Przejdź do treści

udostępnij:

Ceny miedzi w Londynie zwyżkują do rekordowego poziomu; obawy o niedobory metalu

Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie zwyżkują i osiągnęły rekordowy poziom, a impuls do tego dała optymistyczna prognoza Citigroup, gdyż inwestorzy spodziewają się niedoborów spowodowanych gromadzeniem zapasów w USA.

Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME rośnie o 2 proc. i jest wyceniana po 11.669 USD za tonę.

Na Comex w Nowym Jorku miedź zwyżkuje o 1,8 proc. i kosztuje 5,4710 USD za funt.

Ceny miedzi osiągnęły rekordowy poziom, a impuls do tego dała optymistyczna prognoza Citigroup, gdyż inwestorzy spodziewają się niedoborów spowodowanych gromadzeniem zapasów w USA.

Z prognoz Citigroup wynika, że cena miedzi wyniesie średnio 13 tys. USD w drugim kwartale przyszłego roku, ponieważ zapasy rosną w USA, co generuje deficyt w innych krajach.

„Jesteśmy przekonani co do wzrostu cen miedzi do 2026 roku, wspieranym przez wiele czynników, w tym coraz bardziej konstruktywne tło fundamentalne i makroekonomiczne” – podali w raporcie analitycy Citi.

Prognozują oni 2,5-proc. wzrost globalnego zużycia w przyszłym roku, powołując się na niższe stopy procentowe i ekspansję fiskalną w USA jako czynniki napędzające wzrost, a także na europejskie zbrojenia i transformację energetyczną. Miedź zyskała w tym roku ponad 30 proc. na Londyńskiej Giełdzie Metali.

W ostatnich tygodniach wzrosty przyspieszyły w związku z rosnącymi obawami o odpływ metalu do Ameryki w oczekiwaniu na cła importowe w przyszłym roku, co z kolei doprowadzi do wyczerpania zapasów w innych lokalizacjach. Według źródeł Bloomberga, przygotowując się na taką sytuację, dom maklerski Mercuria Energy Group zamówił miedź o wartości około 500 mln USD z magazynów LME.

BloombergNEF wskazywał w czwartkowym raporcie, że rynek miedzi ma wejść w deficyt strukturalny w przyszłym roku, który będzie się pogłębiał w ciągu następnej dekady z powodu silnego popytu i ograniczonej podaży.

Inni analitycy opublikowali jednak w ostatnich dniach bardziej konserwatywne prognozy dla miedzi. Według Macquarie Group, chociaż oczekuje się, że rynek miedzi pozostanie zmienny i może łatwo osiągnąć nowe maksima, ceny powyżej 11 tys. dolarów za tonę nie są trwałe, ponieważ rynek globalny nie jest fizycznie ograniczony.

Zapasy miedzi na giełdach światowych gwałtownie wzrosły do ponad 656 tys. ton, najwyższego poziomu od 2018 r., z czego około 60 proc. znajduje się w magazynach pod giełdą Comex w USA. Pogląd Macquarie groiup odzwierciedla ostrożność wyrażoną wcześniej w tym tygodniu przez Goldman Sachs Group Inc., który nie spodziewa się niedoborów miedzi przed 2029 r.

Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME spadła o 38 USD i kosztowała 11.450 USD za tonę.

(PAP Biznes)

kek/ gor/

udostępnij: