DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street spokojniej po mocnej przecenie w środę
Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się minimalnymi zmianami głównych indeksów po mocnej przecenie dzień wcześniej. Dow Jones przerwał serię dziesięciu spadkowych dni z rzędu - najdłuższą taką serię od 1974 roku.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,04 proc., do 42.342,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,09 proc. i wyniósł 5.867,08 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 0,10 proc. do 19.372,77 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,35 proc. do 2.223,80 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 13,76 proc. do 23,82 pkt.
Akcje spadły w środę po tym, jak Rezerwa Federalna zadała ciężki cios szalejącej hossie, sygnalizując, że prawdopodobnie obniży stopy procentowe tylko dwa razy w przyszłym roku, w porównaniu z czterema obniżkami, które zostały zaplanowane podczas ostatniej prognozy we wrześniu.
Bank centralny obniżył również w środę swoją referencyjną stopę oprocentowania pożyczek overnight o ćwierć punktu procentowego, do docelowego przedziału od 4,25 proc. do 4,5 proc., ale teraz pytanie brzmi, co zrobią decydenci w 2025 roku.
"Myślę, że ta korekta może trochę potrwać" – powiedział w czwartek w programie CNBC "Squawk Box" Paul Meeks, współdyrektor ds. inwestycji w Harvest Portfolio Management.
Zmienność spadła w czwartek, a indeks Cboe cofnął się o ponad 16 proc. do około 23 punktów. Tak zwany "wskaźnik strachu" na Wall Street wzrósł w środę do poziomu 28,27, odzwierciedlając zwiększoną niepewność inwestorów co do ścieżki stóp procentowych.
Prezes Fed Jerome Powell nie zaoferował inwestorom zbyt wiele komfortu w środę po posiedzeniu Fed.
"Jesteśmy na poziomie 4,3 proc. – to jest znacząco restrykcyjne i myślę, że jest to dobrze skalibrowana stopa proc., abyśmy mogli nadal czynić postępy w zakresie inflacji przy jednoczesnym utrzymaniu silnego rynku pracy" – powiedział Powell na konferencji prasowej, zauważając, że obniżenie stóp procentowych w ostatnich miesiącach pozwoliło bankowi centralnemu "być bardziej ostrożnym, ponieważ rozważamy więcej korekt naszej stopy procentowej".
Przed środowym ruchem stóp procentowych Wall Street stawiała na to, że Fed pozostanie bardziej agresywny w obniżaniu kosztów kredytu.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła w czwartek do 4,566 proc. po wzroście o ponad 13 punktów bazowych i przekroczeniu 4,50 proc. po ostatnim posiedzeniu Fed w tym roku w środę.
Emerytowany profesor finansów na Uniwersytecie Pensylwanii Jeremy Siegel twierdzi, że środowa wyprzedaż była "zdrowa" dla rynku.
"Rynek [był] w sytuacji niemal niekontrolowanej... i to uświadomiło, że po prostu nie uzyskamy tak niskich stóp procentowych, jak wcześniej przewidywali inwestorzy" - powiedział Siegel w programie CNBC "Squawk Box Asia".
"Rynek był zbyt optymistyczny... więc nie jestem zaskoczony wyprzedażą" - dodał.
Siegel przewiduje tylko jedną lub dwie obniżki stóp procentowych na przyszły rok. Profesor dodał, że w związku z tym, że Fed podnosi prognozę inflacji w przyszłości, istnieje również szansa na brak cięcia w 2025 roku.
„Po dzisiejszym spotkaniu uważamy, że styczniowe posiedzenie Fedu prawdopodobnie rozpocznie okres wstrzymania. Jednakże tendencja jest nadal w kierunku cięć. Przewodniczący Jerome Powell podkreślił, że chociaż stanowisko w polityce monetarnej jest znacznie mniej restrykcyjne, to jednak nadal pozostaje restrykcyjne. Nadal uważamy, że powrót do podwyżek jest wydarzeniem o niskim prawdopodobieństwie, ale Fed będzie chciał zobaczyć dalszy postęp w kwestii inflacji lub wzrost stopy bezrobocia przed wznowieniem cyklu łagodzenia” – napisała w raporcie ekonomistka PIMCO Tiffany Wilding.
„Rozciągnięte pozycjonowanie i sentyment sprawiły, że akcje były podatne na wyprzedaż. Duży skok oczekiwań inflacyjnych i związana z tym wyprzedaż obligacji jest wygodną wymówką dla tej wyprzedaży. Gdy wsparcie ze strony sektora technologii wyparowało, żadna inna branża nie była w stanie wypełnić tej ogromnej luki” – powiedział Jeff Buchbinder, główny strateg ds. akcji LPL Financial.
W czwartek inwestorzy otrzymali sporą porcję najnowszych danych makro z amerykańskiej gospodarki.
Produkt Krajowy Brutto USA w trzecim kwartale wzrósł o 3,1 proc. w ujęciu zanualizowanym (SAAR) kwartał do kwartału - podał Departament Handlu w trzecim, ostatnim wyliczeniu. W II wyliczeniu szacowano 2,8 proc., konsensus wynosił 2,8 proc. W II kw. PKB USA wzrósł o 3 proc, a w I kw. 2024 r. PKB wzrósł o 1,4 proc.
Konsumpcja prywatna wzrosła w III kw. o 3,7 proc., wobec 2,8 proc. w poprzednim kwartale. W II wyliczeniu szacowano 3,5 proc.
Bazowy deflator PCE wyniósł w III kw. w ujęciu zanualizowanym kdk 2,2 proc., wobec II odczytu 2,1 proc. i 2,8 proc. w poprzednim kwartale. Deflator PCE to preferowana przez amerykańską Rezerwę Federalną miara inflacji.
Indeks wyprzedzający koniunktury Conference Board w listopadzie wzrósł o 0,3 proc. Analitycy oczekiwali, że indeks spadnie o 0,1 proc. Miesiąc wcześniej indeks spadł o 0,4 proc.
Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w listopadzie wyniosła 4,15 mln w ujęciu rocznym vs oczekiwane 4,08 mln. iesiąc wcześniej wskaźnik wyniósł 3,96 mln. W ujęciu mdm wskaźnik wzrósł o 4,8 proc. wobec +3,4 proc. miesiąc wcześniej. Oczekiwano +3 proc.
Indeks aktywności wytwórczej Philadelphia Fed w grudniu spadł do -16,4 pkt. z: -5,5 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie +2,8 pkt.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wyniosła 220 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 230 tys. wobec 242 tys. poprzednio.
Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła zaś 1,874 mln w tygodniu, który skończył się 7 grudnia. Analitycy oczekiwali 1,877 mln wobec zanotowanych poprzednio 1,879 mln, po korekcie z 1,886 mln.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń zniżkują o 1,03 proc. do 69,85 USD za baryłkę, a lutowe futures na Brent spadają o 1,06 proc. do 72,61 USD/b.
(PAP Biznes)
pr/