W ofercie planujemy pozyskać do ok. 80 mln zł netto. Największą pulę środków, do ok. 68 mln zł, planujemy przeznaczyć na sfinansowanie przyszłych akwizycji – relacja z czatu z zarządem Grupy Transition Technologies MS

W ofercie planujemy pozyskać do ok. 80 mln zł netto. Największą pulę środków, do ok. 68 mln zł, planujemy przeznaczyć na sfinansowanie przyszłych akwizycji. Na refinansowanie przejęcia szwajcarskiej spółki Pixel Plus AG, chcemy przeznaczyć do ok. 10 mln zł, a 2 mln zł na rozbudowę zespołów deweloperskich.

Przejmowanie zagranicznych spółek to tworzenie „okna na świat” i jednocześnie otwieranie nowych kanałów sprzedaży - kontaktu z dużymi klientami z pozycji lokalnej firmy. Nie kupujemy zespołów deweloperskich, ani samych rynków, ale szukamy akwizycji dających nam znacznie większe możliwości rozwoju.

Przykład akwizycji duńskiej spółki ConCor (obecnie TTMS Nordic) sprzed trzech lat pokazuje, że umiemy rosnąć dzięki M&A. Spółka po dołączeniu do Grupy TTMS znacząco zwiększyła przychody i zysk operacyjny, pozytywnie kontrybuując do wyników całej Grupy TTMS.

TTMS rozwija się m.in. w obszarach zastosowania AI w przemyśle. To ta technologia jest i będzie wśród wiodących w najbliższej przyszłości. To będzie „game changer” nie tylko dla biznesów, ale także w wielu obszarach w IT, usługach administracyjnych, rynku finansowym, prawnym czy edukacyjnym. AI to dziś ogromna szansa także dla sektora przemysłowego. W zasadzie doświadczenie w tej technologii mamy już od połowy lat 90-tych i rozumiemy ją doskonale. Dziś widzimy w niej możliwości komercyjnego zastosowania i mamy pierwsze wdrożenia bazujące na ChatGPT w obszarze analizy przetargów (dla koncernu farmaceutycznego Takeda Pharma), marketingowym czy w rozwiązaniach dla sektora prawnego (rodzime kancelarie prawne).

AI jest obecnie w fazie „prekomercyjnej”, ale czeka nas okres bardzo dynamicznych zmian. Przychody z wdrożeń AI na razie nie stanowią istotnej część naszego portfela, ale tak było ze wszystkimi technologiami z jakimi pracujemy. Mamy specjalistów w zakresie AI, mamy know-how i jesteśmy gotowi na wzrost tego obszaru. Przychody z AI w TTMS mogą być już istotnie widoczne w drugiej połowie 2025 r.

W odróżnieniu od większości notowanych na warszawskim parkiecie firm, TTMS jest software housem działającym w sprawdzonym modelu tzw. usług zarządzanych (managed services). Mamy wypracowane z klientami wieloletnie współprace, w ramach których dostarczamy kompletne zespoły specjalistów projektujących i utrzymujących systemy IT niezbędne do prowadzenia biznesu.

Wyróżniają nas również m.in. koncentracja na wymagających segmentach rynku będących jednocześnie kluczowymi sektorami światowej gospodarki, tj. farmacja, przemysł, sektor obronny i edukacja; szczególny profil klientów - głównie duże, międzynarodowe koncerny; dynamiczny rozwój na rynkach międzynarodowych (Europa i Azja). Skupiamy się na wymagających wdrożeniach w specjalistycznych branżach.

W najbliższych kwartałach oprócz rozwoju organicznego chcemy zrealizować przejęcie w Europie Zachodniej. Jest to nasz główny cel jeśli chodzi o wykorzystanie wpływów z oferty. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi podmiotami do przejęcia w Szwajcarii. I te rozmowy są najbardziej zaawansowane. Rozmawiamy również ze spółkami w Danii, Niemczech.

AI wdrażaliśmy m.in. dla koncernu farmaceutycznego Takeda Pharma – rozwiązanie bazowało na
ChatGPT i było implementowane w obszarze analizy przetargów. Projekty związane ze sztuczną inteligencją realizowaliśmy także dla ABB, Volvo i kilku kancelarii prawnych. Mamy obecnie 10 specjalistów o kompetencjach w obszarze AI. Projekty AI planujemy także realizować w sektorze zbrojeniowym.

Za 2023 r. TTMS wypłacił 12 mln zł dywidendy, za 2022 14 mln zł, a za 2021 r. 16 mln zł. Chcemy regularnie dzielić się zyskiem z akcjonariuszami. W zależności od sytuacji finansowej spółki, zarząd będzie rekomendować walnemu zgromadzeniu jej wypłatę w kwocie co najmniej 50% zysku netto spółki, o ile nie zaistnieją żadne nadzwyczajne okoliczności zewnętrzne lub nie wystąpią znaczące potrzeby kapitałowe spółki związane, na przykład, z akwizycjami.

Współpracujemy z Roche od kilkunastu lat. W tym roku podpisaliśmy kolejną umowę ramową na następne trzy lata współpracy i w takich cyklach są one odnawiane.

Pierwszą akwizycję planujemy w 2025 r. na rynku europejskim. Pracujemy z doradcami inwestycyjnymi w kilku obszarach: w Skandynawii i krajach niemieckojęzycznych.

Jesteśmy firmą, która utrzymuje i rozwija systemy/produkty naszych klientów. Robimy to od wielu lat dla dużych korporacji w wielu sektorach. Nie posiadamy własnych produktów.

To bardzo dobre pytanie. Fakt, że część menadżerów naszej spółki jest oficerami rezerwy, postrzegamy jako nasz atut i wyróżnik na rynku. Grupa TTMS jest organizacją międzynarodową. W sytuacji zagrożenia wojną ciągłość działania firmy będzie utrzymana.

Chcemy regularnie dzielić się zyskiem z akcjonariuszami i być spółką dywidendową. Jest to ważne dla obecnych właścicieli i dużej części inwestorów giełdowych. Ostatnie lata pokazały, że potrafimy dynamicznie rosnąć, przejmować zagraniczne podmioty nie rezygnując z wypłaty dywidendy.

Dywersyfikacja portfela klientów jest wśród kluczowych założeń naszej strategii. Wraz ze wzrostem skali działalności udział największych klientów spada. Dzieje się to dzięki działaniom sprzedażowym, przede wszystkim na zagranicznych rynkach, jak i akwizycjom.

Nasi najwięksi klienci są z nami od wielu lat. Współpracujemy z nimi na podstawie długoterminowych kontraktów. Jest to zabezpieczenie naszego biznesu. Gwarantuje nam zamówienia na najbliższy czas i pozwala planować dalsze inwestycje.

W najbliższym czasie nie zakładamy zejścia poniżej 15%.

Tak jak mówiłem, dywersyfikacja portfela klientów jest dla nas bardzo ważna. Niemniej jednak nasz największy klient jest z nami od wielu lat. Działamy na podstawie długoterminowych umów. Traktujemy tą współpracę jako atut i zabezpieczenie biznesu, szczególnie w sytuacji większych turbulencji na światowych rynkach.

Przejęcie w Danii było dużym sukcesem i pozwoliło nam pozyskać do grona klientów duże duńskie korporacje. Naszą strategią są także lokalne biura w pozostałych skandynawskich krajach. Pozostałe rynki skandynawskie będą obsługiwane przez lokalne przedstawicielstwa i to planujemy zrealizować w dalszej przyszłości.

Jesteśmy na początku rozwoju tych firm. Po dołączeniu do Grupy TTMS przejmowane firmy nabierają „wiatru w żagle”. A z pewnością tak możemy powiedzieć o spółce duńskiej, która jest już trzy lata z nami – w ciągu trzech lat od zakupu spółka podwoiła przychody, zwiększyła prawie trzykrotnie zatrudnienie i ponad trzykrotnie zwiększyła wartość EBITDA. Stało się tak dzięki połączeniu kompetencji obu spółek, naszych zasobów i know-how z lokalnymi relacjami przejmowanego podmiotu. W tym roku już realizujemy ten sam model działania w przypadku akwizycji zrealizowanej w Szwajcarii. I chcemy dalej działać w ten sposób.

Prognoz nie podajemy, natomiast z optymizmem patrzymy w najbliższą przyszłość.

Najbardziej podobnymi do nas spółkami na GPW są Spyrosoft i Ailleron. Pod względem przychodów są od nas większe. Mają podobny model biznesowy, ale realizują projekty dla klientów w innych sektorach gospodarki.

Ekspansję geograficzną realizujemy w sposób organiczny i poprzez akwizycje. Kupiliśmy spółki w Szwajcarii i Danii, założyliśmy w Wielkiej Brytanii, Malezji i Indiach.

Zgodnie z planami przedstawionymi w prospekcie, chcemy pozyskać 80 mln zł, w tym 68 mln zł planujemy przeznaczyć na nowe akwizycje. Zakładamy dwie transakcje.

Zrealizowaliśmy dwie transakcje i w tym samym modelu chcemy realizować kolejne. Przejmujemy pakiet większościowy, natomiast resztę udziałów zostawiamy założycielom spółki i zakładamy z nimi długoletnią współprace. Dzięki temu korzystamy z ich relacji biznesowych i mamy odpowiednich przedstawicieli na lokalnych rynkach. Nie kupujemy 100% i nie szukamy właścicieli, którzy całkowicie chcą wyjść ze spółek.

Tak. W Szwajcarii rozmawiamy z kilkoma firmami. W Niemczech i Danii mamy krótką listę potencjalnych kandydatów. Co ważne, i traktujemy to jako atut, w Danii i Szwajcarii w transakcjach M&A pomagają nam nasi partnerzy ze spółek zależnych.

Umocnienie złotego nie pomaga. Część naszych przychodów i kosztów mamy w walutach obcych, a część w PLN.

Nie mam takich statystyk w tym momencie. Natomiast przewodniczący Rady Nadzorczej jest prof. zwyczajnym Politechniki Warszawskiej.

Tak planujemy. Cały czas rozwijamy naszą spółkę w Indiach, którą założyliśmy w 2023 r. Dla spółek w Indiach i Malezji szukamy rynków zbytu w tamtym regionie i myślimy o założeniu spółki w Australii.

Tak oczywiście. Jako spółka informatyczna mamy swoje wiodące kompetencje technologiczne. Są to technologie i produkty firm tj. Microsoft, Adobe, Salesforce. Cały czas patrzymy na trendy na rynku IT i w tym momencie wzmacniamy nasze kompetencje w obszarze AI.