Wyścig Chin i USA, o miano globalnego lidera w rozwoju sztucznej inteligencji, wchodzi w nową fazę
Chiny dotąd stanowiły mocnego gracza na arenie międzynarodowej w kwestii rozwoju sztucznej inteligencji. Zaawansowane systemy analizy baz danych i rozpoznawania wizualnego stanowiły duży krok w rozwoju AI, jednak to generatywna sztuczna inteligencja okazuje się kamieniem milowym tego sektora, którego na razie Państwu Środka brakuje.
Ostatnie trendy w gospodarce stawiają na odwrócenie się od tendencji globalizacyjnych. Tzw. „gra na rozdrobnienie” doprowadza do fragmentacji dotychczasowo globalnych łańcuchów dostaw i wymian technologii między państwami. Tym samym rozpoczyna się swoisty wyścig technologiczny, w którym gospodarki krajów coraz chętniej ograniczają się do rozwoju lokalnej infrastruktury. To sprawia, że Chiny, dotąd polegające na swobodnej wymianie technologii, będą musiały aktywnie dołączyć do szybkiego rozwoju sztucznej inteligencji, jeśli nie chcą zostać w tyle za światem Zachodu.
Początkowy kierunek rozwoju AI
W 2017 r. Google zaskoczyło świat swoim programem AlphaGo, który okazał się prawdziwym przełomem w historii sztucznej inteligencji. W połowie roku program pokonał chińskiego mistrza gry Go, najlepszego gracza na świecie, by następnie pod koniec roku zdetronizować długotrwałego mistrza wśród programów szachowych – Stockfisha. Tym samym, Google stworzyło narzędzie, które przy pomocy sztucznej inteligencji było w stanie pokonywać najlepszych z najlepszych zarówno w szachach jak i w go.
Ten moment stał się symbolicznym impulsem do rozwoju sztucznej inteligencji w Chinach. To wtedy Państwo Środka przedstawiło „Trzyletni plan rozwoju sztucznej inteligencji nowej generacji (2018-2020)”. Jego głównym założeniem było wysunięcie Chin na czoło wyścigu innowacyjności ze świata AI.
Dzięki mocnemu zapleczu opartemu na moblino-internetowej infrastrukturze, ogromnym ilościom zebranych danych oraz odpowiednim algorytmom sztuczna inteligencja w Chinach przeżywała rozkwit, pozwalając czołowym chińskim spółkom na skuteczne filtrowanie i identyfikowanie globalnych trendów wśród konsumentów.
Zmiana struktury indeksu Nasdaq 100 nie powinna wpłynąć na wyceny spółek
Nowe wyzwanie w postaci generatywnej sztucznej inteligencji
Choć dotychczasowy plan rozwoju Chin prezentował zadowalające efekty i okazał się skuteczny, tak wraz z nowym kierunkiem rozwoju AI Państwo Środka znów stanęło przed dużym wyzwaniem. Generatywna sztuczna inteligencja, taka jak ChatGPT, potrafiąca generować spójne i kontekstowo istotne treści przesunęła dużo dalej ograniczenia AI, prezentując światu nowe możliwości tej technologii.
Jej skuteczne zastosowanie i wprowadzenie wymaga przede wszystkim ogromnego know-how, którego obecnie Chinom jeszcze brakuje. Firmy z Azji podążały w stosunkowo innym kierunku rozwoju AI i obecnie muszą zmienić kurs, jeśli chcą dogonić, a także finalnie przegonić spółki ze Stanów Zjednoczonych.
Dodatkową barierą, jeszcze trudniejszą do przeskoczenia, jest bariera stricte technologiczna. Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji wymaga wysokiej mocy obliczeniowej, którą można osiągnąć przy pomocy dużej liczby zaawansowanych mikroprocesorów, jakich Chiny obecnie nie są w stanie zaprojektować ani wyprodukować.
Wisienką na torcie problemów Państwa Środka jest zakaz eksportu wysokiej klasy półprzewodników oraz odpowiedniego sprzętu i technologii nałożony na amerykańskie firmy w październiku poprzedniego roku. To sprawia, że Chinom ograniczono jeszcze mocniej dostęp do sprzętu niezbędnego do szybkiego rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji.