Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Akcje CI Games najwyżej od 2011 roku. Spółka nie planuje emisji akcji przed premierą Lords of the Fallen

Udostępnij

W drugiej połowie roku odbędzie się premiera gry Lords of the Fallen, największego projektu CI Games. Obecnie spółka finalizuje umowę z bankiem na kolejne finansowanie i nie planuje emisji akcji. 

Już w ubiegłym tygodniu Marek Tymiński informował, że spółka obecnie finalizuje umowę z bankiem na kolejne finansowanie. To oznacza, że przed premierą gry Lords of the Fallen w planach nie ma emisji akcji. CI Games jest również blisko zawarcia kluczowych umów dystrybucyjnych na swój najważniejszy projekt. Premiera reboota tytułu z 2014 roku jest zaplanowana na drugą połowę 2023 roku. Z racji tego, że ma być to projekt AAA, spółka może celować z premierą w tzw. okno świąteczne, czyli listopad-grudzień.

„Stawką (udanej premiery Lords of The Fallen - przyp. PAP) jest 3-5 krotnie wyższa wycena CI Games niż obecna. To jest absolutnie możliwe jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi obecnymi oczekiwaniami co do wydania i sprzedaży nowej gry Lords of the Fallen oraz jednoczesnej nieprzerwanej realizacji strategii spółki. Taka wycena bazowałaby między innymi na średniej wycenie wskaźnikowej spółek gamingowych i nadal znacznie poniżej obecnych wycen wskaźnikowych CD Projekt czy 11 bit studios. Kolejnym krokiem będzie budowanie premii do takiej wyceny” - powiedział PAP Biznes prezes CI Games, Marek Tymiński.

Jak wspomnieliśmy, na dzisiejszej sesji kurs akcji CI Games rośnie kilkanaście procent i przełamuje maksima z 2016 roku i jest na najwyższym poziomie od 2011 roku. Obecna kapitalizacja spółki wynosi około 600 mln zł.
 

Notowania CI Games

CI Games

 

Zobacz także: Premiera "Lords of The Fallen" może kilkakrotnie zwiększyć wycenę CI Games - prezes (wywiad)

Największa premiera gry w historii CI Games

To będzie kluczowy rok dla spółki Marka Tymińskiego. Po chwilowej przerwie od premier, w tym roku zadebiutuje największy projekt CI Games. Mowa o Lords of the Fallen, reboot produkcji z 2014 roku. Całkowity budżet produkcyjny oraz marketingowy tytułu ma wynieść 200 mln zł, a spółka kwalifikuje ten projekt jako AAA. Dzięki niemu liczy, że wycena spółki wzrośnie nawet 5-krotnie po premierze. A warto pamiętać, że w planach jest jeszcze dual-listing na giełdzie w Londynie.

„Budżet gry może być uważany za relatywnie niewysoki jak na gry z segmentu AAA, zaoferujemy graczom wysokojakościowy produkt. Cena Lords od The Fallen będzie adekwatna do bogatej zawartości i będzie wynosić tyle, ile ceny detaliczne innych, nowych gier z segmentu AAA. Liczymy na odpowiednio wysoką sprzedaż i odpowiednio atrakcyjny zwrot z inwestycji” – powiedział Marek Tymiński w wywiadzie dla PAP Biznes.

CI Games planuje intensywną kampanię marketingową tytułu, a dokładna data premiery ma zostać podana na około trzech miesięcy przed debiutem. Odbiorcami nowej produkcji mają być gracze Elden Ring, gry z gatunku soulslike wydanej w ubiegłym roku. Mowa już o 20 mln odbiorcach tego tytułu od studia From Software.

Dzięki niższemu budżetowi spółka szacuje, że szybko zostanie osiągnięty break even point, czyli zwrot kosztów poniesionych na produkcję oraz marketing. Tytuł z 2014 roku sprzedał się w nakładzie 1 mln egzemplarzy w rok od premiery. W tym przypadku spółka liczy na szybsze osiągnięcie tego pułapu.

„Oceniamy, że break even jest relatywnie niski, szacujemy, że to nieco powyżej 1 mln sztuk w sprzedaży cyfrowej w cenie premierowej lub zbliżonej oraz sprzedaż fizyczna, która jest istotna z perspektywy marży, zwłaszcza w pierwszym okresie od premiery. Zwykle roczna sprzedaż gry AAA od daty jej wydania w większości - 60 proc. lub więcej - realizowana jest w pierwszych czterech tygodniach. Liczymy więc, że break even nastąpi stosunkowo szybko” – ocenił prezes CI Games.

Obecnie trwają testy Lords of the Fallen, a nad grą pracuje łącznie 160 osób. Spółka ostatnio zaprezentowała trailer gry podczas targów Game Developers Conference w San Francisco. Tym samym poinformowano, że CI Games jest już na ostatnim etapie negocjacji kluczowych umów z partnerami dystrybucyjnymi. Ponadto, firma finalizuje umowę z bankiem na kolejną linię kredytową, co pozwoli uniknąć emisji akcji przed premierą.
 

Zobacz także: 11 bit studios zarabia pomimo braku premier. W tym roku spółka może wydać kilka kluczowych tytułów z portfolio

Udostępnij