Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Inwestorzy czekają na kolejne kroki w relacjach USA-Chiny - kontrakty w USA i Europie na minusach

Globalni inwestorzy czekają na kolejne kroki w relacjach handlowych USA z Chinami - na razie w Europie kontrakty na indeksy spadają, podobnie zachowują się też w USA - podają maklerzy.

Kontrakty na Euro Stoxx 50 spadają o 0,21 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,32 proc., a na DAX tracą 0,19 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są na minusach po ok. 0,2-0,3 proc.

W Azji Nikkei 225 stracił 0,10 proc.

Inwestorzy nie spuszczają z pola widzenia relacji USA-Chiny. Ostatnia eskalacja napięć w wojnie handlowej nastąpiła pod koniec minionego tygodnia, kiedy władze w Pekinie poinformowały, że Chiny zamierzają nałożyć 5-10-procentowe cła odwetowe na amerykański import o wartości 75 mld USD.

Trump przedstawił odpowiedź w postaci podniesienia 1 października (w 70. rocznicę powstania Chińskiej Republiki Ludowej) do 30 proc. stawki celnej na produkty o wartości ok. 250 mld USD, które obecnie objęte są 25-proc. cłami. Ponadto Trump "rozkazał" amerykańskim firmom "zacząć szukać alternatywy dla Chin", w tym pod kątem sprowadzania działalności do USA.

Biuro Przedstawiciela ds. Handlu USA (USTR) potwierdziło w środę plany prezydenta Trumpa odnośnie nałożenia 15 proc. ceł na chińskie towary o wartości ok. 300 mld USD.

Wcześniej planowano ustalić taryfy na poziomie 10 proc. Nowe cła wejdą w życie w dwóch transzach: 1 września i 15 grudnia.

Inwestorzy śledzą też doniesienia z W.Brytanii.

Mimo protestów opozycyjnych ugrupowań oskarżających rząd o próbę ograniczenia roli Izby Gmin brytyjska królowa Elżbieta II wyraziła w środę zgodę na rządowy wniosek o zawieszenie obrad parlamentu w okresie od najwcześniej 9 września do 14 października br.

Zgodnie z postanowieniem parlament będzie mógł najwcześniej przerwać obrady 9 września, a najpóźniej 12 września i wznowi je dopiero po prezentującej plany legislacyjne rządu mowie tronowej Elżbiety II 14 października, niewiele ponad dwa tygodnie przed planowanym wyjściem kraju z Unii Europejskiej.

"Na globalnych rynkach nie ma teraz apetytu na aktywne handlowanie akcjami" - mówi Ayako Sera, strateg ds. rynku w Sumitomo Mitsui Trusr Bank Ltd.

"Na razie inwestorzy będą chcieli sprawdzić, jaki wpływ na globalną gospodarkę będzie mieć najnowsza podwyżka ceł" - dodaje.

W czwartek na rynku walutowym euro kosztuje 1,1081 USD, japoński jen 105,92 za 1 USD, a chiński juan jest po 7,1748 za dolara.

Rentowność 10-letnich UST jest na poziomie 1,45 proc., o 3 pb w dół.

Ropa na NYMEX tanieje o 0,5 proc. do 55,52 USD/b.

Złoto zyskuje 0,3 proc. do 1.543,00 USD za uncję. (PAP Biznes)

aj/ ana/

udostępnij: