Ceny ropy naftowej w USA spadają, ale za cały tydzień są na sporych plusach

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku zniżkują, ale w tym tygodniu zanotowały spore wzrosty po tym, jak Fed obniżył stopy proc. o 50 pb. Rynki obawiają się jednak eskalacji wojennej na Bliskim Wschodzie.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik zniżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,21 proc. do 71,80 USD.

Cena Brent na ICE na listopad spada o 0,08 proc. do 74,81 USD za baryłkę.

Jak na razie w tym tygodniu ceny WTI wzrosły o 4,8 proc., a Brent o 4,3 proc. Benchmarki odnotowały odbicie po tym, jak 10 września spadły do niemalże trzyletnich minimów, od tego czasu odnotowały wzrosty na pięciu z siedmiu sesji.

W środę Rezerwa Federalna USA obniżyła stopy proc. o 50 pb., rozpoczynając cykl łagodzenia polityki monetarnej.

„Ceny były pod presją w ostatnich miesiącach z powodu obaw, że popyt osłabnie, ponieważ restrykcyjna polityka pieniężna stłumiła aktywność gospodarczą. Łagodzenie polityki pieniężnej pomogło wzmocnić oczekiwania, że gospodarka USA uniknie recesji” – napisali analitycy z ANZ Research w raporcie.

„Pozostaje pytanie, czy obniżka stóp procentowych przez Fed złagodzi ryzyka dla perspektywy cen ropy naftowej na poziomie makro. Fundamenty gospodarcze pozostają niedźwiedzie, a rynek powinien zachować czujność w kwestii ryzyka, które nadal jest przechylone w stronę przewagi czynników negatywnych” — powiedział Gao Jian, analityk w Qisheng Futures.

Rynki obawiają się o wybuch konfliktu regionalnego na Bliskim Wschodzie, wobec przygotowań Izraela do ataku na Liban.

Departament Stanu USA ostrzegł w czwartek wszystkie strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć po ostatniej fali eksplozji urządzeń teletechnicznych w Libanie, w których zginęło 37 osób, a ponad 3 tys. zostało rannych. Agencja Reutera podała, powołując się na źródła wywiadowcze, że za atakiem stała izraelska agencja Mossad.

Szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Herci Halewi zatwierdził plan wojenny dla frontu północnego. Izraelskie wojsko poinformowało, że zaatakowało w czwartek kilkadziesiąt celów w południowym Libanie.

Przywódca libańskiego Hezbollahu Hasan Nasrallah powiedział w czwartek, że seria wybuchów urządzeń elektronicznych w Libanie była bezprecedensową masakrą i deklaracją wypowiedzenia wojny.

(PAP Biznes)

kek/ ana/