Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

WIG-banki dotarł do ważnego miejsca. Oto dwa mocne argumenty, że banki mogą pozytywnie zaskoczyć

Udostępnij

W tej chwili banki to 1/3 indeksu WIG20. Nieprzerwanie od wielu lat stanowią grupę spółek, która ma największe znaczenie dla polskich indeksów. Nie ma hossy bez banków. Praktycznie zawsze, gdy kursy akcji banków zyskują na wartości, to mocno rośnie cały rynek. W tej chwili indeks tych spółek dotarł do ważnego oporu, jeżeli go pokona, to cały sektor może mocno ruszyć na północ.

Banki w bardzo ważnym miejscu technicznym

Indeks WIG-banki dotarł w ostatnim czasie do ważnego poziomu i ma poważne problemy, aby go pokonać.

Wykres 1: Indeks WIG-banki, lata 2015 – 2017.

WIG-banki

Chodzi oczywiście o bardzo ważny poziom, jakim są okolice 7800 pkt. To tutaj rozpoczęła się negatywna reakcja notowań #WIGbanki na zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Perspektywa wprowadzenia podatku od aktywów bankowych i przewalutowanie kredytów frankowych wywoływało wtedy wśród akcjonariuszy banków popłoch. Podatek został wprowadzony, a banki się do niego dostosowały. Kwestia kredytów frankowych wciąż nie została jednak rozwiązana, ale sam problem jest coraz „mniej palący”. To wszystko sprawia, że sektor bankowy jako całość mocno odrobił straty. Jeżeli indeks przełamie ten opór, czyli 7700 pkt., to może kontynuować wzrosty w okolice historycznych maksimów z 2014 roku, oto dlaczego.

Rośnie presja inflacyjna

Pierwszy ważnym argumentem jest to, że znowu zaczyna rosnąć inflacja.

Wykres 2: Indeks WIG-banki (góra) vs Inflacja CPI w Polsce (dół), lata 2016 - 2017.

Wykres 2: Indeks WIG-banki (góra) vs Inflacja CPI w Polsce (dół), lata 2016 - 2017.

We wrześniu inflacja CPI rok do roku w Polsce wyniosła 2,2%. Dalszy jej wzrost oznaczać będzie kontynuację ożywienia gospodarczego w naszym kraju i szybszą cyrkulację pieniądza w gospodarce. To będzie oczywiście sprzyjać biznesowi bankowemu. Przybliżać też będzie nieuchronną podwyżkę stóp procentowych, która również jest dla sektora bankowego korzystna.

Wzrost inflacji to wzrost zapotrzebowania na kredyty pod inwestycje, co dla banków również nie jest bez znaczenia. Jednym słowem rośnij inflacjo, a wraz z nią wyceno sektora bankowego.

Kurs CHFPLN balansuje na kluczowym wsparciu

Drugim, być może dużo ważniejszym dla pewnej grupy banków, powodem do wzrostów jest sytuacja na notowaniach franka szwajcarskiego.

Wykres 3: Indeks WIG-banki (góra) vs kurs CHFPLN (dół), lata 2016 - 2017.

Wykres 3: Indeks WIG-banki (góra) vs kurs CHFPLN (dół), lata 2016 - 2017.

Ostatnie lata to piękna odwrotna korelacja notowań indeksu WIG-banki i kursu CHFPLN (Wykres 3). W tej chwili frank w stosunku do złotego oscyluje w okolicach 3,7 zł. Jeżeli przebije ten poziom, to otwiera sobie drogę do przeceny w okolice nawet 3,6 zł. To poziomy sprzed uwolnienia notowań EURCHF przez Bank Szwajcarii.

Takie wartości franka oznaczać będą mniejszą wartość kredytów CHF w bilansach banków w krajowej walucie i mniejszą presję na rozwiązanie problemu kredytów walutowych ze strony społeczeństwa. To będzie stanowić ważny impuls dla dalszej wyceny banków z kredytami frankowymi na GPW, a jest ich trochę.

Banki, franki i inflacja

Wszystkie trzy instrumenty dotarły do bardzo ważnych poziomów. Dalszy spadek notowań na CHFPLN i wzrost inflacji wynikający z dalszego ożywienia gospodarczego powinien przełożyć się na wzrost kursów akcji banków na GPW. Rozwój wydarzeń powinny jednak wyprzedzać same banki, dlatego warto obserwować kurs WIG-banki. Udane wybicie oporu górą powinno przełożyć się pozytywnie na sytuację całej naszej giełdy, bo przecież nie ma hossy bez banków.

Udostępnij

Tagi