Przejdź do treści

udostępnij:

Wzrost płacy m.in. okazją do skoku produktywności, przy negatywnych efektach pomocna własna waluta - premier (wywiad)

Podniesienie płacy minimalnej jest okazją do skoku technologicznego, a tym samym produktywności w gospodarce - powiedział PAP premier Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem, posiadanie własnej waluty daje każdemu krajowi narzędzia na wypadek negatywnych efektów wzrostu płac oderwanego od produktywności.

"(...) Chcemy zakończyć rozdział w najnowszej historii Polski pt. kraj niskich pensji i taniej siły roboczej. (...) Dobrobyt jest wyborem, ale wymaga mądrej i odpowiedzialnej polityki gospodarczej" - powiedział Morawiecki, pytany o kwestię zapowiedzianej w weekend przez PiS podwyżki płacy minimalnej.

 

"Podniesienie pensji minimalnej to okazja doświadczenia radykalnego skoku produktywności, gdyż zwłaszcza małe i średnie polskie firmy mają problem z niską produktywnością, która jest dużo poniżej zachodniej. Chcemy, żeby firmy miały impuls, by przestać konkurować tanią siłą roboczą, a zaczęły inwestycjami i innowacyjnością, podobnie jak to się dzieje w Czechach i Europie Zachodniej. Jest też wiele rozwiązań, o których myślimy, a które mogą radykalnie podnieść produktywność polskich firm" - dodał.

 

W sobotę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od 1 stycznia 2020 roku płaca minimalna wzrośnie do 2.600 zł i będzie rosła po ok. 15 proc. rocznie.

 

Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że na koniec 2020 r. minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł, a na koniec 2023 roku będzie wynosiła 4 tys. zł.

 

Premier wskazał na rolę własnej waluty, w przypadku wystąpienia negatywnych efektów wzrostu płac, oderwanych od produktywności.

 

"Ponadto posiadanie własnej waluty daje każdemu krajowi narzędzia reagowania na wypadek scenariusza negatywnych efektów wzrostu płac oderwanego od produktywności. Własna waluta to kluczowy instrument bezpieczeństwa ekonomicznego. Polski wzrost płac będzie mocno zakotwiczony we wzroście produktywności" - powiedział.

 

W ocenie szefa rządu automatyzacja jest warunkiem koniecznym nowoczesnej gospodarki, będąc równocześnie gwarantem wzrostu pensji.

 

"Jesteśmy zdeterminowani do budowania gospodarki wysokich pensji, ale to wymaga przejścia na nowy poziom technologiczny i koniec zasady niskich płac, co jest ze sobą nierozerwalnie związane. (...) Polska rewolucja technologiczna, niczym kiedyś brytyjska, będzie wreszcie konsekwencją wysokich pensji" - dodał.

 

Premier "ma świadomość", że propozycje podwyżki płacy minimalnej mogą wywoływać "różne" komentarze w środowisku przedsiębiorców.

 

"Niemniej, systematycznie wprowadzamy rozwiązania pomagające się rozwijać polskim przedsiębiorcom. (...) Chciałbym mocno podkreślić, że jest w najlepszym interesie polskich przedsiębiorców, by nasza gospodarka stała się jak najszybciej zaawansowaną technologicznie gospodarką wysokich pensji" - powiedział.

 

"Powiązanie ZUS z dochodem (inna propozycja wyborcza PiS - PAP) też jest rozwiązaniem oczekiwanym, odzwierciedlającym realia gospodarcze i postulaty przedsiębiorców" - dodał.

 

Rozmawiał Wojciech Surmacz (PAP)

 

eaw/ tus/ gor/

udostępnij: