Elektrobudowa oczekuje 28 mln zł straty EBITDA w '19 i 9 mln zł zysku w '20
Elektrobudowa oczekuje 28 mln zł jednostkowej straty EBITDA w 2019 roku i 9 mln zł zysku w 2020 roku - podała spółka w komunikacie. Spółka szacuje, że w pierwszym półroczu 2019 roku poniosła 46,9 mln zł straty EBITDA.
Spółka liczy na wypracowanie w 2019 roku 575 mln zł przychodów, natomiast w 2020 roku sprzedaż ma wzrosnąć do 728 mln zł. Szacunkowe przychody w pierwszej połowie 2019 roku wyniosły 236,4 mln zł.
Oczekiwany w kolejnych okresach wzrost przychodów oraz marż ma wynikać z: założenia stopniowego powrotu spółki do dobrej sytuacji płynnościowej, realizacji nowych projektów budowalnych z marżami na historycznym poziomie z lat 2016-2017 oraz odbudowania zaufania kontrahentów (bardziej korzystne warunki handlowe).
We wtorkowym komunikacie podano, że szacunki wyników półrocza obniżyła m.in. o 27 mln zł - aktualizacja wyceny budżetów kontraktów, w tym w szczególności kontraktów realizowanych w: Turowie (Budimex, Technicas Reunidas - Turów), Opolu (Polimex Opole) oraz Koninie (PSE). Wyniki były jednocześnie podwyższone o 8,5 mln zł przez rozwiązanie rezerwy przychodowej związanej z kontraktem EC Tychy. Elektrobudowa odpisała ponadto 4,3 mln zł zapasów.
Elektrobudowa odwołała we wtorkowym raporcie szacunek wyniku netto za pierwsze półrocze, opublikowany 22 sierpnia.
Na koniec sierpnia spółka posiadała na kontach 24 mln zł środków pieniężnych - w tym 17,6 mln zł z ograniczoną możliwością dysponowania - oraz 44,6 mln zł dostępnych limitów kredytowych. Wartość wykorzystanych limitów gwarancyjnych wyniosła 204,8 mln zł.
Portfel zamówień (jednostkowo) na koniec półrocza miał wartość 629,8 mln zł. W pierwszej połowie roku spółka pozyskała zlecenie na 214,3 mln zł.
(PAP Biznes), #ELBkuc/ ana/
