy B Berkshire we wtorek straciły na wartości 0,4% do 360,05 USD. Nie było większej reakcji rynkowej na wiadomość o śmierci Mungera, która nadeszła tuż przed zamknięciem sesji w USA.
Zespół kierowniczy Berkshire obejmuje Grega Abela, prawdopodobnego następcę Buffetta, który kieruje rozległą działalnością spółki, oraz Ajita Jaina, który nadzoruje działalność ubezpieczeniową. Zarówno Abel, jak i Jain pełnią swoje funkcje od 2018 roku, a Abel w szczególności zwiększył swoją odpowiedzialność w ostatnich latach.
Berkshire Hathaway po śmierci Buffetta
Duże zmiany w Berkshire nadejdą, gdy Buffett ustąpi ze stanowiska dyrektora generalnego w efekcie swojej decyzji czy w przypadku jego śmierci.
Prawdopodobny zespół kierowniczy po Buffecie będzie obejmował Abela jako dyrektora generalnego, Jaina nadzorującego działalność ubezpieczeniową, a także Teda Weschlera i Todda Combsa, którzy obecnie zarządzają około 10% portfela akcji konglomeratu o wartości 350 mld USD. W Berkshire Hathaway to oni nadzorują całą działalność inwestycyjną. Pojawiają się głosy, że starszy syn Buffetta, Howard, zostanie przewodniczącym.
Buffett kontroluje Berkshire za pomocą 15% udziałów w firmie, który dają prawo do około 30% głosów. Posiadany przez niego pakiet składa się prawie wyłącznie z akcji klasy A o wyższym prawie głosu.
Udział Buffetta, warty około 118 mld USD, zostanie umieszczony w funduszu, który będzie zarządzany przez jego troje dzieci po jego śmierci. Fundusz ten ma być likwidowany przez dekadę lub około tego czasu po jego śmierci.
Udział funduszu skutecznie zabezpieczy Berkshire przed innymi presjami z zewnątrz w pierwszych latach po śmierci Buffetta.
Buffett powiedział, że sądzi, iż cena akcji wzrośnie w dniu po jego śmierci, a nie spadnie, jak wielu przypuszcza. Jego zdaniem inwestorzy natychmiast przewidzą rozpad firmy, zakładając, że suma poszczególnych części będzie warta więcej niż całość.
Berkshire to ogromny konglomerat, którego największe firmy to kolej Burlington Northern Santa Fe, Berkshire Hathaway Energy (jedno z największych przedsiębiorstw energetycznych w kraju) oraz duże przedsiębiorstwo ubezpieczeniowe mające w swoim portfolio Geico, dużego ubezpieczyciela samochodowego. Istnieje dziesiątki innych jednostek, NetJets, Benjamin Moore (farby), Iscar (narzędzia przemysłowe), Clayton Homes (mieszkalnictwo) i Pilot (stacje paliw).
Zobacz także: Fundusz inwestycyjny, który od 5 lat wygrywa z rynkiem, staje się hitem na Wall Street. W czym tkwi sekret ich strategii?
Berkshire zmierza do uzyskania ponad 35 mld USD z działalności po opodatkowaniu w tym roku, a wartość firmy wynosi 785 mld USD.
Chris Davis, członek zarządu Berkshire, który kieruje firmą inwestycyjną Davis Advisors, powiedział: „W przyszłości każdy aktywista i bankier będzie argumentować, że w świecie bez Warrena i Charliego Mungera nietypowa struktura Berkshire nie powinna istnieć. Uważam, że warto bronić Berkshire. Warren stworzył zbiór długowiecznych aktywów, które przez dziesięciolecia będą generować przepływy gotówki".
„Gdybyśmy mieli łacińskie motto w mojej rodzinie, brzmiałoby ono łaciną dla pracy przed zabawą. Zjedz warzywa, potem dostaniesz deser", powiedział Davis. „Bycie członkiem zarządu Berkshire to trochę jak dostawanie deseru jako pierwszego: szansa bycia z Warrenem i Charliem. Warzywa pojawią się, gdy ich nie będzie, gdy zadaniem zarządu będzie ochrona tej cennej kultury".
W niedawnym liście do akcjonariuszy Berkshire, przedstawiającym jego plany dotyczące dysponowania akcjami Berkshire po jego śmierci, Buffett napisał, że Berkshire ma "właściwego dyrektora generalnego, który ma mnie zastąpić, i właściwy zarząd. Obydwa są potrzebne".
„W krótkim okresie czasu charakterystyczne cechy i zachowanie Berkshire będą wspierane przez moje duże udziały w Berkshire. Wkrótce jednak Berkshire zdobędzie reputację, jaką wtedy zasługuje. Upadek może wystąpić we wszystkich rodzajach dużych instytucji, czy to rządowych, filantropijnych czy nastawionych na zysk. Ale nie jest to nieuchronne. Przewaga Berkshire polega na tym, że została zbudowana, aby przetrwać", napisał Buffett.
Zobacz także: Chiny zakazują sprzedaży akcji, aby powstrzymać spadki indeksów
Opcjonalnie link: https://zagranica.strefainwestorow.pl/