Przejdź do treści

udostępnij:

Elektrotim ocenia, że poziom 1 mld zł przychodów jest możliwy w średnioterminowej perspektywie

Elektrotim jest gotowy na wzrost backlogu, a poziom 1 mld zł przychodów ocenia jako możliwy do osiągnięcia w średnioterminowej perspektywie - poinformował prezes Artur Więznowski podczas wideokonferencji.

"Przy takim rynku byłoby błędem strategicznym nie być ambitnym i nie szykować od strony zasobowej i finansowania Elektrotimu na możliwości wzrostu. Na pewno myślimy i szykujemy się nawet na podwojenie wpierw backlogu, a później przychodów, ale nie nastąpi to jeszcze w 2025 r." - powiedział prezes Artur Więznowski.

"Możliwości uzupełniania portfela zleceń szybko się wyczerpią – mamy jeszcze dogrywkę wiosenną, a później się pozyskuje tematy w większości na lata kolejne. Czyli o 1 mld zł (przychodów - PAP) możemy myśleć, ale w średnioterminowej perspektywie, kilku lat (...). Nie ma co się krygować – takie wielkości na pewno bierzemy pod uwagę" - dodał.

Jak wskazał, pomóc w osiągnięciu takiego poziomu może transformacja energetyczna, rozwój segmentu trakcji i obronności, czy kontrakty oparte o środki z KPO.

"Transformacja energetyczna to 15-20 lat ciężkiej pracy na polskim rynku energetycznym (...). To daje bardzo dobre perspektywy i powoduje, że mniej musimy martwić się w średniej perspektywie o popyt, a bardziej o stronę zasobową i pozyskanie jak najlepszych kontraktów" - dodał Więznowski.

Po trzech kwartałach 2024 r. przychody grupy wyniosły 336 mln zł, wobec 409 mln zł przed rokiem.

Portfel zamówień grupy Elektrotim na koniec września 2024 r. wynosił ok. 589,6 mln zł, wobec 473,8 mln zł rok wcześniej.

"Poziom posiadanych limitów kredytowych i gwarancyjnych pozwoliłby nam obsłużyć backlog rzędu 750 mln zł (...). Jesteśmy przygotowani na element wzrostu i by iść dalej za rozwojem rynku" - ocenił prezes.

"Pracujemy z partnerami finansowymi nad rozszerzeniem dostępnych źródeł finansowania" - dodał członek zarządu Marek Piotrowski.

W okresie I-III kw. 2024 r. grupa odnotowała 16,8 proc. rentowności sprzedaży brutto (+1,5 pp. rdr).

Jak poinformował zarząd poprawa to efekt m.in. optymalizacji kosztów.

"Trudny rok dla budownictwa sprawił, że chętnych do realizacji części zleceń było wielu, a to powoduje, że nie ma presji cenowej, z którą mieliśmy do czynienia np. w 2022 r., czy na początku 2023 r. To pozwoliło realizować kontrakty w stabilnych kosztach, często poniżej kosztów budżetowanych (...). Jeden kontrakt wiązał się ze zmianą dostawcy – z polskiego na hiszpańskiego i to poprawiło jego rentowność" - powiedział.

Elektrotim w czwartym kwartal 2024 r. spodziewa się utrzymania skali aktywności, w tym m.in. realizacji kontraktu na Bugu.

"Przewidujemy dużą aktywnosć w czwartym kwartale (...). Nie będzie sezonowego spadku. Wynika to m.in. ze zmian klimatycznych, tego, że daje się pracować dłużej w obecnych warunkach, jak i układu kontraktowego" - dodał prezes.

(PAP Biznes)

doa/ gor/

udostępnij: