TIM odczuwa oznaki spowolnienia w sektorze budowlanym
TIM odczuwa oznaki spowolnienia w sektorze budowlanym i ocenia, że utrzymanie dynamiki poprawy wyników z pierwszego półrocza 2019 r. może okazać się trudne - wynika z wypowiedzi przedstawicieli spółki na spotkaniu z dziennikarzami i analitykami.
"Szału nie będzie, jeśli chodzi o sprzedaże, ale my nie bijemy się o sprzedaż tylko o rentowności.(...) Całkowicie się od rynku budowalnego nie odseparowaliśmy, więc jakieś rykoszety będą" - powiedział prezes spółki Krzysztof Folta, pytany o przewidywania dotyczące wyników drugiego półrocza 2019 roku.
Dodał, że TIM chce wykorzystać trudniejszą sytuację do zdobywania udziałów rynkowych.
W okresie styczeń-sierpień 2019 przychody ze sprzedaży spółki wzrosły o 5,7 proc. do 515,7 mln zł, ale w samym sierpniu rdr spadły o 1,3 proc. do 63,5 mln zł.
"Dalsza poprawa wyników będzie trudna. Dynamiki z pierwszego półrocza, zwłaszcza z pierwszego kwartału są trudne do utrzymania" - powiedział Piotr Tokarczuk, członek zarządu spółki.
Po pierwszym półroczu przychody TIM wzrosły o 6,1 proc. do 376,1 mln zł. Zysk ze sprzedaży zwiększył się o 265 proc. do 15,3 mln zł dzięki wyższej o 2,35 punktu proc. marży brutto, która wzrosła dzięki sprzedaży bardziej rentownych produktów. Zysk netto wzrósł do 11,8 mln zł z 3,7 mln zł.
TIM jest dystrybutorem artykułów elektrotechnicznych w Polsce.
(PAP Biznes), #TIM
epo/ osz/
