Donald Trump i jego polityka, a rynki finansowe i inwestorzy. Wnioski po pierwszych miesiącach prezydentury
Druga kadencja prezydenta Donalda Trumpa rozpoczęła się w atmosferze dużej niepewności. Zapowiedzi nowych ceł, protekcjonistyczna retoryka oraz krytyka działań Rezerwy Federalnej wywoływały obawy o destabilizację rynków finansowych. Mimo to, główne indeksy giełdowe w USA kontynuują wzrosty, a zmienność pozostaje na relatywnie niskim poziomie.
Jak wskazują analitycy, w tym Charu Chanana, główna strateg inwestycyjna Saxo Banku, rynki zdają się ignorować polityczne napięcia, koncentrując się na danych gospodarczych i wynikach spółek. Istotnym czynnikiem jest fakt, że mimo retorycznych zawirowań, w praktyce polityka fiskalna i monetarna pozostaje stosunkowo stabilna.
Pełne analizy i komentarze rynkowe Saxo Banku, w tym prognozy dotyczące polityki gospodarczej i globalnych trendów inwestycyjnych, są dostępne dla użytkowników platformy inwestycyjnej SaxoTraderGO pod tym linkiem.
Amerykańska prasa bije na alarm, że Nasdaq przypomina gorączkę 1999 roku
Trump mówi, rynek robi swoje
W pierwszej połowie 2025 roku prezydent Trump mówił dużo: o nowej ustawie podatkowej, o cłach dla Chin i Meksyku, o rozmontowaniu niezależności Fed. Ale większość z tych deklaracji pozostała – przynajmniej na razie – słowami. Kluczowe daty mijają bez realnych działań, a inwestorzy nauczyli się czytać między tweetami. To już nie Trump z 2017 roku – jego powrót w 2025 roku napotyka silniejszy opór instytucji, dojrzalszy rynek i, co najważniejsze, czujnych inwestorów, którzy wiedzą, że polityka to jedno, a fundamenty gospodarki to drugie.
AI, wojsko i metale – nowe filary „Trumponomii”
W tle niekończących się zapowiedzi, jedno jest pewne – prezydent Trump postawił na twarde sektory. Infrastruktura sztucznej inteligencji, obronność, krajowe wydobycie metali i energetyka – to jego polityczne filary. Zapowiedzi idą w dziesiątki, a nawet setki miliardów dolarów: tylko inicjatywa AI opiewa na 500 mld USD, wsparta przez gigantów jak Softbank czy Oracle. Do tego dochodzi „Złota Kopuła” – projekt kosmicznego systemu obrony za 24 mld USD – i strategia surowcowa, której symbolem staje się Pentagon jako główny udziałowiec spółki wydobywczej MP Materials.
Czy to wszystko się wydarzy? Nie wiadomo. Ale sama narracja już teraz przekłada się na przepływy kapitału — do spółek zbrojeniowych, firm produkujących chipy, dostawców infrastruktury i eksporterów surowców.
Donald Trump znów grozi Powellowi. Stopy procentowe FED pod presją
Fed pod lupą – kto kogo ustawi?
Trump nie ustaje w naciskach na Rezerwę Federalną, wzywając do obniżek stóp i krytykując Jerome’a Powella. Rynek jednak zdaje się kalkulować chłodno: obniżki są już częściowo wycenione, a Fed – mimo nacisków – nie zmienia ostro kursu. Przemówienie Powella w Jackson Hole ma być testem niezależności banku centralnego.
Ale nie chodzi tylko o politykę pieniężną. Jak pokazuje analiza Saxo Banku, zyskują spółki wrażliwe na stopy – od REIT-ów po akcje dywidendowe i sektory konsumpcyjne. Jednocześnie, spadający dolar otwiera nowe możliwości – zwłaszcza na rynkach wschodzących.
Goldman Sachs: jeśli Trump nie blefuje, Europę czeka gospodarczy szok
Obietnice podatkowe – wielka, piękna... niewiadoma
„Wielka Piękna Ustawa Podatkowa” (jak lubi ją nazywać Trump) pozostaje na razie bardziej hasłem niż realnym planem. Obietnice ulg dla firm, zachęt dla małych przedsiębiorstw i obniżek podatków od zysków kapitałowych są atrakcyjne – ale bez konkretów. Rynki pozostają cierpliwe, licząc, że choćby fragmenty tej wizji trafią pod obrady Kongresu. Inaczej grozi rozczarowanie, szczególnie dla segmentu małych i średnich spółek, które najmocniej liczą na fiskalne wsparcie.
Bitcoin w rezerwach? Tak wygląda 2025 rok
W kontraście do niegdysiejszej nieufności, Trump zaskakuje proaktywnością wobec aktywów cyfrowych. Amerykańska „strategiczna rezerwa Bitcoina”, ustawy Stablecoin i CLARITY, a także otwarte poparcie dla rozwoju blockchainu to sygnały, że kryptowaluty wchodzą na zupełnie nowy poziom politycznej akceptacji. Czy oznacza to trwałą zmianę kierunku? Możliwe. Widać bowiem rosnące zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych, które może nadać rynkowi nową dynamikę.
Rynki patrzą dalej niż nagłówki
Jak trafnie podsumowuje Chanana, inwestorzy „przesuwają uwagę z medialnego szumu na konkretne efekty”. Trump może grozić, tweetować, przemawiać. Ale rynki czekają na realne decyzje — i wybierają tematy długoterminowe: sztuczną inteligencję, suwerenność technologiczną, energetyczną i militarną. To one kształtują przepływy kapitału.
Aleksander Mrózek z Saxo Banku dodaje jeszcze jeden wniosek: „W obliczu polityki prezydenta Trumpa rynki globalne wykazują różną dynamikę, co podkreśla znaczenie dywersyfikacji portfela inwestycyjnego”. W skrócie: kto dziś gra tylko na USA, ten ryzykuje. Kto potrafi rozproszyć aktywa — ten wygrywa.
Trump 2.0 nie przyniósł jeszcze końca świata ani nowej ery prosperity. Ale już po sześciu miesiącach widać, że jego prezydentura zmienia geografię inwestycyjną – nie przez efekty specjalne, lecz przez przesunięcie ciężaru: z obietnic na realizację. I właśnie to – nie polityka, lecz transformacja strukturalna – będzie decydować o kierunku giełdowej przyszłości.
Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

