Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Indeksy w USA idą w dół; na rynkach awersja do ryzyka

Indeksy w USA spadają, podobnie jak notowania w Europie. Inwestorzy, po ostatnich doniesieniach prasowych przed negocjacjami handlowymi USA-Chiny, obawiają się eskalacji konfliktu. Obligacje rynków bazowych umacniają się, a ceny ropy idą w dół.

Indeks S&P 500 spada o 1,2 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 1 proc., a Nasdaq idzie w dół o 1,2 proc.

Z powodu wzrastającego napięcia związanego z wojną handlową USA-Chiny, spadają kursy akcji producentów półprzewodników - Nvidia i Qualcomm o 4 proc., a AMD o 3 proc.

Notowania banków też idą w dół. Citigroup, Bank of America i JP Morgan Chase spadają o ponad 2 proc.

Kurs akcji koncernu Alibaba spada o 2,5 proc. - Bloomberg podał, że Biały Dom zamierza ograniczyć udział akcji chińskich przedsiębiorstw w państwowych programach emerytalnych. W dół idą także akcje innych chińskich firm - JD.com traci 1,5 proc., a Baidu ponad 1 proc.

Walory Boeinga zniżkują o 2 proc., ponieważ koncern lotniczy został pozwany przez związek zawodowy reprezentujący pilotów w Southwest Airlines, który twierdzi, że Boeing wprowadził w błąd opinię publiczną, twierdząc, że samolot 737 MAX jest bezpieczny.

W Europie indeks Euro Stoxx 50 spada o 0,95 proc., niemiecki DAX zniżkuje o 0,97 proc., francuski CAC 40 idzie w dół o 0,98 proc., a brytyjski FTSE 100 traci 0,32 proc.

Zyskują firmy z sektora technologicznego - m.in. Ericsson i Nokia - po informacjach "Financial Times", że USA rozważają wsparcie dla firm produkujących sprzęt telekomunikacyjny, aby pomóc im w konkurencji z Huawei.

Akcje spółki Nordex zwyżkują o 5,5 proc. w reakcji na złożenie oferty przejęcia przez spółkę Acciona.

Uniper SE traci 7 proc. - spółka Fortum Oyj przejmie pakiet większościowy Uniper. Fortum zyskuje 2,5 proc.

Dolar umacnia się o 0,1 proc. wobec koszyka walut do 99 pkt.

Eurodolar idzie w dół 0,17 proc. do 1,09646.

Kwotowanie USD/JPY spada o 0,2 proc. do 106,93.

Kurs funta zniżkuje o 0,83 proc. wobec dolara do 1,2213.

Na rynku paliw ropa WTI na NYMEX spada o 1,35 proc. do 52 USD za baryłkę, a Brent na ICE idzie w dół o 1,4 proc. do 57,45 USD/b.

Rentowność 10-letnich UST zniżkuje o 5 pb do 1,51 proc., a dochodowość 30-letnich obligacji amerykańskich spada o 4 pb do 2,01 proc.

Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 9 pb. Natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie: -20 pb.

Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich obligacji spada o 2 pb do: -0,59 proc.

NEGOCJACJE USA-CHINY

W czwartek i piątek w Waszyngtonie odbędzie się kolejna runda amerykańskich i chińskich negocjacji handlowych. Do USA przybywa chińska delegacja, z wicepremierem Chin Liu He na czele.

Agencja Bloomberga podała we wtorek, że administracja Białego Domu ma w planach ograniczenie inwestowania w aktywa chińskich przedsiębiorstw przez państwowe fundusze emerytalne.

Pod koniec września Bloomberg donosił, że administracja Trumpa rozważa usunięcie z Wall Street notowanych tam chińskich firm, aby ograniczyć napływ amerykańskich inwestycji do gospodarki Chin. Doradca ds. handlu w Białym Domu Peter Navarro określił wtedy te doniesienia jako „fałszywe”.

W poniedziałek USA umieściły 28 chińskich organizacji rządowych i handlowych na swojej czarnej liście, oskarżając je o udział w represjach władz wobec muzułmańskiej mniejszości ujgurskiej - podało amerykańskie ministerstwo handlu.

"Rząd USA i ministerstwo handlu nie mogą i nie będą tolerować brutalnego tłumienia mniejszości etnicznych w Chinach" - powiedział minister handlu Wilbur Ross. Dodał, że podmiotom umieszczonym na czarnej liście odmawia się możliwości importowania produktów ze Stanów Zjednoczonych.

Na czarnej liście znalazły się m.in. firma specjalizująca się w monitoringu wideo Hikvision oraz firmy zajmujące się sztuczną inteligencją Megvii Technology i SenseTime. Na liście figuruje już m.in. koncern Huawei. Wpisanie chińskich firm na czarną listę amerykańskiego ministerstwa handlu oznacza, że podmioty te muszą ubiegać się o dodatkowe zezwolenia na zakup produktów od dostawców z USA.

Rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang, zapytany we wtorek przez dziennikarzy czy Chiny zareagują odwetem, powiedział "bądźcie czujni". Zaprzeczył też, że rząd Chin naruszył prawa człowieka wobec muzułmanów w regionie Sinciang.

Przedstawiciele SenseTime także zapewniali publicznie w oświadczeniu dla prasy, że firma "nie prowadzi żadnej działalności w Sinciangu, ani nie posiada informacji, aby technologia SenseTime była wykorzystywana w regionie".

W Hongkongu sytuacja pozostaje niestabilna, od czerwca trwają w mieście protesty. Szefowa władz Hongkongu Carrie Lam wyraziła we wtorek przekonanie, że region we własnym zakresie poradzi sobie z prodemokratycznymi protestami, ale nie wykluczyła możliwości poproszenia rządu centralnego ChRL o interwencję wojskową, jeśli sytuacja się pogorszy.

W poniedziałek hongkońska policja wystrzeliła granaty z gazem łzawiącym, by rozpędzić kilkuset demonstrantów, którzy stawiali barykady i blokowali ruch uliczny w pobliżu stacji metra Prince Edward na półwyspie Koulun.

W poniedziałek Trump powiedział, że ma nadzieję na "humanitarne rozwiązanie" napięć w Hongkongu.

PPI W USA PONIŻEJ OCZEKIWAŃ

Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA we wrześniu spadły o 0,3 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, rok do roku wzrosły o 1,4 proc. - poinformował Departament Pracy w komunikacie. To najwyższy miesięczny spadek od czterech lat.

Po wyłączeniu cen żywności i energii, indeks PPI spadł o 0,3 proc. mdm, a rdr wzrósł o 2,0 proc. Analitycy spodziewali się, że PPI wzrośnie o 0,1 proc. mdm, a po wyłączeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,2 proc. mdm.

BREXIT: MAŁE SZANSE NA POROZUMIENIE

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk we wtorek skrytykował premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona za brak jednoznacznego stanowiska w sprawie wyjścia jego kraju z UE. Jak podkreślił, stawką jest przyszłość Zjednoczonego Królestwa i Europy, a nie „wygrana w jakiejś głupiej grze oskarżeń”.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała brytyjskiemu premierowi Borisowi Johnsonowi, że porozumienie ws. brexitu jest "ogromnie mało prawdopodobne", jeśli Londyn nie pozostawi Irlandii Płn. w unii celnej z UE - podało we wtorek źródło w brytyjskim rządzie.

Brytyjski rząd przygotowuje się na fiasko negocjacji z Unią Europejską w ciągu najbliższych kilku dni, bo ze strony Brukseli nie widać żadnej chęci ustępstw - podał we wtorek tygodnik "The Spectator" powołując się na źródło rządowe. (PAP Biznes)

kkr/ osz/

udostępnij: